Ocena kierowcy - Lexus CT Hatchback 5d

1. Auto dla 3 osobowej rodziny ( maly bagaznik) 2.spokojnie po miescie bomba , rozpedzanie i zrywy slabiej i za glosno ( wina silnika 1.8l) 3.wyglad , wnetrze, jakosc wykonczenia ,gadzety, konsola - bajka. ( mam wersje business pro) 4.uklad hybrydowy + przeniesienie napedu - super. Ogolnie powiekszylbym go ciut i dodal silnik o wyzszej kulturze pracy,wiekszy + zawieszenie pneumatycznie regulowane to bylby landrynek.A tak jest to dzielo innowacyjne ,designerskie, nie koniecznie spelniajace moje wszystkie mozliwe potrzeby co do sportowych wlasciwosci i ciszy w kabinie przy ostrzejszej jezdzie. Mimo to naprawde fajnie sie korzysta z \"Malaszynskiego\":)

Silnik jest ok ale musi w nastepnym modelu miec wiecej mocy ,wrazenie z jazdy psuje nieco ( jesli przy tym aucie wogole mozna uzyc takiego negatywnego slowa) wprowadzanie silnika na najwyzsze oborty przy glebszym dodaniu gazu co powoduje jego wycie i nieadekwatne przyspieszenie.

rozwiazanie bardzo dobre , nie ma dziur ani momoentow utrty mocy tak jak przy zmanie biegow, ciagnie idealnie (wrazenie jakby na jednym biegu od zera do konca), w gorach bomba, jedynie tak jak pisalem przy silniku musi ona byc zespolona z wieksza jednostka ktora ma wyzsza kulture pracy.

Dobry. Niby ma charakter sportowy do tego niskoprofilowe opony , w zakretach trzyma sie idealnie,ale przez duza wage auta ( baterie waza swoje) i dramatyczne polskie drogi , na dziurach czesto czuje sie dobijanie .Szkoda auta jednym slowem choc uwazam ze i tak wychodzi z tego calkiem przyzwoicie . Slucha sie nawet leciutko dotykajac kierownicy.

kamera cofania , przod i boki dobrze , lusterka boczne sa duze, najlepsze jakie mialem.

doskonale, plus super design .Bardzo mi pasuje.

takze bomba

jako kierowca ( 182cm ) nie narzekam , w sam raz. z tylu gorzej choc nienajgorzej;)

Tu wlasnie czekam na udoskonalenia, bo tak jak bardzo chwale go przy spokojnej jezdzie , tak przy gwaltownych przyspieszeniach i wchodzeniu na maksymalne obroty silnik 1.8l po prostu wyje ( na szczescie do wytrzymania;) No i dobijanie z polskich dziur. Przy takim cudownym naglosnieniu powinno byc cicho jak w filcharmonii:)

jezdze dziennie ok 200km po trasie, z tego 40km w miescie i spala 6l/100km , mniej nigdy . Mam ciezka noge ale jezdze wedlug przepisow;) Producent podaje 3.8l/100km w miescie i kto wie byc moze komus sie uda , ale ja na trasach rzadziej uzywam energii elektrycznej dlatego spalam wiecej na silnku benzynowym.

jest dobrze choc jak zawsze za drogo.

na razie nic sie nie dzialo

nic