Ocena kierowcy - Opel Vectra C Hatchback

Zawiedziony miłośnik Vectry C, 8 lat temu

Silnik 1.8 ECOTEC 122KM 90kW

Rok produkcji 2003

Przebieg: 186 tys. km

Okres użytkowania: 3 lata

Opel Vectra C Hatchback 1.8 ECOTEC 122KM 90kW 2002-2005 - Oceń swoje auto

2,92

31% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Karoseria : UWAGA! Opel Vectra C jest samochodem ładnym - szczególnie w środku, plastiki są przeciętnej jakości. Ale o gustach się nie dyskutuje jednym się podoba innym nie. Bezwypadkowa karoseria rdzewieje, ale nie przerażająco.Najgorsze są awarie - KOSZTOWNE. Panuje opinia, że Vectra C to dobre auto ale jeśli nią dłużej pojeździmy to entuzjazm odchodzi i zaczynamy myśleć o sprzedaży. Awaryjność samochodu jest przeciętna ale koszt niektórych CZĘSTO PSUJĄCYCH SIĘ części jest PRZERAŻAJĄCY. Najgorsze są cztery z nich: 1. Moduł Cim awaryjny i kosztowny: prawie 3000zł. 2. Maglownica - bardzo awaryjna: 2500zł. o ile nie spali się pompa elektryczno - hydrauliczna. 3. Skrzynia biegów: nawet gdy wymieniamy często olej (jest on drogi 100zł. za litr) to i tak się zepsuje. 4. Tylne zawieszenie to porażka nawet jazda po równych asfaltowych drogach kończy się częstymi remontami. Jeśli mieszkasz na wsi lub Twoje okoliczne drogi są złej jakości - odpuść sobie to auto. Komfortu podróżowania nie odczujesz w VECTRZE GTS - jeśli uprzesz się na Vectrę kupuj zwykłą wersję jest bardziej komfortowa. GTS nadaje się tylko na tor wyścigowy, ale to nie z tym silnikiem. Bo silnik 1.8 122KM jest zadowalający tylko dla starszego spokojnego Pana. Nie dajcie się zwieść handlarzom piorącym wnętrze i, co gorsza, myjącym silnik. Silnik w dziesięcioletnim aucie wyglądający jak nowy gwarantuje problemy z elektryką, parciejącymi gumami i wiecznie utleniającym się aluminium. Reasumując: jeśli potrafisz wykroić corocznie z domowego budżetu te 3000 4000zł. na eksploatacje Vectry to jest to auto dla Ciebie.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Układ elektryczny : Diabelny moduł CIM

Przeniesienie napędu : cieknąca maglownica i sypiąca się skrzynia biegów

Zawieszenie : Tylne zawieszenie: przez złą drogę przejeżdżamy z duszą na ramieniu.

3,0

Całokształt

UWAGA! Opel Vectra C jest samochodem ładnym - szczególnie w środku, plastiki są przeciętnej jakości. Ale o gustach się nie dyskutuje jednym się podoba innym nie. Bezwypadkowa karoseria rdzewieje, ale nie przerażająco.Najgorsze są awarie - KOSZTOWNE. Panuje opinia, że Vectra C to dobre auto ale jeśli nią dłużej pojeździmy to entuzjazm odchodzi i zaczynamy myśleć o sprzedaży. Awaryjność samochodu jest przeciętna ale koszt niektórych CZĘSTO PSUJĄCYCH SIĘ części jest PRZERAŻAJĄCY. Najgorsze są cztery z nich: 1. Moduł Cim awaryjny i kosztowny: prawie 3000zł. 2. Maglownica - bardzo awaryjna: 2500zł. o ile nie spali się pompa elektryczno - hydrauliczna. 3. Skrzynia biegów: nawet gdy wymieniamy często olej (jest on drogi 100zł. za litr) to i tak się zepsuje. 4. Tylne zawieszenie to porażka nawet jazda po równych asfaltowych drogach kończy się częstymi remontami. Jeśli mieszkasz na wsi lub Twoje okoliczne drogi są złej jakości - odpuść sobie to auto. Komfortu podróżowania nie odczujesz w VECTRZE GTS - jeśli uprzesz się na Vectrę kupuj zwykłą wersję jest bardziej komfortowa. GTS nadaje się tylko na tor wyścigowy, ale to nie z tym silnikiem. Bo silnik 1.8 122KM jest zadowalający tylko dla starszego spokojnego Pana. Nie dajcie się zwieść handlarzom piorącym wnętrze i, co gorsza, myjącym silnik. Silnik w dziesięcioletnim aucie wyglądający jak nowy gwarantuje problemy z elektryką, parciejącymi gumami i wiecznie utleniającym się aluminium. Reasumując: jeśli potrafisz wykroić corocznie z domowego budżetu te 3000 4000zł. na eksploatacje Vectry to jest to auto dla Ciebie.

Wrażenia

3,0

Silnik

Silnik jest zbyt mały do tego auta. Jeżdżąc spokojnie po mieście wystarczy, ale na drogę szybkiego ruchu, czy autostradę się nie nadaje. Najgorszy jest problem z pobieraniem oleju. Gdy jeździmy po mieście i "głaszczemy pedał gazu" jest OK, ale gdy wybierzemy się w dalszą podróż drogą szybkiego ruchu czy autostradą i będziemy jechać te 130 - 150km/h. to po takiej podróży zauważymy znaczący ubytek oleju na bagnecie. Poza tym Vectra C oryginalnie jeździć ma na półsyntetyku, więc nie lejcie jej syntetyku bo zepsujecie silnik!

1,0

Skrzynia biegów

Biegi wchodzą w miarę dobrze, choć w moim Fordzie Escorcie z 1998 roku wchodzą płynniej i lżej. Ale nie jestem drobiazgowy. Najgorsza jest sama skrzynia biegów, która się rozsypuje. Problem stanowi półksiężyc skrzyni, który jest wadą fabryczną i nic się na to nie poradzi. Ja zaraz po zakupie wymieniłem olej w skrzyni biegów (50zł za litr), nie miałem żadnych wycieków a mimo to skrzynia się rozsypała. Dopiero znajomy mechanik powiedział mi, że te skrzynie już tak mają i nic się na to nie poradzi. Co jakiś czas trzeba ją wymienić, wydając ok. 1000zł i już.

2,0

Układ jezdny

Najgorzej jest w wersji GTS: jej zawieszenie (obniżone i utwardzone) połączone z oryginalnymi 17'' kołami jest tak twarde, że "plomby wypadają". Nie macie pojęcia jak przeklinam tego idiotę, który wymyślił studzienki kanalizacyjne w asfalcie. Jeżdżąc Fordem Escortem to mi nie przeszkadza. Zawieszenie GTS nadaje się tylko na tor wyścigowy, ale to znowu nie z tym silnikiem. Poza tym do przedniego zawieszenia nie mam uwag, ale za to tylne notorycznie się psuje. Kupuję już najlepsze części i tak to nic nie daje. Raz w roku remontuje zawieszenie tylne, wydając ok 1500zł. a jeżdżę tylko po równych asfaltowych drogach. Bardzo często nadkładam drogi, byle ominąć te polne lub dziurawe czy połatane asfalty. Fordem Escortem nie miałem tego problemu, jeździłem czasem po takich wertepach i nic się z zawieszeniem nie działo.

Komfort

4,0

Widoczność

Nie ma problemu z parkowaniem, nawet na ciasnych parkingach. Widoczność do przodu czy do tyłu jest bardzo dobra.

4,0

Ergonomia

Wszystkie przyciski są w zasięgu wzroku i reki. Sięga się po nie niemal intuicyjnie

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Dobrze, jeśli korzystamy z klimatyzacji przez cały rok. Jeśli jedziemy zimą z pięcioma osobami w aucie (kierowca + czterech pasażerów) to klimatyzacja włączona, siła nawiewu na 3 i włączone ogrzewanie tylnej szyby. A podróżując w pojedynkę lub z jednym pasażerem jest OK.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Nie ma uwag, Jeśli nie jesteś koszykarzem nie będziesz narzekał. Zarówno z przodu jak i z tyłu jest wystarczająco dużo miejsca.

4,0

Wyciszenie

Podczas jazdy poziom hałasu na akceptowalnym poziomie. Nie trzeba krzyczeć do pasażerów. Silnik pracuje cicho i miarowo.

Ekonomiczność

2,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Jeśli kupujecie Vectrę C i myślicie, że koszty jej utrzymania będą na poziomie Vectry B, Astry 2, Forda Escorta czy Golfa 3 to jesteście w błędzie. Mając Vectrę C musimy co roku wykroić kilka tysięcy złotych na eksploatację auta. Drobne usterki usuniemy sami, ale i tak potrzebujemy komputera do poprawnego skonfigurowania elektroniki, poważne usterki silnie nadwyrężą nasz budżet domowy.

3,0

Stosunek jakość/cena

Jeśli chodzi o jakość blach czy wnętrza to nie ma zastrzeżeń. Fotel kierowcy często się przeciera. Ale VECTRA C 1.8 ma kilka punktów zapalnych, które gdy się uaktywnią ranią nasz portfel boleśnie.

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Drobne usterki się zdarzają, ale usuniemy je sami. Gorzej, że często będziemy potrzebować komputera, więc jeśli nie mamy programu i kabla do opla lub kolegi co nam to ustawi to drobne usterki będą kosztowne.

1,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

TRAGEDIA! Te usterki zdarzają się notorycznie i każdego prędzej czy później spotkają! 1. Moduł CIM koszt 2600zł.+ konfiguracja i wymiana daje 3000zł. 2. Skrzynia biegów. Remont nieopłacalny, trzeba wymienić z innego i po jakimś czasie znowu i tak na okrągło (wada fabryczna - jakiś półksiężyc). 3. Maglownica, prędzej czy później będzie cieknąć i trzeba szykować 2400zł. na wymianę, bo regenerować się nie da ponieważ rdzewieje (nie wiem jak to możliwe, przecież tam jest olej!). Gorzej gdy uszkodzi się pompa hydrauliczno-elektryczna - wtedy to tylko sznurek i gałązka :) 4. Wiecznie psujące się tylne zawieszenie, które jest stworzone tylko na autostrady, ale konstruktorzy nie przewidzieli, że nawet do autostrady trzeba jakoś dojechać.