Ocena kierowcy - Peugeot 406 Sedan

Auto o klastycznej sylwetce, o mocnym silniku co daje pewność w prowadzeniu i czynne bezpieczeństwo na drodze. Posiadane przeze mnie egzemplarz jest bogato wyposażony, w miarę dobrze wykończony. Dobrze trzyma się drogi, również na sliskiej nawierzchni. Doskonale nadaję się dla rodziny i do pracy w której spędza się wiele godzin za kierownicą. Jest ciepłe zimą i przytulne w środku. Sądzę, że następca 406, który pojawi się wiosną 2004 r. będzie posiadał mniej wad i usterek niż obecny model. Przejechałem nim juz 130 tys km, na razie nie odmówił mi posłuszeństwa, choć kilkakrotnie mnie zdenerwował - zużycie paliwa w skali miesiąca lub roku!!!!. Polecam 406 osobom o ukształtowanym charakterze (bez ułańskiej fantazji-dla nich inne zabawki). Osobiście, to następny samochod też będzie spod znaku lwa, ale raczej z silnikiem HDI. Warto rownież podkreślić fakt, iż auto nie cieszy się wzięciem u złodziei i nie kojarzy się z "dresami" itp.

Ogólnie jednostka napędowa silna, sprawna i elastyczna. Jest czym jechać i przyspieszać-136 kM. Obecnie występuje tzw. "falowanie obrotów" zwłaszcza przy zimnym silniku. Serwis zbadał sprawę i powiedział, że jest OK?!. Poza ty przy ok. 100 tys km pękł przewód paliwowy.Wymieniłem również po 100 tys km pasek rozrządu + napinacze. Nie było to tanie. Stan oleju bez zmian, od wymiany do wymiany.

Nie miałem z nią większych problemów. Wymieniłem lewy uszczelniać półosi, był drobny przeciek.

Największe problemy są z zawieszeniem, wymieniłem już przednie łączniki stabilizatorów, końcówki drązków kierowniczych oraz przednie lewe łożysko. Miło jestem zaskoczony sprawnością amortyzatorów. Nadal utrzymują wysoką sprawność w przedziale 67-75%. Ponad to wymieniłem dwukrotnie klocki hamulcowe z przodu. Po wymianie przedniego łożyska ciągle coś stuka przy ruszaniu?? Po przekroczeniu 100 tys km coś nieubłaganie skrzypi w tylnim zawieszeniu.

Jest ok, cofanie może sprawiać pewne trudności osobie z małą wprawą lub błedną oceną odległości.

Jak dla mnie może być. Wnętrze starannie wykończone, welur wysokiej jakosci, plastikowe elementy wykończone lepiej niż np w Toyocie Avensis, Dziwne w moim aucie brakuje pewnych drobizgów jak na taką wersję. Nie mam np. elektrycznie sterownych lusterek. Jest to mój drugi Peugeot i zdecyzowanie wolę "lwa" niż auto spod znaku "VW" czy też opla, które są twarde i bez polotu.

Wentylacja sprawana, ogrzewanie również. Miałem problemy z klimatyzacją. Była nieszczelna. Koszt naprawy i uzupelnienia czynnika chłodzącego to kolejne kilkaset zlotych. Usterkę zlikwidował spec od klimatyzacji, serwis nie był tym wielce zainteresowany. Proponował wymianę prawie wszystkiego, więc podziękowałem.

Nie mam zastrzeżeń. Widoczność OK, wszystkie przyrządy i wskażniki w zasięgu ręki.

Auto jest ciche, komora silnika jest dobrze wyciszona. Drgania i nierówności nawierzchni są dobrze tłumine przez układ zawieszenia. Przy prędkościach grubo ponad 100km/h rozmowa w kabinie nie wymaga podnoszenia siły głosu rozmówców.

Zuzycie paliwa przedstawia się następująco : - miasto (lato) ok. 11l/100km, miasto (zima) do 13l/100km, trasa (drogi polskie) prędokość ok.120km/h - ok. 7,5-8l/100km. Ceny usług serwisowych nie należą do niskich. Jeżeli ktoś porafi coś zrobić samemu lub u znajomego to warto, wyraźne oszczędności gwarantowane.

Myslę, że zakup nowej 406-tki nie należy do małych wydatków (oczywiście kwastia zawartości portfela). Jest kilka aut o alternatywnych paramentrach, ale uważam, że z jakością ich jest różnie. Na pewno cena 406 jest konkurencyjna mi.in do aut nienieckich tego segmentu. Wybór to indywidualna sprawa.

Drobiazgi oczywiście występują, m.in wymienilem już kilkanaście razy żarówki światel przednich (postojowe i mijania). Ostatnio spalila się lampka sygnalizacji włączonych świateł mijania. Po ok. 100 tys. km spalila się lampka podświetlająca przełączniki sterujące otwieraniem/zamykaniem szyb przednich. Poza tym nie działa już od pewnego czasu podgrzewanie przednich foteli. Serwis oczywiście chciał wyminić wszystko i to grubo ponad 1000 zł., tak jest najłatwiej. Może innym razem.

Auto mnie nigdy nie zawiodło. Nie miałem również usterek tak poważnych, abym musiał odstawić auto do naprawy(serisu) na dłużej niż jeden dzień. Uwagę nalezy zwrócic na układ wydechowy, tłumik końcowy po 4 talach definitywnie do wymiany, cały przerdzewiał-oryginałny to ok. 600zł., w 5 roku eksploatacji pojawila się mała dziurka w śłumiku środkowym z tym poradziłem sobie sam.