Rupert Stadler, zarządzający marką Audi, zdradził, iż jeszcze przed końcem obecnej dekady w portfolio marki z Ingolstadt znajdą się trzy modele o napędzie elektrycznym. Firma stawiać będzie na rozwój również innych nowoczesnych technologii.
Zaprezentowany pod koniec ubiegłego tygodnia na zamkniętym spotkaniu z grupą najważniejszych managerów plan rozwoju marki Audi wpisuje się w nową strategię koncernu Volkswagen, zgodnie z którą wszystkie należące do tej grupy marki będą rozwijać i stopniowo poszerzać swoją gamę modeli z alternatywnymi źródłami napędu. Stadler zapowiedział, że w najbliższych latach coraz więcej środków będzie przeznaczana właśnie na prace badawczo-rozwojowe nie tylko samochodów elektrycznych, ale również na cyfryzację oraz autonomiczne pojazdy. W planach jest nawet powołanie specjalnej spółki SDS Company, która będzie zajmować się wyłącznie kwestią pojazdów autonomicznych. Obecnie poszukiwany jest partner, który wspomógłby Audi w pracach nad tą technologią.
Zanim jednak Audi stworzy samojeżdżący model, w swojej ofercie będzie już mieć kilka aut napędzanych wyłącznie energią elektryczną. Jeszcze w tej dekadzie pojawią się trzy takie modele, a do 2025 r. mają one stanowić 25-30 proc. całkowitej sprzedaży Audi.
CEO Audi nie zdradził jednak szczegółów nt. planowanych modeli elektrycznych. Wiadomo, iż pierwszym w pełni elektrycznym autem będzie SUV, który powstanie na bazie zaprezentowanego w ubiegłym roku na wystawie we Frankfurcie konceptu e-tron quattro i będzie produkowany od 2018 r. w Brukseli. Również w belgijskiej fabryce wytwarzane mają być akumulatory do pojazdów elektrycznych.
Co do pozostałych elektrycznych modeli, tu już pewności nie ma, jakie powstaną do końca 2020 r. Jakiś czas temu mówiło się o elektrycznej wersji Audi Q5, podobnie jak i A3. Ostatnio jednak coraz częściej pragnący zachować anonimowość przedstawiciele Audi wspominają o małym miejskim modelu elektrycznym (A1 ?). Niewykluczone, iż powstanie także elektryczna odmiana Audi R8, choć byłby to z pewnością dość niszowy model.
Skupiając się na nowych celach, Audi będzie redukować swoje zaangażowanie w mniej dochodowych projektach. Bardzo możliwe, iż znikną z rynku również niektóre z obecnych modeli, np. trzydrzwiowa odmiana Audi A3.
Audi nie zapomina również o technologii ogniw paliwowych. Ponoć taką technologię Niemcy mają prawie gotową, jednak nie ma co liczyć na taki model przed końcem 2020 r. Niemcy są pragmatyczni, najpierw musi powstać odpowiednio rozwinięta infrastruktura do tankowania wodoru.