Ocena kierowcy - Nissan Qashqai II Crossover

Auto kupiłem w styczniu 2016 r. w wyprzedaży rocznika 2015. Za maksymalnie doposażoną wersję N-TEC zapłaciłem 87.500 zł. Otrzymałem bardzo poręczne "podwyższone miejskie autko" z ambicjami bycia nawet rodzinnym pojazdem na dalsze podróże. Auto jest piękne i solidnie spasowane (nic nie trzeszczy i nie stuka). Bardzo dobra jakość materiałów we wnętrzu. Fantastyczne wyposażenie (wersja N-TEC ze szklanym dachem), szczególnie systemy bezpieczeństwa, 4 kamery, czujniki parkowania z przodu oraz z tyłu i szklany dach, który polecam!. Prowadzenie to czysta poezja. Mały silnik, ale daje radę (był jeszcze na dotarciu, więc trochę za duże spalanie można mu wybaczyć). Jestem zadowolony z zakupu!

Silnik cichy (czasem aż za bardzo, bo trzeba nasłuchiwać czy aby nie zgasł), a po załączeniu turbiny całkiem zrywny jak na 1.2. Mógłby tylko trochę mniej palić!

Skrzynia biegów jest bardzo precyzyjna, a przełożenia są krótkie.

Auto prowadzi się jak po sznurku, nie przechyla się na zakrętach, nie nurkuje. Charakterystyka kompaktu, a nie crossovera.

Wyższa pozycja za kierownicą i wielkie lusterka boczne, ale przede wszystkim układ 4 kamer rekompensują pewne braki w widoczności gł. do tyłu.

Siedzenia są wygodne, kierownica dobrze leży w dłoniach. Większość materiałów jest dobrej jakości i są przyjemne w dotyku. Przełączniki są pod ręką - wszytko jest ułożone logicznie i spójnie. Miejsce na lewą nogę jest tylko trochę za małe (szczególnie w zimowych butach). Ponadto lewarek zmiany biegów - jak już się ustawi prawidłowo fotel i kierownicę - znajduje się jak na mój gust trochę za blisko kierowcy.

Daje radę, choć mogło by być lepiej. Brakuje nawiewów na tylną kanapę! Szkoda, że do wersji N-TEC, którą mam nie można było dokupić pakietu zimowego, czyli ogrzewanej przedniej szyby i foteli (od 2016 r. w N-Connecta - już można!)

Jestem średniego wzrostu, więc nie narzekam. Żona i dzieci również. Regulacja fotela na wysokość mogłaby być tylko większa (chciałbym jeszcze obniżyć siedzisko fotela, ale już się nie da!).

Silnik jest dobrze wyciszony. Kabina pasażerska od otoczenia z góry i boków również, ale podwozie niespecjalnie. Drobne kamyczki spod kół jak uderzą o osłonę kół lub podwozie to robią taki pogłos jakby urywało się koło!

Mam auto dopiero od 1-5 miesiąca, więc niewiele na ten temat mogę powiedzieć. Uzupełnię po roku.

Bardzo przyzwoity samochód za niewygórowane pieniądze.

Brak!

Tym bardziej brak!