Ocena kierowcy - Iveco Daily III

Mad Max, 15 lat temu

Silnik 2.8 TD 110KM 81kW

Rok produkcji 2000

Przebieg: 179 tys. km

Okres użytkowania: 3 lata

Iveco Daily III 2.8 TD 110KM 81kW 2000-2004 - Oceń swoje auto

2,46

36% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : Co mnie zaskoczyło? To, że to jest tak tragiczny samochód.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Silnik : UKŁAD WTRYSKOWY NISKOTRWAŁY SILNIK CIERPI NA PRZECIEKI

Układ elektryczny : ŚWIRUJĄ KONTROLKI ORAZ KIEPSKIE PRZEŁĄCZNIKI

Przeniesienie napędu : SKRZYNIA BIEGÓW - DNO

1,0

Całokształt

Nigdy więcej nie kupię Iveco. Mam same problemy, nie ma miesiąca gdzie coś nie hałasuje, czegoś nie trzeba zrobić i że coś nie szwankuje. Koledzy jeżdżą Volkswagenami LT mają nakręcone 2x więcej ode mnie i nie narzekają, nic się nie psuje, robią tylko podstawowe wymiany a ja cały czas coś naprawiam. Dodam, że moje Iveco to nie żadna mina, samochód bezwypadkowy z prawdziwym, oryginalnym przebiegiem.

Wrażenia

3,0

Silnik

Silnik jak na kontener z windą stanowczo za słaby. 110 koni absolutnie nie czuć. Prędkość w której auta się nie "żyłuje" w granicach TYLKO 80/90 km/h - TRAGEDIA na autostradzie. Silnika do wersji kontener NIE POLECAM!!!

2,0

Skrzynia biegów

Skrzynia biegów... Na zimno haczy, szarpie i hałasuje :( Niestety uważam to za najgorszy mechanizm samochodu.

3,0

Układ jezdny

Układ jezdy według mnie bardzo dobry. Mały promień skrętu bardzo ułatwia manewrowanie w ciasnych miejscach. BARDZO DOBRZE

Komfort

3,0

Widoczność

Widoczność również uważam za bardzo dobrą, siedzi się wysoko, wszystko widać w dużych lusterkach również.

3,0

Ergonomia

Ergonomia w środku również oceniam bardzo dobrze. Wszystko pod ręką i na swoim miejscu. Dostęp do radia łatwy choć szkoda, że jest pod takim kątem - trzeba się nachylać i odrywać wzrok od drogi, żeby coś zobaczyć na radiu.

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Okrponie długie nagrzewanie się silnika i wnętrza w zimie. Stanowczo za długo to trwa. Jak się nagrzeje to można zrtobić saunę sobie w kabinie.

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Przestrzeni wystarczająco i dla pasażera i kierowcy. Według mnie bardzo fajne i przestronne wnętrze.

3,0

Wyciszenie

Wyciszenie takie sobie... Nic specjalnego - dość głośno ale przecież to wół roboczy a nie limuzyna...

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Jak na kontener uważam, że nie jest źle. Spalanie podałem w trakcie lata - w zimie 2 lub 3 litry więcej w zależności od prędkości.

3,0

Stosunek jakość/cena

Stosunek jakości do ceny jest nie opdowiedni. Samochody dostawcze Iveco powinny być o jakieś 10 tysięcy tańsze. A nawet gdyby było to na pewno bym się już ngdy nei zdecydował.

Niezawodność

1,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Teraz ogólna ocena samochodu. TRAGEDIA, WŁOSKIE ŚCIERWO nigdy więcej nie kupię dostawczego IVECO!!! Deska rozdzielcza skrzypi, BA! Nawet odpadła część pod schowkiem bo jest zlożona na RZEPY!!! Kontrolki świrują, przęłącznik kirunków czasami "chwyta" czasami nie, światła długie tak samo.

1,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Samochód ma potwierdzone na dzień dzisiejszy 179 tysięcy - to przecież mało jak na samochód do pracy... A więc tak: - poszły wtryski przy 170 tys. naprawa - 1500 zł - skrzynia biegów - przy 175 tys. - 1000 zł - przekładnia kierwonicza - 170 tys. 600 zł Dodam, że w trasie odkręciła się jakaś śruba od przekładni i kierownica przestała skręcać!!! Przy 100km/h!!! Na szczęście zdążyłem wyhamować na autostradzie i się nie rozbić - pytam co to ma być do diabła!!!??? Zawieszenie remontowałem przy 160 tys. Usterek na pewno było więcej ale już nie jestem w stanie wygrzebać ich wszystkich z pamięci...