Ocena kierowcy - Honda Civic VI Hatchback

Daje \"piatke\" za caloksztalt szczegolnie za: - BEZAWARYJNOSC - przestronnosc, pakownosc i ergonomie - wygode podrozowania Idealny samochod dla rodziny z dziecmi. Czyli dla mnie jak znalazl :-)

Silnik stworzony do jazdy na wysokich obrotach. Gdy jest ponizej 3-3,5 tys to nie osiagnie nawet katalogowych sekund do 100km/h i jazda jest bardzo statyczna. Gdy od poczatku bedziemy go trzymac powyzej wymienionego zakresu to odwdzieczy sie zrywnoscia i spora dynamika jak na pojemnosc 1,4

Przy rozgrzanym silniku bez zastrzezen. Przy zimnym wsteczny potrafi odmowic \"wskoczenia\" za pierwszym razem.

Lubie bardziej miekkie zawieszenia dlatego pod tym wzgledem moja Honda bardzo mi odpowiada. W ciasnych i szybkich zakretach moze i brakuje sztywnosci ale za to na dlugich trasach auto \"plynie\" i przejazdy po nierownosciach nie budza wspoljadacych ;-)

Tutaj wszystkie samochody maja minusy kosztem mocniejszej sylwetki i lepszego bezpieczenstwa. No moze poza pierwsza Multipla, ktora ma nadwozie ala szklarnia :-) W niektorych momentach przeszkadzaja przednie slupki i przydalyby sie czujniki parkowania ale wszystko jest kwestja przyzwyczajenia. Honda ma zwarta sylwetke wiec latwo wyczuc zakres zarzucania przodu przy parkowaniu. Przez piec lat jeszcze jej nie obtarlem :-)

Wszystko na miejscu. Zastanawiamlo mnie jedynie umieszczenie sterownika szyby bocznej pasazera pomiedzy przednimi fotelami ale teraz jak wsiadam do innego to mnie dziwi, ze tam jest pusto :-)

Czysty filtr przeciwpylkowy, czyste szyby OD WEWNATRZ i wszystko dziala bez zarzutow. Przekonalem sie na wlasnej skorze :-)

Mamy szescioosobowa rodzine i dawniej nawet tyle osob wozilismy :-) ale generalnie samochod stworzony dla rodziny z dziecmi. Mam 188 cm wzrostu i fotel nie bedac odsunietym do konca pozostawia sporo miejsca na nogi. Bagaznika mi zabraklo TYLKO RAZ, kiedy w piatke jechalismy na wakacje (2 doroslych i 3 dzieci + bagaz). Poza tym to bardzo pakowna przestrzen a dodatkowo otwierany tyl typu \"liftback\" (razem z szyba i polka) daje bardzo duzy otwor do zaladunku. DeNiro miescil w swoim aucie trzy trupy a do Hondy dwa \"wejda\" z pewnoscia (\"Nawrot depresji gangstera\" :-))

Niestety Honda nigdy nie byla cicha w srodku i trzeba sie do tego przyzwyczaic. Ale jedna uwaga: glosny jest od momentu ruszenia i skala dochodzacych dzwiekow nie podnosi sie gwaltownie tylko oscyluje na jednym poziomie przy wiekszosci przedkosci. To jest plus. Powyzej 125-130 dochodzi powietrze ale to juz wina wiekowej sylwetki.

Srednio ok 600km na baku przy mieszanej jezdzie. Jak na wielkosc samochodu w stosunku do wielkosci silnika chyba w porzadku. Jezeli ma sie troche grosza to mozna zainwestowac w przeglady w ASO (sezonowy z wymiana plynow i filtrow +/- 1500pln). Kazdy ma inne zdanie i inne doswiadczenia. Ja mam mile wspomnienia po wizytach u \"Chodzenia\" w Piasecznie i bede ich polecal. Trafilem na rzetelnych mechanikow i sprawna obsluge. Poza tym oryginalne czesci kosztuja. Wystrzegajcie sie zamiennikow sygnowanych \"made in EU\". Nie dojdziecie skad pochodza i maja krotka zywotnosc. Ja z regoly trafialem na belgijskie lub japonskie i sobie chwale

Piec lat temu zaplacilem za niego 30tys. Teraz jest wart moze 15-17tys. Nie jezdze duzo, ale najwazniejsze, ze zawozi mnie tam gdzie chce i kiedy chce. Czytalem kiedys opinie, ze jest to nudny samochod poniewaz - cytuje: \"sie wsiada, sie zapala, sie jedzie i sie wysiada ... nuda\". W pelni sie z tym zgadzam :-) Tylko nie nazwe tego nuda tylko spokojem, ze sie wsiadzie, sie zapali, sie dojedzie i sie wysiadzie :-)

Zarowki mialy sklonnosci do przepalania sie. Wszystko jednak zalezy od ich jakosci. Tanie i kolorowe wypalaja sie znacznie szybciej. Lepiej wydac raz wiecej zeby miec spokoj na dluzej. Z innych drobiazgow to mialem klopot z zasilaniem. Mocny i markowy akumulator to podstawa. Unikajcie \"FiveStar`a\" mialem dwa i kazdy do bani. Teraz od ponad roku \"Bosch\" i zero problemow.

Nigdy mnie nie zawiodl. Poprzednia Toyota miala problemy z grzaniem i cisnieniem. Honda jest o wiele bardziej niezawodna. Wymiany czesci tylko eksploatacyjne. Podstawa jest reagowanie na nienaturalne dzwieki i nieustepliwosc w dazeniu do uzyskania odpowiedzi. Po wymianie paska rozrzadu slychac bylo dzwiek taki jak kola zamachowego w samochodzikach metalowych. \"Kowal\" powiedzial, ze to wlasnie pasek i nowe rolki musza sie dopasowac a okazalo sie, ze rolka i pasek od klimatyzacji sie naruszyly. W poprednim ukladzie sie dopasowaly i trzymaly z reszta a po rozlozeniu i zlozeniu juz nie wytrzymaly. Koszty razem z rozrzadem w granicach 800 pln. Czy duzo? Ocencie sami :-)