Ocena kierowcy - FSO Polonez Atu Plus

Samochód dobry po przejechaniu nim ponad 100 000 km oceniam bardzo pozytywnie, szczególnie śmieszne wydają się dla mnie oceny znajomych którzy mówlili \"polonez to złom ciągle w warsztacie i rdzewieje po roku\". TOTALNE BREDNIE. Jeżeli chodzi o rdzewienie to auto 14 letnie (prod. 1998) do tej pory nie ma wykwitów rdzy!

Cóż natchnęło mnie aby napisać opinię o moim polonezie. Samochód kupiony ok 4 lata temu z przebiegiem 24 tys. km dziś niecałe 140 tys. Myślę, że czas nadszedł aby rzetelnie to cudo ocenić. Silnik: 1.6GSI jak dotą nigdy nie rozkręcany. Wymienione 2 paski rozrządu oraz świece, olej i filtry powietrza. Jedyna awaria przy silniku to układ chłodzenia - chłodnica poszła przy 120tys. Koszt jakie 300 zł z wymianą -nowa. Osiągi zadowalające (choć nie powalają) jak na starą konstrukcję, bezobsługowy: nie wymaga regulacji sterowany elektronicznie, wtrysk wielopunkt, rozrząd hydrauliczny. Bezobsługowość i bezawaryjność silnika była w tym aucie dla mnie największym zaskoczeniem.

Bardzo w porządku jak dotąd dwie wymiany oleju i wszystko. biegi dobrze wchodzą, niekiedy problemy z 1 i wstecznym słaba synchronizacja. Ogólnie dobrze.

Co do własności jezdnych. Auto słabo zachowuje się przy większych szybkościach tj. 120-130km/h. Ma za wysokie zawieszenie, nosi go. Zakręty też raczej mogłoby lepiej pokonywać. Awaryjność prawie wcale: dotąd 3 albo 4 wymiany końcówek drążków kier. wymiana ok 100 tys. tylnych amortyzatorów i chyba trochę na wyrost to było zrobione. Raz wymiana jakichś tulei z przodu koszt ok 120 zł. Poza tym nic.

Widocznośc na 4+ słupki cienkie okna duże, dobra widoczność zimą na 4 przyzwoicie radzi sobie nawiew no chyba że temp poniżej 20 stopni albo ze 3-4 osoby są w aucie wtedy troche szyby marzna.

Dobre fotele, przełączniki, jedyny minus to mało miejsca z tyłu na nogi. Poza tym przy 130 tys rozwalił się fotel kierowcy, na szrocie 80zł. Sporo czujników tj. czujnik klocków ham, awarii żarówek, poziomu płynu ham . Niepotrzebne automatyczne włączenie ogrz tynej szyby przy niskich temp.

Wentylacja na 4. Przy dużych upałach okna ratują fajne i skuteczne jest odcięcie powietrza z zewnątrz - obiek wewnętrzny. Przy dużym mrozie może trochę słabo grzeje ale chodzi o ok -20st.

Z przodu na 4+, z tyłu na 3+. Mały bagażnik w atu +.

Słabizna przy 90 km/h sychać most trochę leipej jest u mnie jak jadę szybciej ale cały czas głośno.

Wiadomo 1,6 stara konstrukcja spalanie w miescie 11l. trasa ok 7-8 zalezy od szybkości. Mam gaz więc daję radę gazu bierze ok 1-2 l więcej niż beznyny zależnie od pory roku i prędkości.

Kupiony za 4500zł od pierwszego właściciela przejechane 139 000km.

Jakieś bzdety nic specjalnego nie pamiętam.

Ogólnie po przejechaniu ponad 100 000 km tym autem mam do niego spory szacunek. Jak dotąd wymiany ograniczyły się do chłodnicy, tylnych amortyzatorów, a i jeszcze naprawa alternatora i dwa tłumiki pierwszy tuż po zakupie 30 tys drugi w zeszłym tygodniu po 139 000. Poza tym oczywiście mat eksploatacyjne : oleje, filtry, klocki. Jak dotąd fabryczne sprzęgło, fabryczne tarcze ham, bębny i szczęki choć te ostatnie są już na wykończeniu.