Ocena kierowcy - Fiat Punto Grande Punto Hatchback 5d

Bart, 12 lat temu

Silnik 1.4 8v 77KM 57kW

Rok produkcji 2006

Przebieg: 198 tys. km

Okres użytkowania: 1 rok

Fiat Punto Grande Punto Hatchback 5d 1.4 8v 77KM 57kW 2005-2010 - Oceń swoje auto

3,54

11% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Karoseria : Ilość miejsca w środku i design - to największe atuty tego samochodu.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Karoseria : Zacinające się tylne klamki.

Układ elektryczny : Błędy i nieprawdziwe wskazania komputera pokładowego przy niskim stanie naładowania akumulatora.

3,0

Całokształt

Cóż. Auto ma wady i zalety. Da się lubić, choć potrafi zirytować gorzej od dzwoniącego w czasie drzemki telefonu, w którym znajomy informuje o jakiejś totalnej bzdurze. Jeżdzę nim ponad rok, a nadal odwracam głowę za siebie, gdy zostawiam go na parkingu - tak, sylwetka jest bardzo przyjemna dla oka. Drobiazgi uprzykrzają życie, ale z drugiej strony nie jest to nic z kategorii problemów, które uniemożliwiają korzystanie z auta. Jednakże, jeżeli jesteś pedantem, dla którego 101% sprawności auta to absolutna podstawa, odpuść sobie GP - w tym modelu to po prostu niemożliwe.

Wrażenia

4,0

Silnik

Silnik pracuje cicho i przyjemnie, przy przyspieszaniu nie będąc zbyt natarczywym dla ucha. Nie ma co spodziewać się symfonii dźwięku, ale brzmienie z pewnością nie irytuje. Dopiero w trasie, przy 100-110 km/h robi się dość głośny - brak 6 biegu się kłania. Na wolnych obrotach nie przenosi ŻADNYCH drgań na kierownicę. W hałaśliwym otoczeniu tylko obrotomierz informuje o tym, że jednoska jest uruchomiona. Z elastycznośią nie jest najgorzej, ale wyprzedzanie na trasie bez redukcji to zachowanie dość ryzykowne.

4,0

Skrzynia biegów

Skrzynia pracuje przyjemnie, skok jest precyzyjny i stosunkowo krótki. Lewarek jest za to nieco długi, jednakże nie psuje to ogólnie pozytywnego wrażenia z "mieszania" nim.

4,0

Układ jezdny

Auto prowadzi się zaskakująco pewnie. Układ jedny jest sztywny i sprężysty, nawet dość szybko pokonywane zakręty nie robią na GP większego wrażenia. Elektryczne wspomaganie "City" w mieście to świetne rozwiązanie, ale jeżeli nie macie w zwyczaju manewrować na parkingu jedną ręką, nie będziecie z niego korzystać zbyt często - i bez włączenia tej funkcji kierownicą kręci się lekko i przyjemnie.

Komfort

3,0

Widoczność

Widoczność do przodu i na boki poprawna. Nie łudźmy się jednak, że małe okienka przed lusterkami bocznymi do czegokolwiek się nam nadzadzą - ich jedyną rolą jest uatrakcyjnienie wyglądu linii bocznej auta. Do tyłu dość słabawo - szyba niewielkia i z wysoko poprowadzoną krawędzią. Ale i tak jest lepiej niż w Bravo.

4,0

Ergonomia

Wszystkie przełączniki są w zasięgu ręki, ich obsługa jest intuicyjna. Irytuje tylko bardzo silnie świecąca na niebiesko kontrolka "długich". Staram się w nocy ją jakoś zasłaniać. Mój egzemplarz wyposażony jest w zdalne otwieranie klapy bagażnika z kluczyka. Gdybym tego nie miał, wiem, że wnerwiałoby mnie nurkowanie do kabiny i wciskanie za każdym razem przycisku na desce - nie ma możliwości otwarcia klapy mechanicznie z zewnątrz.

2,0

Wentylacja i ogrzewanie

To bolączka mojego egzemplarza. Wentylator dmuchawy stracił wyważenie, stąd na 3 i 4 biegu burczy niemiłosiernie, zagłuszając silnik i nawet radio. Koszt wymiany to jakieś 400 złotych. Dodatkowo kostka od panelu regulacji prędkości nawiewu lubi się poluzowywać, a sama regulacja przestaje działać. Trzeba wtedy nurkować łapą pod schowek i ręcznie to poprawiać.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Tutaj bez najmniejszych zastrzeżeń. Nie sądziłem, że auto segmentu B może mieć tyle miejsca we wnętrzu. Z przodu jest wygodnie, jedynie pasażer może odczuwać dyskomfort z powodu trącania lewym kolanem o bok deski rozdzielczej. Z tyłu dwie dorosłe osoby jadą wygodnie, nawet na dłuższej trasie.

4,0

Wyciszenie

Jak już pisałem, silnik nie jest natarczywy, jedynie w trasie daje się słyszeć, ale nawet mimo to da się to przeżyć. W moim egzemplarzu irytuje jednak dźwięk szumów powietrza, dobiegający z prawej strony nadwozia.

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Zacznę pd tego, co dobre. Ceny części. Te są naprawdę przystępne (sprzęgło kompletne Valeo 450 złotych) i z ich dostępnością nie ma najmniejszego problemu. Ale co do zużycia paliwa... Auto pali dużo, stanowczo za dużo jak na swoją pojemność i oferowane w zamian osiągi. Trasa wprawdzie to tylko 6 litrów przy spokojnej jeździe, ale 10 litrów zimą w mieście a 9 latem z klimą to wg nie stanowcza przesada. Warto jednak pamiętać, że konstrukcja tego silnika pamięta jeszcze Fiata Uno...

4,0

Stosunek jakość/cena

Mój egzemplarz ze względu na spory przebieg wart jest mniej niż 15 tysięcy. Gdybyś go ode mnie kupił, miałbyś auto o wyglądzie aut, które jeszcze do niedawna stały w salonach, o którym znajomi myśleliby w kategorii "świeżynki". Ale Ty wiedziałbyś, że ta świeżynka zbliża się powoli do końca okresu przydatności do spożycia, choć nadal jest strawna. Mimo wszystko, przygoda raczej z cyklu tych jednorazowych.

Niezawodność

2,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

To niestety bolączka tego modelu. Zacinające się tylne klamki, które trzeba wręcz wyszarpywać, burczące nawiewy, pekający od naprężeń panel z nawiewem przedniej szyby, porysowanej zresztą od wycieraczek, świrująca przy kiepskiej kondycji akumulatora elektronika komputera pokładowego, czy bezużyteczne w czasie jazdy spryskiwacze (im szybsza jazda, tym niżej pryskają) - wszyscy posiadacze GP wiedzą, o czym mówię. Dodałbym do tego włączające się z opóźnieniem w mrozie kierunkowskazy i zamarzające sterowanie elektryką... O tak, GP to auto kapryśne jak Królewna na ziarnku grochu.

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Tutaj na szczęście spokój. Nic poważnego się nie dzieje, wymiana ślizgającego się sprzęgła przy 180 tys. przebiegu to zdecydowanie naprawa eksploatacyjna, niż usterka. O ile z drobiazgami potrafi być bardzo źle, o tyle jestem zupełnie spokojny o to, że rano wsiadając do samochodu zawszę uda mi się go odpalić i dojechać do celu.