Ocena kierowcy - Opel Astra G Kombi

esej, 9 lat temu

Silnik 1.6 8V 75KM 55kW

Rok produkcji 1999

Przebieg: 285 tys. km

Okres użytkowania: ponad 6 lat

Opel Astra G Kombi 1.6 8V 75KM 55kW 1998-2000 - Oceń swoje auto

4,31

5% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : nigdy tak na prawdę nie zawiódł.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Układ elektryczny : komputer sterujący - na dobre pomogla wymiana na inny

Karoseria : w 2014 zaczęły rdzewieć nadkola.

Zawieszenie : łączniki drążków

4,0

Całokształt

praktyczny, tani, bezawaryjny. wygodny. pojemny ale nie do sportowej jazdy. rzekłbym nawet, ze ten samochód jest wyrozumiały, nawet jak się o niego nie dba.

Wrażenia

5,0

Silnik

cały niemalże przebieg na gazie (zagazowany przy 40 tys. km.) palił srednio 7-7,5 litra gazu na 100 km. teraz dobija do 8, ale zaznaczam, ze nie naprawiałem nic w silniku ani w instalacji gazowej (ma 10 lat) . gaz z tesco (jak tankuje na bp, jade 5-10%dalej na zbiorniku)

4,0

Skrzynia biegów

raz zablokował się drążek skrzyni biegów. zanim dotarłem do mechanika, odblokował się.

4,0

Układ jezdny

gdy dbałem o opony, auto całkiem nieźle trzymało się drogi. Szybko pokonywane zakręty nie przerażały. Dziś samochód jest wiekowy, więc nie szaleję, a i opony raczej są nienajlepsze, więc różnie bywa.

Komfort

4,0

Widoczność

4,0

Ergonomia

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

było doskonale, ale od kilku lat auto często ma zaparowane szyby w środku w okresie jesienno zimowym. po wymianie na nową tylnej szyby pojawił sie ten problem, ale go nie usunąłem. brak czasu. auto codziennie jezdzi

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

4,0

Wyciszenie

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

pali srednio 6 l benzyny i 7,5 litra gazu na 100 km.

5,0

Stosunek jakość/cena

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

psują sie drobiazgi. najbardziej upierdliwy - włącznik wstecznego światła. raz to naprawiałem, a potem machnąłem ręką

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

kupiłem to auto z wadliwym komputerem, i dopóki nie trafiłem na mądrego mechanika, naprawy przez niedoświadczonych fachowców były i drogie, i denerwujące (np. wymieniał moduł zapłonowy i dopiero okazywało siię, ze to nie moduł nawalił, a kondensator w komputerze). po wymianie komputera jakies 150 kkm. silnik po prostu działa.