Ocena kierowcy - Audi A6 C6 Avant

Przesiadłem się do tego auta z golfa IV 1.6, więc siłą rzeczy wszystko w audi wypada fenomenalnie bazując na moich poprzednich doświadczeniach. Czuję się w A6 jakbym wykonał skok w przyszłość pod każdym względem - komfortu jazdy przede wszystkim. Uwielbiam patrzeć na ten samochód, jest wciąż piękny i nie chce mi się znudzić, a w środku mógłbym siedzieć i siedzieć. Wspaniały żwawy silnik, niskie spalanie (jak na taką limuzynę) w moim przypadku między 8-9 litrów i nieprzeciętna jakość wykonania. Kupując to auto jako spodziewający się dziecka przyszły tata, potrzebowałem przede wszystkim bezpiecznej, godnej zaufania, dużej limuzyny kombi. Dostałem wszystko to co chciałem i jeszcze trochę. Mogę powiedzieć ze swojego doświadczenia, że opłaca się wydać nieco więcej i cieszyć się z tego auta, bo naprawdę jest wart swojej ceny.

Bałem się trochę, że silnik 2.0 będzie nieco toporny do tak dużego samochodu i to jeszcze w wersji avant. Okazuje się, że nawet jadąc w daleką trasę z zapakowanym po sufit bagażniku i zawalonymi tylnymi siedzeniami, nie czuć żadnego obciążenia, a auto jest dynamiczne i bez problemu ciągnie do przodu ten cały ciężar. Silnik 2.0 TFSI sprawdza się po prostu świetnie.

Super. Biegi wchodzą leciutko i przez rok użytkowania samochodu nie zdarzyło mi się jeszcze ani razu, żeby trzeba było korygować wrzucenie któregoś z biegów. Nie czuć żadnych oporów, wszystko działa leciuteńko jak należy, nawet lepiej niż dobrze. Poza tym jest 6-ty bieg co pozwala już w okolicach 100km/h obniżyć obroty silnika, a w rezultacie spalanie.

Jestem pod wrażeniem, ten samochód nie jedzie tylko płynie. W końcu zrozumiałem i doświadczyłem czym jest prawdziwa przyjemność z jazdy, a nie tylko przemieszczanie się z punktu a do punktu b. Teraz chce mi się po prostu gładziutko i z przyjemnością \"sunąć\" przed siebie siedząc sobie komfortowo za kierownicą. Poza tym jest układ ESP, który można wyłączyć jeśli lubimy \"poćwiczyć\" drift, ale przy normalnej eksploatacji auta nie musimy się bać o utratę przyczepności nawet w bardzo ciasnych zakrętach.

Widoczność dobra, ale nie idealna. Chodzi mi o słupki przednie, które nieco utrudniają widoczność, kiedy chcemy sprawdzić czasami włączając się do ruchu, czy z boku nie nadjeżdża inny pojazd. Trzeba się nieco wychylić do przodu patrząc przez przednią szybę, żeby słupek nie musiał nam zasłaniać widoku. Być może jest to spowodowane tylko tym, że akurat w takiej a nie innej pozycji mam ustawiony fotel, ale faktem jest, że w innych samochodach czegoś takiego nie miałem. Nie jest to właściwie uciążliwe, ale jeśli się bardzo chciałbym doczepić to tylko do tego. Poza tym widoczność we wszystkich kierunkach taka jaka być powinna.

Bardzo dobra. Być może nie doskonała, bo czasem trzeba oderwać wzrok od drogi na chwilę, żeby znaleźć jakiś przycisk, ale to chyba bardziej kwestia wprawy i przyzwyczajenia. Według mnie ocena za ergonomię bardzo dobra.

Nie mogę na nic narzekać. Zimą wystarczą jakieś powiedzmy 3 minuty od załączenia silnika i już zaczyna się robić ciepło w środku. Pomagają w tym podgrzewane fotele z przodu, które bardzo fajnie grzeją nas od spodu. Szyby też bardzo sprawnie są odparowywane i po paru minutach można ruszać w drogę. Jest klimatyzacja więc latem też nie ma problemu.

Zarówno kierowca jak i wszyscy pasażerowie bez względu na miejsce siedzenia nie mają prawa narzekać na brak miejsca. Mój ojciec (192cm wzrostu) odsunął sobie kiedyś z przyzwyczajenia fotel kierowcy maksymalnie do tylu jak to zwykł robić w każdym samochodzie do którego wsiada, po czym zdziwiony stwierdził, że siedzi za daleko kierownicy i musiał przysunąć fotel nieco do przodu czego z kolei nie zwykł robić w ogóle (a sam jeździ mondeo kombi, który do małych nie należy).

Doskonałe. Silnik cichutko mruczy, a w czasie jazdy słychać tylko delikatny, przyjemny szum opon. W porównaniu z poprzednimi moimi samochodami (corolla 90, crx 92, golf 99) tutaj to jest po prostu inna bajka, właściwie nawet nie wypada porównywać. Dla mnie osobiście jest fenomenalnie.

Nie jest źle. Jeżdżę raczej baaardzo ekonomicznie i spokojnie i jak na taką masę, którą ten 2-litrowy silnik musi pociągnąć to jest bardzo dobry wynik. Właściwie zawsze schodzę poniżej 10 litrów. Dla mnie standard to spalanie w okolicach 8-9 litrów. Nie jeżdżę właściwie w ogóle po mieście, więc nie wiem jakby się kształtowało spalanie w takich warunkach, ale w trasie (90 - 110km/h) spalenie 8 litróe, a już na pewno 9 litrów nie sprawia żadnych kłopotów.

Zawsze wychodzę z założenia, że na tanie rzeczy stać tylko bogatych, a jeśli kupić jakąkolwiek rzecz na długie lata to tylko najlepszą na jaką cię stać. Wolę zapłacić trochę więcej i mieć pewność dobrze wydanych pieniędzy niż szukać oszczędności nie tam gdzie trzeba. Dokładnie tak samo jest z audi. Mimo, że jednak w porównaniu z innymi markami na rynku wypada nieco drożej przy zakupie, to jest z całą pewnością wart swojej ceny. W zamian za trochę więcej wydanych oszczędności dostajemy nieprzeciętny komfort, radość z jazdy i samego patrzenia na nasze autko, prestiż, bardzo dobrą jakość wykonania, bardzo dobry silnik, ocynkowaną blachę niepoddającą się łatwo korozji i przede wszystkim poczucie dobrego wyboru. Ja przynajmniej jak nigdy dotąd jestem z tego wyboru bardzo zadowolony i aż się chce znowu zasiąść w fotelu kierowcy i pojechać sobie gdzieś najlepiej bardzo daleko.

Jak do tej pory tylko jeden głośnik w drzwiach od strony pasażera trochę zaczął lekko rzęzić. Poza tym zupełnie nic złego się nie dzieje.

Pod względem technicznym, mechanicznym, blacharskim auto jest w 100% sprawne. No tylko ten wspomniany głośnik, ale tego nie liczę jako usterka samochodu.