Ocena kierowcy - Opel Corsa C

Opel Corsa C. Pali jak Polonez,zamyka się jak stary Wartburg /znacie ten blaszany dźwięk przy zamykaniu drzwi/ fotele? posiedźcie kilka godź.zobaczycie a regulacja pionowa fotela kierowcy?-komiczna.Po włożeniu palca pomiędzy drzwi a uszczelkę-widać niebo a otwierając je woda lub śnieg spływa na siedziska.Kilka napraw przekładni kierowniczej,raz jej wymiana,wymiana pompy paliwa,paląca się ciągle lampka serwisowa.Co na to przedstawiciel Opla?nawet nie odpisali.Żadnego opla.Auto jest eksploatowane w szkoleniu kierowców ale to nie powinno mieć znaczenia przy tak niskim przebiegu.Jeżdżąc PuntoII przez 4lata wymieniłem /pomijając materiały ekspoloatacyjne/ obudowę alternatora a jak zimą palił 7litrów to bardzo byłem niezadowolony.

Lepiej reaguje dopiero w zakresie powyżej 4000obr.

Włączanie 1-ego i 2-go biegu fatalne.

Po ok.15000tyś.zaczeła padać przekładnia po wymianie była już kilka razy regulowana.

Do przodu dobra tył przeciętna

Źle wyprofilowane fotele kiepskie włączniki ogrzewania szyby,klimy i.t.d.

Działa dobrze.

Przód nieźle z tyłu niewygodnie.

Drzwi wyciszyłem matami dach też /w czasie silnego deszczu lub gradu czułem się jak w blaszanej puszce.

Zimą nawet 11l. latem nie mniej niż 8-9

Ponure wnętrze,kiepskie plastiki /skaleczyłem się czyszcząc je.Teraz bardzo uważam/

Często zapala się lampka serwisowa.Trzeba resetować komputer

Po kilku tyś.km.wymieniać przekładnię kierowniczą?.Bez komentarza.