Ocena kierowcy - Audi A3 8L Hatchback

Samochód na pewno dobry - techniczne rozwiązania są skuteczne i niezawodne. Mały silnik i samochód ale potrafi dostarczyć trochę emocji. Jak podkreślałem wcześniej - jeżeli ktoś poszukuje wygodnego i funkcjonalnego samochodu nie ma tutaj czego szukać. Świetny do jazdy miejskiej i krótkich międzymiastówek (do 100-200 km). Opinię podaję w oparciu o jazdę samochodem dobrze utrzymanym i w 100% bezwypadkowym.

Silniczek niby mały, niby słaby a jednak przy tej masie samochodu doskonale sobie z nim radzi. Bez kłopotu wchodzi na 120-130 km/h i jest to adekwatna prędkość podróżna. Moc czerpie już z niskich obrotów - po mieście można dynamicznie się przemieszczać nie przekraczając 3tys. obrotów. Jednak optymalna moc/prędkość to 4 tys. obrotów. Potem już troszkę się męczy ale i tak bez kłopotów kręci się do 6 tys. obrotów. Jak na taki silnik to jest rewelacja. Przebieg tutaj ma bardzo małe znaczenie - te silniki są bardzo trwałe i nie niszczą się wysokimi temperaturami - jest jednak tego minus ponieważ długo się nagrzewa.

Jest dobrze chociaż czasem bieg (ale to bardzo rzadko) lubi się gdzieś zahaczyć. Lewarek daje dosyć spory, sportowy opór i trzeba się do tego trochę przyzwyczaić.

Jak na takie gabaryty samochodu jest doskonale. Po prostu trzyma się jak rzep. Oczywisty minus to kiepski komfort jazdy - przewiezienie starszej (stateczniejszej osoby/dziecka) graniczy z obciachem. To samochód dla młodych i usportowionych dusz, które szukają emocji, nie zaś komfortu.

Mały hatchback - świetna widoczność, samochodzik dobrze się "czuje".

Kierownica, skrzynia biegów, zegary...to wszystko. Jeżeli szukasz w samochodzie miłych i przyjaznych rozwiązań to nie jest samochód dla Ciebie. Potwierdza się sportowa charakterystyka samochodu, włącznie z "habitatem", który jest siermiężny, toporny ale...solidny.

Jest w porządku.

To samochód dla 2 pasażerów plus małe dziecko albo 4 pasażerów ale na dystans nie większy jak 100 km. Potem zaczynają się męczarnie. To nie samochód do "wożenia" ale "jeżdżenia". Znowu potwierdzenie powyższych elementów.

Do 80km/h jest cichutko. Przy 120-130 głośniej ale nie jest to narzucający się hałas.

Chyba dobrze, trudno mi ocenić bo to moja pierwsza benzyna (wcześniej gaz+2 diesle). Jeżdżę dosyć spokojnie, na trasie około 7,5-8 litra. Przy ostrzejszym jeżdżeniu (pow. 4 tys obr.) do 10 l.

Solidność i niezawodność okupiona wysoką ceną. Za 99´ zapłacić 25 tys to zdecydowanie za dużo. Teraz szukam tańszej konkurencji - zobaczymy czy znajdę.

Już parę lat ma więc nie tragizowałbym. Drobnostki się sypią - silniczek tylnej wycieraczki, pęknięta skóra mieszka kierownicy, nie działająca "klapka" popielniczki oraz przecierający się "boczek" fotela kierowcy (wsiadanie/wysiadanie).

Tutaj też bez większych niespodzianek - zapchany kolektor, silniczek krokowy do wymiany (osad z paliwa), jeden przewód dolotowy powietrza do silnika (nie pamiętam dokładnie), skrzypiące zawieszenie (hamulce i sprężyny czy coś koło tego). Poza tym najważniejsze - silnik i układ jezdny bez zarzutu.