Ocena kierowcy - Honda Civic VI Hatchback

Super niezawodne auto. Dlatego teraz kupilem kolejna Honde, tym razem CR-V. Wierze,ze ta tez bedzia sprawowala sie tak samo jak Civic.

Niezawodny silnik, ktory u mnie dostal za swoje. Nigdy go nie oszczedzalem. Kultra pracy dobra. Zadnych problemow. Zero wyciekow oleju. Nigdy nie dolalem kropli oleju pomiedzy poszczegolnymi przegladami(od nowosci do 190tys km). Silnik trzeba krecic powyzej 4000 obrotow by auto jechalo, a wtedy faktycznie jedzie. Niestety jest wtedy dosc glosny.

Niezawodna i doskonala skrzynia, ktora ciagle sie wachluje by auto jechalo. Po 190 tys km biegi nadal wchodza jak w maslo. Sama przyjemnosc.

Auto dostalo wtylek bo jezdzilo glownie po wroclawskich dziurawych drogach. Do tej pory oryginalne amortyzatory o sprawnosci 75%. Wymieniono niedawno kilka drobnych elementow zawieszenia. Auto dobrze trzyma sie drogi. Nie buja sie na zakretach. Troche za czule wspomaganie.

Dosc dlugie auto jak na 3 drzwiowego hatchbacka. Dlugi przod. Trzeba sie przyzwyczaic przy parkowaniu. Slaba widocznosc do tylu.

Wszystko pod reka. Zadnych stylistycznych wodotryskow. Nie potrzeba instrukcji by sie polapac. Przy zakupie auto bylo dosc drogie w porownaniu np do Corolli, ale mialo wtedy wszystko w standarcie lacznie z klima.

Klimatyzacja daje rade nawet w upalne dni. W zimie w kabinie jest cieplo.

Z przodu ok. Z tylu jest niezle. Wiecej miejsca niz w Golfie i Corolli. Maly bagaznik.

Przy wiekszych predkosciach dosc glosno.

Auto eksploatowane glownie we Wroclawiu, czyli korki, korki i jeszcze raz korki. By przejechac 500 km potrzeba ok 38 l.

Przy zakupie auto bylo dosc drogie w porownaniu np. do Corolli, ale mialo wtedy wszystko w standarcie lacznie z klima. Jezdzi niezawodnie i o to chodzi.

Wszystko dziala bez problemow.

Super niezawodne auto. Serwisowane zgodnie z zaleceniami producenta co 10 tys km. W okresie gwarancji w Hondzie. Potem w zaprzyjaznionym warsztacie. Dla mnie przejechalo 190 tys. Teraz jezdzi nim moj ojciec, a ja katuje najnowsza Honde CR-V (2010r). Niezawodny silnik, ktory u mnie dostal za swoje. Nigdy go nie oszczedzalem. Zadnych problemow. Zero wyciekow oleju. Nigdy nie dolalem kropli oleju pomiedzy poszczegolnymi przegladami. W tym czasie wymieniono jedynie lozysko w tylnim kole (90 tys). Prawdopodobnie przyczyna byla krzywa felga. Przy 150 tys wymieniona jakas rolke w ukladzie klimatyzacji bo czasem piszczala i silowniki tylnej klapy. Ubieglej zimy wymieniono termostat (170 tys). W lecie wymieniono kilka drobnych czesci w zawieszeniu (180 tys). Auto dostalo wtylek bo jezdzilo glownie po wroclawskich dziurawych drogach. Do tej pory oryginalne amortyzatory o sprawnosci 75%. Akumulator wymieniony po 9 latach eksploatacji.