Ocena kierowcy - Audi A6 C4 Sedan

samochód po prostu bajka, super silnik, duża moc i bardzo ekonomiczny, niezniszczalne zawieszenie, rewelacyjny napęd na 4 kółka, części tanie i można wszędzie dostać, konstrukcja prosta więc każdy mechanik nawet taki domowy może sobie poradzić z naprawami, do tego karoseria ocynkowana, dla mnie samochód idealny, następny to też będzie Audi A6 tylko w nowszej budzie.

Ma przejechane prawie 300 tyś a śmiga bez problemu, bardzo elastyczny, jak się rozgrzeje to praktycznie nie słychać w środku, jak zimny to delikatnie daje znać o sobie, nie ma z nim żadnych problemów, nawet w mrozy pali bez problemu no i ten piękny odgłos 5 cylindrów po prostu muzyka, nawet na dość wysokim biegu schodząc do 1000-1200 obrotów nie ma żadnego szarpania, jeden z najlepszych silników diesla jak zostały stworzone przez Audi i VW

Każda skrzynia w aucie powinna być 6 biegowa, 1 służy do ruszania, 2 rozpędzam się do 25-30, następnie 4 do 50, na 5 bez problemu można jechać od 50 do 80 a przy 80 wrzucam 6, przy prędkości 120km/h silnik ma 2100 obrotów, skrzynia naprawdę pomaga w ekonomicznej jeździe

Po prostu quattro nie ma sobie równych, każdy pyta się po co ci napęd na 4, mówię że się przydaję a oni że tak ale tylko zimą, i tu się wszyscy mylą, zimą oczywiście najbardziej widać jego efekty ale plusy odczuwa się przez cały rok, przede wszystkim naprawdę ciężko jest \"zapiszczeć\" kołami, dzięki temu moc silnika jest maksymalnie wykorzystywana do przeniesienia siły, opony zużywają się w mniejszym stopniu i równomiernie, w momencie gdy wpadniesz w poślizg łatwiej z niego wyciągnąć samochód, gdy potrzebujesz szybko włączyć się do ruchu na mokrej nawierzchni to nie ma żadnego problemu, zero mielenia kołami, moja Audiczka jest trochę obniżona, większe felgi 16\' i szersze opony z przodu 205/55 a z tyłu 225/55, na zakrętach jeździ jak po sznurku, kiedyś musiałem brać zakręt 90 stopni przy 90 km/h i nawet minimalnego uślizgu nie było, dodatkowo samochodem przejedziesz przez wszystko już nie raz wyciągałem kogoś z zasp i jakiegoś błota, odkąd mam quattro nie wożę małej saperki w zimę w bagażniku;D, więc osoby które nie miały styczności z napędem na 4 koła niech schowają te swoje bajki między książki i nie opowiadają głupot

nie jest najgorzej ale zawsze mogłoby być lepiej, do przodu wszystko w porządku ale do tyłu czasami jest ciężko, trzeba pomyśleć nad jakimiś czujnikami parkowania bo ciężko jest wyczuć ten samochód

jadąc samochodem, trzymając łokieć na podłokietniku i opierając nadgarstek o gałkę zmiany biegów wszystkie przyciski mam w zasięgu ręki, więc jest idealnie, tylko sterowanie szyb u kierowcy mogłoby być przesunięte bardziej do przodu bo muszę cofać rękę i czasami jest to niewygodne ale da się przyzwyczaić

po odpaleniu już po 2 minutach zaczyna lecieć ciepłe powietrze, klimatronik powinien być standardem we wszystkich samochodach, dodatkowo uchylany i otwierany szyberdach super sprawa na lato

no tu się Audi popisało, miejsca jest naprawdę sporo, jadąc w 4 osoby jest po prostu idealnie każdy ma dużo miejsca, nawet dłuższa trasa w 5 osób nie sprawia problemów, przykład: wycieczka na działkę 5 osób plus bagażnik załadowany na maxa i wszystkim było w miarę wygodnie, mogę porównać do np: Volvo s60 z 2003, tam z tyłu to chyba miejsca są tylko dla dzieci bo dorosła osoba niestety się nie mieści

tu też duży plus dla Audi, przy 160 trochę już słychać świst powietrza wokół lusterek ale bez najmniejszego problemu można prowadzić normalną rozmowę bez potrzeby podnoszenia głosu, silnik słychać dopiero jak się wchodzi powyżej 3-3.5 tys obrotów ale to nie jest hałas tylko muzyka dla uszu

silnik 2.5 litra trzeba czymś karmić ale i tak nie jest to jakiś straszny głodomor, średnio na 1000 km w jeździe mieszanej spalanie oscyluje w granicach 6.5-7.5 litra, przy takiej masie, takiej mocy i przy napędzie quattro to jest śmiech na sali, do baku wchodzi 80 litrów, na baku robię 1000-1100 km, i zostaje jeszcze kilka litrów rezerwy na której można zrobić jeszcze jakieś 100-120 km więc jest super, odnośnie awaryjności to nie ma zbytnio dużo do gadania, przez rok zrobiłem następujące rzeczy: - wymieniłem końcówkę tłumika bo poprzednik po prostu nie miał gustu i był założony jakiś sportowy harpagan, teraz jest tak jak w oryginale - wymieniłem przednie wahacze bo w obu sworzniach były luzy, przy okazji wszystkie gumy z przodu, końcówki drążków, gumy stabilizatora(za wszystko dałem chyba niecałe 500 zł a spokój mam już na lata) - wymieniłem łożysko z jednej strony bo już zaczynało dawać oznaki zużycia (cena 70 zł firmy FAG takie jakie są w oryginale) i jak na razie nic więcej, ale jest jeszcze kilka rzeczy które trzeba zrobić, w końcu samochód ma 14 lat na razie silnik chodzi jak marzenie tylko wymiany eksploatacyjne, zawieszenie jest jeszcze stalowe i ma miano niezniszczalnego, potwierdziło to kilku taksówkarzy z którymi rozmawiałem przed zakupem, karoseria ocynkowana więc rudej ani widu ani słychu, przez rok wydałem jakieś 800-900 zł na naprawy i części eksploatacyjne, wszystko robię sam bo lubię się grzebać i mam pewność jest dobrze;D

A6 C4 Sedan 2.5 tdi quattro, ciężko jest znaleźć taki egzemplarz, ja szukałem 3 miesiące aż znalazłem, wyposażenie jak na 95 rok jest dość spore: - abs, 4x4, klimatronik, wszystko w elektryce (lusterka i 4 szyby), podgrzewane fotele, komputer pokładowy, sportowe fotele, wykończenia karbonowe, niezniszczona tapicerka, brakuje mi tylko tempomatu i skóry (ale to da się zrobić) i była by full opcja za samochód dałem 15 tyś, w tej cenie mógłbym kupić BMW 5 e34 lub Mercedesa W124 ale tam niestety nie ma quattro, z innych marek to bym kupił na pewno coś młodszego ale AUDI to po prostu AUDI i żaden ford, citroen czy fiat po prostu nie dostają mu do pięt;D, za coś dobrego trzeba zapłacić więcej, podobne egzemplarze wyceniane są na 18-20 tyś. więc trafiło mi się jak ślepej kurze ziarno, nawet teraz mam już kupców wśród znajomych więc ze zbytem też nie będzie problemu

- zmieniłem końcówkę tłumika bo mi cię nie podobała;D

- wymiana przednich wahaczy, końcówek drążków, wszystkich gum i łożyska z jednej strony ale to się po prostu zużywa (na dodatek mam jeszcze obniżone zawieszenie więc trzeba o to dbać bardziej)