Ocena kierowcy - Ford Focus II Kombi

Jest to moja 2 opinia o tym samochodzie. pierwsza po 2 tys km a teraz po 20 tys. Na wstępie napiszę że ten serwis uważam za znakomity. Jestem wielkim fanem AutoCentrum bo dzięki niemu mogę rozwijać swoje zainteresowania i pasję, a także przez wiedzę jaką między innymi także i tu zdobyłem zmieniłem swój fach i obecnie pracuję jako doradca serwisowy w europejskiej sieci serwisów. W ocenie mojego samochodu będę starał się być jak najbardziej obiektywny. Jak już wcześniej napisałem jestem doradcą serwisowym wiec mam duży kontakt z samochodami w związku z tym myślę że moja opinia będzie rzetelna. Moją foczkę za całokształt oceniam na 4 z małym minusem.

Silnik 1.8 tdci - no cóż jest to już archaiczna jednostka i jeśli chodzi o kulturę pracy to odstaje od nowoczesnych silników wysokoprężnych pomimo że zasilany jest wtryskiem comanroyal. Natomiast muszę przyznać że jest to jednostka wytrzymała ( żeliwny blok ) i jeśli się o nią dba i leje dobrej jakości paliwo nie będzie z nią problemów. Dodatkowo proszę pamiętać jeśli już ktoś się będzie interesował tym silnikiem aby sprawdził na jakim oleju jeździł. Powinien to być olej o lepkości 5w30 a to dlatego że silnik ten jest ciasno spasowany. Jeśli będziemy taki olej stosować to uwierzcie że problemów z turbiną i smarowaniem na pewno nie będzie. Wymiana max co 15 tys. Moja siostra niedawno kupiła focusa 1 z tym samym silnikiem tylko 100KM ma na liczniku 290 tys i także żadnego problemu z silnikiem nie ma a już zrobiła około 10 tys. Jesli chodzi o charakterystykę pracy tego silnika to powiem że do 140 km/h ciągnie bardzo sprawnie, później nieznacznie słabnie ale do 160 czuć wyraźnie w plecach nabieranie prędkości, dalej to już słabiej. Max jaki udało mi się osiągnąć to 192 km/h Myślę że nie jest źle. biorąc pod uwagę gabaryty samochodu, opony o szerokości 205 i nie najlepszych oporach toczenia. W każdym razie do normalnej jazdy wystarcza, załadowanym można dynamicznie wyprzedzić. Porównując do 1,9 tdi 105KM to jest zdecydowanie bardziej dynamiczny. Ma tylko jedną wadę - potrzebuję obrotów. Wyrażnie ciągnie od 1800 a dostaje kopa od 2000 tys/obr i bez słabnięcia ciągnie tak do 3700, jak trzeba to i do 5000 pociągnie natomiast lepiej zmienić bieg na wyższy. 1,9 TDI pod tym względem jest lepsze bo zbiera się już od 1200. Ale łapie zadyszkę przy 3000 tys. W każdym razie charakterystyka z niższych obrotów mi bardziej odpowiada. Szybciej można uciec ze skrzyżowania.

Jeśli chodzi o skrzynie biegów to praca samego lewarka jest na 4+. Biegi wskakują intuicyjnie, lekko z wyczuwalnym skokiem. Na drążku nie czuć żadnych wibracji oraz przenoszenia siły napędowej. Co do przełożeń jest już gorzej. Najbardziej nie odpowiada mi 1 i 2 bieg. Jedynka jest za długa a 2 za krótka. jak dojeżdżamy do skrzyżowania a będzie potrzeba szybko ruszyć to lepiej wrzucić pierwszy bieg. 3 bieg znakomity - ciągnie do ponad 100 km/h 4 i 5 bieg także. na 5 biegu przy 3000 obr mamy 150 km/h - jak na pięciobiegową skrzynie jest to dobry wynik.

Co tu dużo pisać - ZNAKOMITY. Jest komfortowy wg mnie bardziej niż w golfie 5 a zarazem bardziej bezpośredni i lepiej trzymający sie drogi oraz bardziej przewidywalny. Ciężko wytrącić go z równowagi, a jak już straci przyczepność to lekko ucieka przód który bardzo łatwo naprostować zdejmując nogę z gazu. Co ciekawe nigdy przy takiej sytuacji zmiana obciążenia nie zarzuciła mi tyłu co właśnie potwierdza doskonale dopracowane tylne zawieszenie. Oczywiście jak już się ręcznego użyje to zarzuci ale dzięki sztywnemu zawieszeniu i bezpośredniemu układowi kierowniczemu łatwo go okiełznać gdyż jego bujnięcia podczas zmiany obciążenia są nieduże i szybko wychodzi na prostą. Dla mnie znakomity. Nawet odgłosy dobiegające z zawieszenia nie przeszkadzają i nie drażnią. Jest cicho bezpiecznie i pewnie.

Jak to w kombi - jest dobra. jedyne co może przeszkadzać to słupki "C" są szerokie i w mieście trzeba uważać żeby na zakręcie jakiegoś pieszego z pasów nie ściągnąć. Lusterka wsteczne duże przejrzyste i podgrzewane. Nie posiadam czujników parkowania ale powiem że nie są potrzebne bo samochód bardzo dobrze można wyczuć.

Samo rozplanowanie przełączników wg mnie bardzo dobra. Pilot do radia po lewej stronie kierownicy bardzo przydatny i po właściwej stronie. Cieszę się że na kierownicy nie ma przycisków gdyż nie ma problemu z niezamierzonym przełączaniem funkcji. Szkoda że radio nie czyta mp3 - skandal jak na rok 2010. Sam wygląd deski jest ciekawy. I tu porównam do wychwalanego golfa 5. Takie rzeczy jak pokrętła od wentylacji, srebrne plastikowe wstawki kierownica wyglądają gorzej od VW. Natomiast Górna i dolna deska rozdzielcza uważam że jest z lepszego materiału a co ważniejsze jest lepiej spasowana. Nic nie trzeszczy i nie skrzypi jak to bywa w golfie. Np proszę złapać konsolę środkową i ją poruszać. W focusie bardzo minimalnie będzie się odkształcać i minimalnie da o sobie znać. w golfie będzie trzeszczeć niemiłosiernie i bardzo się odkształcać.

lato i dwie zimy zaliczone. Rewelacja podgrzewane lusterka i przednia szyba. To rozwiązanie jest doskonałe i tyle w temacie. Co do klimatyzacji w lecie trzeba trochę czasu zanim schłodzi wnętrze. Ale myślę że to wina osuszacza gdyż chłodne powietrze nie jest takie chłodne jak w moim poprzednim świetnym samochodzie seacie toledo. Jak na wiosnę wymienie to napiszę czy coś się zmieniło. klima manualna. brak problemu z parowaniem szyb - oczywiście z włączoną klimą. Ogrzewanie w zimie - porównuję do 1,9 tdi toledo 2001r. gdyż tym samochodem zrobiłem 120 tys. Silnik Focusa się o 1/3 trasy szybciej nagrzewa a ciepłe powietrze z nawiewów leci już po około 2-3 km więc jest dużo lepiej. W TDI ciepłe powietrze leciało po około 7-10 km. Powiem tak w fordzie w mróz ruszam po około 2-3 min pracy silnika i podgrzaniu szyb. W seacie trzeba było skrobać i jechać dłużej w zimnym wnętrzu.

Myślę że tu jest porównywalnie z konkurencją. Mam 170 cm i dla mnie jest idealnie. Z przodu jak i z tyłu. Podobnie do golfa i octavi. Natomiast bagażnik jest mniejszy. Ale daje radę zapakować wózek i całą resztę ****reli które żona pakuje na wycieczki.

To jest chyba najsłabszy punkt. Nie chodzi o zawieszenie bo ono jest ciche. Chodzi o silnik którego barwa dźwięku mi nie pasuje i jest za głośna przy większych prędkościach. Oraz opływ powietrza który także jest słyszalny. Uszczelki są ok. Mi się wydaję że blacha i komora silnika jest za słabo wyciszona. Podobnie z dachem. Jak pada duży deszcz to mam wrażenie jakby padał grad. Do prędkości 100 km słychać lekko silnik. przy 140 km słychać już wyraźnie opływ powietrze. Przy 160 jakby trochę ciszej było.

Tu powiem tak - mój stary toledo tdi 110 KM był oszczędniejszy. w mieście na krótkich trasach nie spalił mi więcej niż 7L - focus na takich samych pali mi do 8 ( mówię tu o zimie ) W trasie przy prędkościach autostradowych i szybszych seat zawsze spalał mi o 1 litr mniej. Więc tak się zastanawiam. po co te szyny comanroyal skoro są mniej oszczędne - chyba tylko dla ekologii. tdi na pompo wtryskach też jest ekonomiczniejszy. Moje najmniejsze spalanie w trasie na odcinku 100 km sprawdzone z tankowania ( komputer oszukuje o 0,2 ) przy prędkości 90-100 w jednostajnej jeździe z minimalną ilością wyprzedzeń wyszło mi 4,7 - toledo spalił mi 4,2.

Doskonały - za cenę 5 letniego focusa kupiłbym 3 lata straszą octavię II lub golfa V który lepszy jest tylko w wyciszeniu. A w starszych o 3 lata samochodach zawieszenie całe do roboty i przebiegi przekręcone. Mój focus ma 165 tys kupiony z firmy żony jak miał 150 tys i wymieniłem tylko rozrząd o czym opiszę poniżej. Nic więcej się nie działo. zawieszenie oryginalne. bez luzów. Bardzo wytrzymałe.

Ja osobiście nie miałem żadnej usterki. ale wiem z historii serwisowej że foczka miała wymieniane sprzęgło i dwumase. oraz miała 3 parkingów ki. Jeśli chodzi o dwumasę to drodzy czytelnicy to nie wina słabego podzespołu o czym wypisują wszystkie gazety tylko wina charakterystyki silnika i jego wyciszenia. Przez to że 3,4,5 bieg jest długi a wyciszenie słabe każdy kto jeździ fordem z tym silnikiem wrzuca automatycznie wyższy bieg. Oczywiście silnik ma siłę aby pociągnąć ale jak spadają obroty poniżej 1500 dwumasa bardzo się obciąża. Jak jedziemy ponad 2000 obr zaczyna być słychać wyraźnie silnik. Ja też się nie mogłem przez dłuższy czas przestawić. Natomiast teraz kręcę silnik do 2500 -3000 obr i tak trzeba nim jeździć a problemu z dwumasem nie będzie. Turbinka będzie pracowała w optymalnych warunkach a egr będzie regularnie przedmuchiwany.

poważnych usterek Nie było ale chcę rozwinąć temat rozrządu w tym silniku. od zawsze silnik 1.8 forda miał łańcuch i pasek aż do końca 2007r. A od 2008r wszystkie silniki w mondeo i focusach w miejscu łańcucha mają drugi pasek ( tzw kaseta - napędzająca pompę wtryskową i wał ) Przewidziany interwał z tego co pamiętam 10 lat i 200 tys. Ja swój wymieniłem parę dni temu- widziałem jak wyglądał. Był już popękany. Zęby na pasku całe ale słyszałem że przy przebiegach 180 tys wyłamują się już. Wszystko zależy od tego czy samochód jeździ na krótkich czy długich trasach. Jak na krótkich to wymianę tą trzeba wcześniej zrobić. A wymiana ta nie jest tania i łatwa. Jest droga bo oryginalna kaseta w hurcie kosztuje około 700 zł a napinacz około 250 zł to jeszcze dochodzi kilka innych rzeczy takich jak uszczelka pod pompe oleju, uszczelka pod wał korbowy, uszczelniacz pompy wtryskowej, śruba mocująca i koszt robi się na częściach około 1300 zł. A to dopiero pierwszy problem. bo znalezienie mechanika który to zrobi i wie o co chodzi to drugi problem. Wiem co mówię bo pracuję w warsztacie i moi mechanicy odmówili zrobienia mi tego rozrządu pomimo że są naprawdę fachowcami a rozrządy wymieniają średnio 2-3 w tyg w różnych samochodach. I tak się zastanawiam ilu takich mechaników jest którzy tego nie robili a się tego by podjęli. Jest bardzo dużo. Mechanika szukałem około miesiąca bo nie chciałem oddawać psełdo fachowcowi który by się uczył na mojej foce lub do forda i płacić 1000 zł za robotę. A kilku chciało się tego podjąć ale po krótkiej rozmowie wiedziałem że tego nie robili. Uruchomiłem kontakty w hurtowni w której się zaopatruję i bardzo szybko znalazłem mechanika który już to robił zna się na rzeczy i ma blokady które są do tego niezbędne. Nie chce wchodzić w szczegóły ale jestem bardzo zadowolony z usługi. Która kosztowała mnie 600 zł. Fachowiec pierwsza klasa. A tak na marginesie to o tym że mam u siebie kasetę a nie łańcuch dowiedziałem się właśnie na tej stronie. Dlatego także ten temat rozwinąłem aby inni użytkownicy foczek i mondeo mogli się o tym dowiedzieć. Bo w książce forda chyba tego nie znajdziecie. Jest tylko mowa o górnym rozrządzie. który także się wymienia ale koszty jego wymiany są niewspółmierne. Jeśli ktoś chciałby jakiejś informacji w tym temacie to proszę pisać pod imiel11@gazeta.pl