Ocena kierowcy - Hyundai Santa Fe II SUV

Przed kupnem długo szukałem odpowiedniego samochodu. Musiało to być auto dalekowschodnie (z ponad 20 letnich rodzinnych doświadczeń wynika że te samochody są niezawodne). Z trójki Honda CRV, Toyota RAV4 i Hyundai Santa Fe, wybór padł na tego ostatniego. Auto zakupiłem z przebiegiem 142 800km. Poza standardową wymianą elementów eksploatacyjnych na przeglądach, pojawiły się tylko 3 usterki (patrz niżej). Przejechałem nim na razie 75 000km. Znakomite auto zarówno w mieście jak i poza nim. W zimie po leśnej drodze przy 40cm warstwie mokrego śniegu parł do przodu niczym czołg (co nie zmieściło się w prześwicie pchał przed sobą). Sprawdza się jako wół roboczy-wszędzie dojedzie i wszystko spakujesz do bagażnika (biurko, szafa). Spokojnie uciągnął 1 tonę na przyczepie. Przestrzeń w kabinie ogromna. W 6 osób+bagaże na 5dni wyjazdu - żaden problem. Spalanie w mieście 11L/100km (dynamiczna jazda, automatyczna skrzynia biegów), na trasie przy stałej prędkości (wyprzedzanie, 110km/h) ok 7L/100km. Do pełni szczęścia przydałoby się tylko 50KM więcej... :)

Trochę brak mocy przy dynamicznej jeździe. Przy 6 osobach i bagażach czuć różnicę w przyspieszaniu. Przydałoby się o 50KM więcej. Ale przy spokojnej jeździe w mieście i na trasie wystarcza.

Automatyczna skrzynia jest całkiem przyzwoita, choć zdarza się jej zaspać np podczas gwałtownego dodania gazu.

Nie czuć pokonywanych dziur, no chyba że są to już dorodne okazy ;) Zimą nie ma takiego śniegu czy błota z którego nie wyjechałby.

Rewelacyjna. Wszystko widać jak na dłoni.

Jak to w samochodach z Dalekiego Wschodu-wszystko czytelne i pod ręką.

Nawiewy dla wszystkich 3 rzędów siedzeń (auto 7 osobowe), w tym dla 2 rzędu na słupkach B. W lecie klimatyzacja działa bardzo sprawnie i szybko. Natomiast zimą nagrzanie 2 rzędu zajmuje trochę za dużo czasu.

W dwóch pierwszych rzędach spokojnie zmieszczą się nawet 2m osobnicy. W 3 rzędzie osobom o wzroście do 1,8m również będzie wygodnie. Przy 5 pasażerach na pokładzie bagażnik ma pojemność 774 l-istna piwnica. Natomiast przy rozłożonych 2 dodatkowych siedzeniach praktycznie nie istnieje (jedyna wada tego auta). Bagażnik po złożeniu dwóch rzędów ma płaską podłogę.

Warczy jak to diesel. Głośny szum opływającego powietrza powyżej 140km/h

W mieście 11l/100km, a na trasie jest w stanie zejść nawet do 7l/100km. Jak na automatyczną skrzynię biegów i 2 tony całkiem nieźle. Plus za 75 litrowy bak. Ceny części i przeglądów przystępne.

Za taką cenę nie znajdziesz lepszego auta (zastanawiałem się nad toyota rav4 ale taką ilość miejsca w bagażniku 2x mniejsza niż w Santa Fe). Gorąco polecam wszystkim poszukującym dużego, niezawodnego samochodu.

2 usterki, niezbyt poważne, ale wkurzające - 2 krotnie zepsuła się klimatyzacja. Raz cewka w układzie elektrycznym klimatyzacji (150 000 km), a potem sprzęgiełko do tej cewki (201 000 km).

Filtr paliwa bardzo wrażliwy na kiepskiej jakości paliwo. Mi udało się zamrozić auto przy -8 st. C. Teraz dolewam do baku dodatek do paliwa i wymieniam filtr przed zimą. Następnej zimy raz były problemy z odpaleniem, ale mogło być to spowodowane zużytymi świecami. Diabeł wie. Generalnie, auto przy regularnym serwisowaniu powinno służyć przez wiele lat ;)