Szukaj

Ocena kierowcy - Fiat 126p "Maluch" Hatchback 3d

zoltan@poczta.warynski.net, 20 lat temu
Silnik 0.7 25KM 18kW
Rok produkcji 1991
Przebieg: 120 tys. km
Fiat 126p
3,77
Podobnie do średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
4,0
Całokształt
Polski Fiat 126 BIS: to była naprawdę udana (i rozwojowa!) modyfikacja malucha! Szkoda tylko, że po tak doskonałym "starcie" szybko wycofano go z produkcji (na rzecz dalszego klepania dużo - jakby nie patrzeć - prymitywniejszego PF126p el). Gdyby jeszcze zmodyfikowano idiotyczne przednie zawieszenie - a zwłaszcza zastąpiono archaiczne (wymagające ciągłego smarowania) zapiekające się co rusz zwrotnice nowoczesnymi i bezobsługowymi - to byłoby całkiem przyzwoite toczydełko za stosunkowo niewielką cenę. Autkiem tym (kupionym z drugich - jeśli nie trzecich rąk) jeżdżę już dziewięć lat i jak dotychczas najpoważniejszą awarią było "puszczenie" uszczelki głowicy - nagminne w BIS-ach po osiągnięciu przebiegu ca 65.000km! Ponadto tradycyjne już poluzowanie się dociskacza łożyska wałka głównego w skrzyni biegów. Auto jest EKONOMICZNE - przeciętne zużycie paliwa nie przekracza 5l/100km (miasto - niewielki "plener"), świetnie trzyma się drogi, jest chyba zwrotniejsze od tradycyjnego malucha i zdecydowanie cichsze. Duuuży bagażnik - oczywiście po zlożeniu tylnej (szkoda, że nie dzielonej) kanapy. Prowadząc serwis RTV przewoziłem w nim równocześnie dwa - trzy Rubiny 714!!! Blacha bardzo trwała: po dziewięciu latach (mojej) eksploatacji i "chmurkowania" korozja dopiero teraz zaatakowała tylne części progów (nie wspominając o tradycyjnym dla każdego malucha podszybiu...). Wciąż (moim i znajomych użytkowników "bisków" zdaniem) godniejsze uwagi niż tradycyjny "kaszlak". Drogie - ale na szczęście wciąż dostępne części zamienne - oczywiście te związane z silnikiem i układem chłodzenia, bo reszta pasuje od tradycyjnego PF126p. Do silnika pasuje dużo "klocków" z CC700. Poprzednio jeździłem i garbusem VW1300L i haczbekiem Fiatem138A "Ritmo" - więc mam możność porównania BIS-ka z nimi: nie wypada to najgorzej...
Wrażenia
4,0
Silnik
Trochę za głośny jak na "wodniaka", ale za to niezwykle elastyczny! Przy "moim" (120kkm) przebiegu można jechać czwórką nawet 30km/godz. bez dygotania i spokojnie rozpędzić się na tym biegu (oczywiście stale tak nie jeżdżę - to tylko wynik testowania).
4,0
Skrzynia biegów
Jeśli nie liczyć tradycyjnych wycieków oleju to niezła... Bisowska ma lekki nadbieg i autko jest szybsze i oszczędniejsze Sprzęgło ze sprężynami w tarczy poprawiło kulturę przełączania biegów. Sugeruję zamontowanie "BIS-owskiej" tarczy sprzęgła do tradycyjnego malucha: radykalna różnica!
4,0
Układ jezdny
Gdyby nie te durnowate przednie zwrotnice i stale stukający (ale właściwie o co???) resor...
Komfort
5,0
Widoczność
Panoramiczne lusterka nieźle pokazują tył - a z przodu i boków jak to w maluchu...
4,0
Ergonomia
Wszystko na swoim miejscu. Zmodyfikowałem zamocowanie gaśnicy na funkcjonalne i bezpieczne: pomiędzy kolumną kierownicy a lewym nadkolem. Oczywiście tej standardowej "maluchowskiej" z Grodkowa. Służę zdjęciem!
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Autko ma skuteczny nawiew i szybko się rozgrzewa. Niestety w lecie ma tendencję do zbytniego przegrzewania się (ale nigdy nie przekroczyło "czerwonej" temperatury krytycznej) - wymaga bardzo dokładnego odpowietrzenia układu chłodzenia przy wymianie płynu.
2,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Fatalnie: jak w MACICY - pozycja embrionalna!!!
3,0
Wyciszenie
No, moglo by być cichsze... Gruby płat filcu pomiędzy pokrywą silnika a matą wyściełąjącą bagażnik trochę wycisza warkoty, ale rezonansy, stukoty i skrzypienia plastyków w drzwiach i karoserii są dokuczliwe i wręcz niemożliwe do wytłumienia.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Auto jest wyjątkowo ekonomiczne - zarówno w mieście jak ina trasie. Gdy je kupiłem to przejechałem nim na 45l ówczesnej E94 trasę: Gliwice - Kielce - Zamojszczyzna - Przemyśl - Rzeszów - Kraków - Gliwice. A nie należę do osób siedzących wciąż przy aparacie zapłonowym, gaźniku i zaworach. Po prostu leje, odpalam, jadę ... i tak do jakiejś zapowiadającej sie awarii. Ale autko sam obsługuje i serwisuję.
4,0
Stosunek jakość/cena
Moim zdaniem za tak niską cenę trudno kupić inne - równie ekonomiczne i funkcjonalne autko.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Na trasie: parę razy "pana", wycieraczki mażące szyby podczas deszczu, piszczące łożysko slizgowe dmuchawy, spalenie żarówek...
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Na trasie: odkręcenie się śrub mocujących metalowo-gumowy sprzęglik do flanszy w tylnym prawym kole. Oczywiście z MOJEJ WINY: wstępnie skręciłem ale już nie podokręcałem śrub podczas zakładania skrzyni po wymianie tarczy sprzęgła. Auto zwykle "sygnalizuje" zbliżającą się poważniejszą awarię - Trzeba tylko je "czuć". Więc kto spostrzegawczy i przezorny ten zawsze ubezpieczony...
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Fiat 126p "Maluch" Hatchback 3d