Jak sobie zadbasz tak masz. Codzienna eksploatacja jest bardzo komfortowa - wsiadasz i jedziesz. Niestety trzeba się przyzwyczaić to faktu, że pewne elementy, które w innych samochodach są dożywotnio tutaj zyskują miano materiałów eksploatacyjnych, np. maglownica (przekładnia kierownicza), przełącznik zespolony (światła i wycieraczki), metalowo-gumowe elementy zawieszenia. Jednak jak to się zrobi i zabezpieczy podwozie przed rdzą, to służy bezproblemowo. Zapraszam na www.fordescort.org
Wrażenia
5,0
Silnik
90 KM na tę masę to w sam raz do codziennego użytku.
3,0
Skrzynia biegów
chrupiący i wyskakujący wsteczny to typowa przypadłość Escortów.
4,0
Układ jezdny
świetne zawieszenie - kompromis pomiędzy komfortem i bezpieczeństwem. Niestety niezbyt trwałe.
Komfort
5,0
Widoczność
Wyczucie odległości przy parkowaniu tylko na początku użytkowania.
5,0
Ergonomia
Są rzeczy na które można narzekać, jak w każdym aucie, ale ogólnie oceniam bardzo dobrze.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Szybko się nagrzewa, nawet w zimne dni.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Dla 4 niezbyt wyrośniętych osób jest wystarczająca.
5,0
Wyciszenie
Biorąc pod uwagę wiek auto jest ok.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
W mieście 10l/100, na trasie do 7,5. Drogi rozrząd i świece Motocraft, reszta w normie.
5,0
Stosunek jakość/cena
Samochód oceniam lepiej niż Golfa III, który jest liderem klasy Kompakt tych roczników, ale droższym.
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Przełącznik wycieraczek i świateł każdy właściciel Escorta zna "a wylot". Sktzypiące zawieszenie, luźnie styki to norma.
2,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Nigdy nie "stanął na drodze", wycieki z maglownicy to poważny problem.