Ocena kierowcy - Ford Fiesta III

marcinj, 20 lat temu

Silnik 1.1 50KM 37kW

Rok produkcji 1990

Przebieg: 130 tys. km

Ford Fiesta III 1.1 50KM 37kW 1989-1995 - Oceń swoje auto

3,85

4% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

4,0

Całokształt

Super autko za tą cenę! Poleciłem znajomym i też sobie kupili - teraz jeżdżą i nie wymawiają mi tego. Jedyne co moge zarzucić, to stan naszych dróg, bo autko jest sztywne i czasem trochę trzepią się plastiki, a zwłaszcza na pralkach przy światłach. Porównując do europejskiej równieśniczej konkurencji BEZKONKURENCYJNA / nie wiem jak by wypadła przy takiej np. Styarlet albo Justy.

Wrażenia

3,0

Silnik

Gdyby miał więcej koni,to nazwał bym go "Cruiser"; wolno się wkręca, ale trzyma prędkość tak, że nie muszę stale deptać. A 180 też już jechałem, choć to trochę za mały kurdupel i wiaterek przeszkadza;-). Mógłby tylko trochę mniej klekotać / znajomy kiedyś pytał, czy to diesel/

4,0

Skrzynia biegów

Nic nie zgrzyta, lekko chodzi (biegi wkładam jednym palcem), sprzęgło mięciusieńkie i tylko zestopniowanie mogło by być lepsze.

4,0

Układ jezdny

Dobrze tłumi, trzyma linię (mogę śmiało puścić kierownice i nie ma szans na zaliczenie rowu), na zakrętach tez OK.Jedyna wada to brak wspomagania - mam elektryczne szyby i szklany dach, ale zamienię chętnie na serwo.

Komfort

5,0

Widoczność

WIDZA WOS I WASZE TRZEWIKI TEŻ

3,0

Ergonomia

Jak na ten rocznik to chyba nieżle - szkoda tylko, że tak ubogo

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Wszystko działa OK, tylko jakiś matoł zrezygnował z podświetlania suwaków od nawiewu

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

BMW 7.. to to nie jest, ale z przodu po prawej nawet 186 centymetrowiec ma kłopot z dostaniem nogami do przegrody komory silnika i kabiny / przy maksymalnie odsunętym fotelu/, a z tyłu też się da spokojnie jechać /kumpela o wzroście 170 nie płakała podczas trasy na narty - 120 km /

3,0

Wyciszenie

Nic nie powiem, bo mam szklany dach i daje czasem w dupę / uszkodzone ryglowanie i przy wietrze w twarz i prędkościach 120-130 potrafi się odszczelnić/.Poza tym to tylko szyba.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Codzienne dojazdy do pracy kosztują mnie 50 zł / w ramach miasta/, na trasie 5,5-6 ltr. Mam dobrego mechanika ze stażem w serwsie Forda i nie drze ze mnie, a poza tym zawsze traktuje mnie jak nowego klienta / odwiedzam go ostatnio 2x rocznie - dla wymiany oleju i filtra/. JEST GIT!

3,0

Stosunek jakość/cena

Wbrew pozorom trzyma cenę - Włosi i Francuzi są tansi.

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Ostatnio, tj. 2 lata temu spaliło mi się podświetlanie zegarka. Poza tym musiałem wymienić żarówkę w przedniej i tylnej lampie - jak na staruszka chyba nieźle, co?

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Moi znajomi mają autka tzw. renomowanych producentów niemieckich / bestsellery/ i ta kategoria jest dla nich porażką. Jedyne co musiałem zrobić to wymiana sprzęgła po 80.000 km, tłumika po 90.000 km i ..... to by było na tyle. Żadnych wachaczy, amortyzatorów i innnych bzdur. A i to wszystko dzięki poprzednikowi, który palił sprzęgło / sam widziałem jak mnie wiózł/ i jeździł 5.000 km rocznie z szalonymi prędkościami dochodzącymi do 80 km/h na trasie.

Czy ocena była przydatna?

Dyskusja

Ładowanie komentarzy...

Średni koszt przejechania 100 km