Ocena kierowcy - Lexus IS III Sedan

Decyzja: kupno auta premium klasy średniej. Priorytety: bezawaryjność, oczywiście cena, ale także ilość miejsca z tyłu, niskie spalanie. Przeszedłem się po salonach BMW, Mercedesa, Audi, byłem też w Maździe obejrzeć 6 i w końcu Lexusie. Wbrew pozorom decyzja nie była trudna. Lexus wygrał (co mnie zaskoczyło) głównie ilością miejsca na nogi na tylnych siedzeniach. Mam ponad 185 cm wzrostu. W poprzednim aucie, przy normalnym rozłożeniu mojego fotela, dorosłej osobie z tyłu miejsca brakowało. W IS tego problemu nie ma. wygrywa na tym polu nawet z powiększoną przecież obecnie Trójką BMW, o Mercedesie Klasy C nie wspominając. Jeżeli dołożyć do tego ogólnie dobrą opinię o napędzie hybrydowym (potwierdziła się w eksploatacji) i bezawaryjności Lexusów, a także cenę (wersja Elite w grudniu 2013 kosztowała 135-139 tys. brutto - mniej, niż konkurencja, a oferowała więcej wyposażenia), bardzo dobre podejście pracownika salonu Lexusa w Poznaniu, wybór był prosty. Samochód od razu zachwycił mnie w środku - jest bardzo komfortowy. Przy tym zawieszenie jest fantastyczne - działa cicho i skutecznie, przeciwdziała przechyłom, ale nie jest za twarde. Poza tym prowadzenie auta w zakrętach - świetne, lepsze, niż w Hondzie, gdzie już było nieźle pod tym względem. Zatem całokształt - super.

Żadnych uwag. Jeździ się, jak normalnym samochodem, tylko osiągi lepsze (8,4 s do setki - dla mnie w zupełności wystarczy) i niższe spalanie. Czego można chcieć więcej. Chyba tylko innej...

... skrzyni biegów. Choć po tych kilku miesiącach już się przyzwyczaiłem i nawet niektóre cechy mi się podobają. Konkretnie - skrzynia jest bezstopniowym automatem. Oznacza to, że nie słychać i nie czuć zmiany biegów podczas przyspieszania czy zwalniania. Auto rusza i przyspiesza trochę jak tramwaj lub pociąg, bez przerw i "łapania oddechu". Na początku jest to trochę dziwne, ale z czasem daje nawet pewną frajdę, np. podczas ruszania spod świateł. Kątem oka widać, jak kierowca obok, który chciał nam dotrzymać kroku musi wrzucić bieg i zostaje z tyłu, a nasz tramwaj jedzie dalej :) Ale są też minusy. 1) nagłe przyspieszanie. Klik w podłogę, gaz i... nic. Dopiero po chwili (niezbyt długiej, ale jednak trwającej trochę - nie wiem 1-2 sekundy) auto reaguje i wyrywa do przodu. Jak już zacznie przyspieszać, robi to fajnie i sprawnie, ale ten moment przed jest trochę irytujący; 2) Wycie. Chodzi o dźwięk przy gwałtownym przyspieszaniu. Naciskamy gaz, "obrotomierz" idzie w stronę maksimum, obroty też i tak zostają, a auto przyspiesza. I to wycie się utrzymuje. Można się przyzwyczaić, ale jest to jedna z niewielu rzeczy, które bym zmienił

Genialne zawieszenie. Nawet ostre zakręty nie robią na aucie wrażenia. Wprowadzić IS-a w poślizg jest bardzo trudno. Do tego świetne tłumienie nierówności, mimo że nie jest to zawieszenie miękkie. Brawo!

Bardzo dobra.

Fantastycznie wygodne fotele. Bagażnik duży (450l), nie odczuwam braku kombi. Trochę przeszkadzają zawiasy. Poza tym w kabinie wszystko pod ręką i starannie wykonane. Ale jest i łyżka dziegciu: system multimedialny i komputer. Sterowanie jest nieintuicyjne, działa z opóźnieniem, trudno wrócić do poprzedniego ekranu, gdy np. na chwilę przeszło się do menu telefonu - trzeba ponownie przebijać się przez nielogiczne menu. Do tego część funkcji obsługuje się z kierownicy, część pokrętłem. To jest słabe. Ale jeśli chodzi o funkcje już czysto samochodowe, związane z jazdą, jest OK. Zmieniłbym tylko tempomat - uruchamia się go dźwignią. W Accordzie były to przyciski na kierownicy i było to wygodniejsze.

Żadnych uwag. W wersji Elite nie ma klimatyzacji dwustrefowej, ale jednostrefowa działa w porządku. Jedyny mankament, to dotykowa regulacja temperatury. Lepszy byłby normalny przycisk +/- albo jakaś gałka.

Znakomita. Miejsca nie brakuje ani z przodu ani z tyłu. Jedynie miejsce na środku tylnej kanapy jest tylko na krótkie odcinki (bardzo duży tunel środkowy - skutek zastosowania tylnego napędu). Trochę niewygodny podłokietnik - od strony pasażera z przodu są dwa otwory na napoje. Ale to drobiazgi. Ogólnie - miejsca najwięcej w tej klasie.

Dobre, choć przy prędkościach powyżej 130 km/h robi się głośno (wiatr, hałas kół). Nie wiem, jak to wypada na tle konkurencji, nie wiem też jakie są te wartości - trzeba zbadać samodzielnie. Do 100-120km/h jest bardzo cicho i przyjemnie, można cicho rozmawiać.

Spalanie niskie. Przy spokojnej (ale nie przesadnie - nigdy nie miałem lekkiej nogi) jeździe w korkach w mieście auto pali 6-7l. Raz się postarałem i zszedłem w mieście do 4,5-5l. Przypuszczam,ze latem te wartości mogą być jeszcze niższe, bo zależność między spalaniem a temperaturą na zewnątrz jest jednak zauważalna. Przegląd co 15 tys. km, ponad 1 tys. zł. (Jezcze nie byłem :)

Na tle konkurencji znakomicie. Obiektywnie już nie tak dobrze, no ale, w końcu to klasa premium, więc za tanio nie może być ;-)

Nic się nie dzieje

Brak