Ocena kierowcy - Opel Vectra C Hatchback

Vectra C z silnikiem 3.2 V6 to według mnie najlepszy wybór spośród całej gamy silnikowej. Ludzie boją się silników w układzie V jednak szczerze polecam ten motor. Naprawy wcale nie są wygurowane. Ostatnio wymieniałem pasek rozrządu - koszt 800 zł (wraz z pompą wody, która jest napędzana osobno). Posiadam wersję hatchback. W wersji V6 zawieszenie jest seryjnie obniżone i ciut twardsze przez co wspaniale wybiera zakręty. Przeszkadza troszke na wyboistej drodze, ale nie jest źle. Silnik 3.2 to sprawdzona i niezawodna jednostka. Jeśli dba się o regularne wymiany płynów eksploatacyjnych to posłuży bardzo długo. Olej jaki wlewam to Mobil1 5w50 - wchodzi 4,8l. Chciałem poinformować, że samochód mimo że jest w benzynie posiada dwumasę :) Koszt wymiany ok 4000 zł (sprzęgło + dwumasa LUK). Jednak dla przerażonych kosztami mam pocieszenie gdyż można spokojnie wrzucić do niego sztywne koło - koszt ok 1200zł. Po taki zabiegu może ucierpieć skrzynia biegów jednak użytkownicy po wielu latach nie zauważają takich problemów. Duży plus pojazdu - ocynkowane blachy - podobno obustronnie.

Silnik bardzo elastyczny i daje dużo frajdy z jazdy. Wciskanie w fotel zaczyna się od ok 4000 obrotów. Ale wiadomo - przyspieszenie kosztem spalania :)

Dobrze wybiera biegi, żaden z biegów nie "haczy" jak to często bywa w starszych Oplach.

Bardzo szybko nagrzewa się zimą, wentylacja przedniej szyby idealna.

Mam wrażenie, że troszkę za mało miejsca jest dla pasażerów z przodu. Wsiadanie z przodu jest troszkę kłopotliwe (zahaczam głową), ale to może moje subiektywne odczucie w związku z poprzednim autem :)

Zdarza się, że trzeszczą plastiki w drzwiach, ale tylko jak jest bardzo zimno w samochodzie.

Będąc przed zakupem trochę przeraziłem się opiniami na temat spalania tego samochodu. Okazało się, że pani, od której kupowałem auto miała rację :) Posiadam wersję z sekwencyjną instalacją gazową. Spalanie w trasie 11l (prędkości do 120km/h), miasto (latem) 13l, miasto (zimą) 14l. Latem przełącza się na gaz po przejechaniu dosłownie 100m. Zimą przy mrozie -5 stopni przełączenie następuje po ok 2km.

Zapieczone tłoczki na tylnych zaciskach. Przecieki na spryskiwaczu reflektora (główna przyczyna uciekającego płynu od spryskiwaczy). Dużo ludzi na forach pisze o tym jaki im to Vectra dużo płynu zużywa. Być może jest to bolączka tego modelu, ale szybkie uszczelnienienie rozwiąże problem :) Kolejna bolączka tego modelu to tuleje na wahaczach - nie jest to mega wygórowany koszt, ale troszkę poczepie po kieszeni.

Przez 2 lata brak poważnych usterek.