Jeśli komuś zależy na oszczędnościach, z pewnością może poświęcić styl i prestiż. Już wkrótce w ofercie Volkswagena pojawi się auto, które ma jedno zadanie - mało palić. Czy Golf TSI BlueMotion poradzi sobie z tym zadaniem?
Nie jest to ani hybryda, ani auto elektryczne, ale dzięki temu jego cena jest na przyzwoitym poziomie około 20 450 euro. Pod maską tego modelu pracuje trzycylindrowy silnik 1.0 TSI o mocy 115 KM i momencie obrotowym 200 Nm. Napęd trafia na koła za pośrednictwem 6-biegowej manualnej lub 7-biegowej automatycznej skrzyni DSG.
Osiągi nie są najgorsze - 9,7 s do setki i 204 km/h prędkość maksymalna - ale tu najważniejsze są liczby związane ze zużyciem paliwa. A zdaniem producenta jest to średnio 4,3 l/100km, w trasie zapewne sporo poniżej 4 litrów. Nie jest to co prawda poziom XL1, ale i cena jest "nieco" niższa. Jeśli chodzi o stylistykę, jest skromnie, ale bez przesady.
Możemy liczyć m.in. na spojler w kolorze nadwozia, zawieszenie o sportowej charakterystyce czy też 15-calowe felgi z serii Lyon. Oprócz tego w wyposażeniu znajdziemy klimatyzację, system Start/Stop, system automatycznego hamowania po kolizji czy też elektroniczny dyferencjał XDS. Jak widać, oszczędność nie zawsze musi być spartańska i nudna.