Szukaj

Ocena kierowcy - Fiat Uno II

sebixon, 15 lat temu
Silnik 1.0 i.e 45KM 33kW
Rok produkcji 1998
Przebieg: 115 tys. km
Okres użytkowania: 1 rok
Fiat Uno II 1.0 i.e 45KM 33kW 1996-2002 - Oceń swoje auto
3,77
6% gorzej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
4,0
Całokształt
Za całokształt daje 4 choć jest przeciętnie. Karzdy kto kupuje Uno 1.0 fire nie spodziewa się chyba Bóg wie jakiego kopa z pod świateł, palenie gum i wspaniałej trakcji. A jeżeli ktoś się tego spodziewa to raczej nie zalicza się do osób inteligentnych. Autko dobrze wykonuje swoją pracę dowiezienia z A do B i tyle. Uno ma to do siebie że czy jedziesz spokojnie czy się niesamowicie śpieszysz to on jedzie tak samo... jedynie spalanie się zmienia. Fiacik jest niezawodny i tani. Uśmiech powoduje zarówno wizyta na stacji paliw jak i u ubezpeczyciela. oczywiście możnaby mieć z 10 KM mocy więcej, wyprzedzanie stałoby się przyjmniejsze... Jeżeli jednak podrózujesz sam lub w 2 osoby będzie dobrze. Kolejny mit jeszcze chciałbym obalić. Uno nie jest mistrzem parkowania, co z przykrością stwierdziam... Brak wspomagania i mimo wszysstko małe lusterka powodują, że nieźle się trzeba namachać zanim się zajmie miejsce. W sumie i gabaryty nie są małe... czasem myśle: kurcze tico, sei czy matiz a już nie wspomnę o smaecie te auta by się zmieściły a tu KLOPS, uno nie da rady
Wrażenia
3,0
Silnik
Kultura pracy silnika na 4, jest cicho i bez zastrzeżeń. Elastyczność zostawia wiele do rzyczenia. Szczególnie kiedy potrzebujemy przyspieszenia. Silnik wolno wkręca się na obroty dlatego żeby utrzymać moc, trzeba kręcić i to mocno.
2,0
Skrzynia biegów
Skrzynia nie jest mocną stroną Uniaka. Brak precyzji, czasem zgrzyty i u mnie 5 bieg warczy przy pow 100km/h. Miałem wyciek ze skrzyni, po uszczelnieniu i uzupełnieniu olejem przez miesiąc chodziła ślicznie, teraz znów ciężko.
3,0
Układ jezdny
Niestety, wąskie oponki nie zapewniają wyśmienitej trakcji... w połączeniu z dobrymi hamulcami przy 80 na mokrej nawieżchni blokują się u mnie koła. Auto podsterowne okrutnie więc wchodzenie z większą prędkością w zakręty nie wskazane. Mimo to myślałem że będzie gorzej. Autko durzo lepiej się prowadzi przy 4 osobach. nie wychyla się tak znacznie i ma się wrażenie lepszej przyczepności.
Komfort
4,0
Widoczność
Niektórzy mówią akwarium... zgadzam się wąskie słupki nie ograniczają pola widzenia a durza tylna szyba jest ok. Ale wielki minus za beznadziejnie małe lusterka... przesiadając się z megane gdzie były durze i wypukłe lusterka miałem wrżenie że w tych malusieńkich prostokoncikach nic nie da się zobaczyć... po jakimś czasie przywykłem i przestałem się odwracać przez ramię...
4,0
Ergonomia
Ergonomia w porządku. dziwne włączanie tylej wycieraczki umieszczone na desce rodzielczej. i Bardzo drażni mnie umieszczenie radia. Jest stanowczo za nisko tak więc chcąc coś zrobić przy radiu nie ma mowy o patrzeniu na jezdnie nawet kantem oka. Kolejna wada... może już mniejsza to brak lusterka pod osłonką przeciwsłoneczną pasarzera. Niestety bezprzerwy muszę słyszeć nażekanie dziewczyny. Dziwne rozwiązanie nawiewu ale o tym za chwilę. Pozatym wszystko OK. Przyciski w miarę intuicyjnie, wszystko ładnie zielono podświetlone, zegar czytelny.
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
U mnie z samą wentylacją jest ok. ALE po pierwsze co za imbecyl skonstruował taką instalacje, że ze środkowych kratek leci tylko zimne?? może we włoszech w ogóle nie trzeba ciepłego ale w polsce raczej sie przydaje. Po 2 kierowanie tym nawiemem jest arcydziwne. To, że leci mocniej im szybciej jedziesz pominę ale... pokrętło od ciepła i zimna ok przełącznik od stopnia nadmuchu ok ale przełącznik max i min??? co to ma być!? chyba jak chcę żeby leciało to sobie nacisnę pierwszy czy drógi bieg wiatraczka i tyle!!?? wiele razy nic nie leciało z nawiewu mimo 2 biegu wiatraczka, po kilku kilometrach medytacji orientowałem się że było na min i mimo, że nawiewy były pootwierane, wiatrak chodził na 2 biegu na ciepłym powietrzu nic nie leciało... Śmiech na sali... ale idzie się przyzwyczaić. Powietrze nagrzwa się stosunkowo dobrze i już po niedługim czasie powinno parzyć w ręce... oczywiście nie ze śrotkowych kratek których zarówno ciepłe i zimne jak i Max i min nie dotyczy hahaha...
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
175cm jak dla mnie jest dobrze. W ogóle Uno zapewnia względne warunki. w zeszłym roku 2 razy w 1 miesiącu byłem na mazurkach, 4 dorosłe osoby+ bagarz... Ludzie nie nażekali za specjalnie na warunki wawnątrz. Za wyjątkiem jednej rzeczy... w werscji 3 drzwiowej przy otwartym na maxa oknie kierowca nie czuje mocnych powiewów, raczej delikatnie obmiatający wiatr... pasarzerom z tyłu natomiat urywa głowę bo cały strumień wpadającego powietrza leci do tyłu... nie wiem jak jest w 5 drzwiowej. Co do ilości osób na pokładzie to myśle że 5 osób to już przesada, na pewno na dłuższe trasy... Jeszcze bagarznik. To mnie akurat miło zaskoczyło. Uniak ma spory bagarznik o dość dobrych ksztaurach. Tak więc bagarz dla 4 osób na tygodniową wyorawę zmisścił się prawie cały do bagarznika, mimo dojazdówki bo mam butlę od LPG w kole zapasowym. Po złożeniu siedzeń natomiast uno przeistacza się we fiorino dosłownie. i mozna fajni przewieść coś większego. Myśle że mało kto zdaje sobie sprawię jak bardzo łądowny jest Uno po złożeniu siedzeń...
4,0
Wyciszenie
tu nie mam zastrzeżeń, silniczek chodzi jak odkurzacz. kiedy stoi się na światłach to zazwyczaj lepiej słychać sąsiadujące auta... już nie wspomnie o rechoczących dieslach. Głośno robi się przy przyspieszaniu oczywiście i przy większych prędkościah pow 120, robi się nie tyle głośno co niemiło i niekonfortowo. Jak się jedzie ze stałą prędkością w granicach 130 i włączy muzykę to idzie wytrzymać bez problemu.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Wreszcie doszedłem do tabelki którą Uniak lubi. Uniaka kupiłem ze względu na ekonomikę. Mój 1,0 fire z instalacją LPG pali 8l latem i 9l zimą w wybitnie miejsckich warunkach. czasem zdaża się zejść w mieście poniżej 8 i wylądować w granicach 7 ale i czasem zdaża się 10 l LPG. Zależy od gazu i nogi. Poza miastem jest również sympatycznie. Trasa Warszawa - Iława latem przy ekonomicznej jeździe(90 km/h) z 4 osobami na pokładzie i pełnym bagarznikiem gratów poniżej 7l, spowrotem szybsza jazda ok 120-130 pow 8 l gazu. Części bardzo tanie i teoretycznie łatwo dostępne ALE tu ważna rzecz!!!!!! NIGDY nie kupuj części do uno z katalogu. Było tyle różnych wersji, podwerscji i podpodwersji że na 90% nie trafisz w odpowiednią część. Np ja jeździłem 3 razy po kable do moejgo i 2 razy po sprzęgło.
4,0
Stosunek jakość/cena
Jak na auto za które można dać 4 tyś za 8-9 latka to dobra opcja. Jeżeli potrzebujesz czegość co wiesz że odpali (moja strzała paliła z od bloku przy -25 bez najmniejszych oporów) i wiesz że dowiedzie cię z A do B i to tanio. A jakby wrazie co się zepsuło to bierzesz garść drobniaków i kupujesz orginałki bo się nawet podróbek nie opłaca to Uno jest autem dla ciebie. Wiadomo że nie będziesz jeździł jak król. Ja mając te kilka tyś też stanąłem przed dylematem... a może golf `88 a może fiesta `92 a może corsa`91 ale teraz wiem że Uno był dla mnie najlepszym rodzwiązaniem po 15 tyś km które nim zrobiłem Właśnie to stwierdzam
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
powiem szczerze że mit FIAT (fix it again tomorrow) to bujda. Moja strzałka jest mało awaryjna a to co wymianiałem do tej pory to części eksploatacyjne. z drobiazgów nie mogę sobie nic przypomnieć...
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
jw. Żadnych poważnych usterek. Wymieniłem, Akumulator, Sprzęgło, łożysko amortyzatora... No może na drzwiach pasarzera zaczynają powoli wyskakiwać burchelki... ale ze 2 lata jeszcze rdza wyjdzie... Mam nadzieje

LPG - zużycie paliwa dla silnika 1.0 i.e 45KM 33kW [l/100km]

Średnie zużycie
8,0
Minimalne średnie zużycie paliwa
7,5
Maksymalne średnie zużycie paliwa
9,5
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
6,9
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...

Usterki Fiat Uno II

Liczba wpisów: 28

Fiat Uno II – wystepowanie usterek w zależności od przebiegu

Fiat Uno II