Ocena kierowcy - Mazda 323 V C

Auto warto kupić. Ceny części są wyższe od golfa III, który chyba jest topowym autem polaków, ale płacicie za niezawodnośc i mniejsze ryzyko kradzieży.W dodatku macie mniejsze opłaty przy OC. Należy pamiętać, że helmuty są droższe w zakupie i tyle. A podczas diagnostyki przed zakupem miło słyszeć od fachowców " żadnych wycieków czy innych pierdół, ale to w końcu japończyk "

Silnik 1.5 benzyna w 3 drzwiowym modelu P sprawuje sie bardzo dobrze. Auto ma siłę i daje dużą przyjemnośc z jazdy. Należy pamiętać że jest to 16V i trzeba wiedzieć jek jeździć. Silnik nie ma wycieków. Nie ma żadnych problemów z trzymaniem obrotów. Auto zadziwiło już kilku właścicieli kompaktów o większych pojemnościach. Jeśli szukasz czegoś zrywniejszego od 323P to kup hondę CIVIC do 95 r z motoren również 1.5 jest lżejsza i przez to bardziej dynamiczna. Moja mazda waży 1080 kg. Jest jedno ale, civic dużo droższy ( model po 95 roku )

Skrzynia biegów chodzi bez zarzutów. Biegi zmienia się płynnie. Nie słychać żadnych zgrzytów czy innych niepokojących dźwięków.

Przesiadłem się do mazdy z 18 letniego BMW, jak jeździłem swoją trójką ( e30 1.8 benz. ) to byłem bardzo zadowolony i tutaj jest tak samo. Auto pewnie się prowadzi w zakrętach. Jest sztywne ale plomby nie wypadają. Dla mnie to zaleta ponieważ z uwagi na twardość zawiechy nie chce się wcale przycisnąc na dziurawych odcinkach.

Widoczność z przodu bez uwag. Na boki również. Nieco gorzej wyada tył. Dość szerokie słupki i.......sam nie wiem co jeszcze ogranicza manewrowanie na parkingach. Dla porównania BMW E 30 mogłem nad morze jechać na wstecznym... :) Ale te nowsze auta niestety chyba tak mają.

Ergonomia bez zastrzeżeń. Wszystko na swoim miejscu.

Posiadam klimatyzację, która jest bardzo wydajna mimo tego, że auto ma 10 lat. W lecie nie ma mowy o zmęczeniu czy poceniu się a problem zaparowanych szyb nie istnieje przy jej włączeniu. W tą drugą strone jest również ok auto szybko się nagrzewa.

Głównie jeżdżę ja i osoba obok. Dlatego wybrałem wersję 3 drzwiową P. Ilość miejsca z przodu i z tyłu zaskakuje. Dodam tylko, że np w wersji 323 f nie mieściły mi sie nogi pomiędzy fotelem a kierownicą a tutaj jest bomba. Z pewnością dużo daje regulacja wys. kolumny kierownicy.

Tutaj czasem są śmieszne sytuacje.... Pare razy zdarzyło mi się, że po przekręceniu kluczyka pogadałem chwilę przez telefon zapiąłem pasy i chciałem przekręcić i odpalić silnik.... a tu zdziwienie. Silnik pracuje bardzo cich na biegu jałowym ale bardzo miło mruczy przy wyższych obrotach. Rzecz jasna nie jest to 6 cyl. ale jest bardzo dobrze.

Na ten temat można rozpisywać się godzinami. Nie należę do kierowców którzy zmieniaą biegi przy 2500 obr/min bo boją sie przycisnąć z uwagi na niby większe zużycie paliwa. Ja zmienia biegi w zakresie od 3 tys do 5 tys obr/min. Należy pamiętać, że jeździmy szesnastką, która lubi wyższe zakresy i tak trzeba jeździć. Nie mówię tu o tyraniu lecz o rozsądku i wiedzy kiedy silnik osiąga maksymalną moc i moment. Auto na odcinku 320 km w tym 200 km autostrada, gdzie jechałem po 120, 150 i 180 km/h oraz reszta trasy 120 km z nawet mocnym kręceniem do 5 czasem 6 tys obr. spaliło średnio 8 litrów Pb 95 na sto kilometrów. W mieście od 7.5 do 10.

Wydałem na to auto 11 tys złotych w połowie 2007 roku. Z pewnością nie żałuje swojej decyzji.

Nic nie naprawiałem.

TO JAPONIEC Z JAPONII nie jakaś tam honda z Wielkiej Brytanii