Ocena kierowcy - Pontiac Trans Sport I

Po prostu samochód do którego trudno się przyczepić, na trasy doskonały na wypady ze znajomymi na grilla również, do przewożenia rodzinki, po prostu szybki, duży VAN. O mocy 175KM potrafi jechać na autostradach spokojnie po 170 km/h z pełnym obłożeniem 6 osób plus bagaż. Jak na tak wiekowe auto nie spodziewałem się tak małej awaryjności na trasach. Wygodny po przejechaniu 700 km nie jesteś zmęczony jakbyś jechał OPLEM ASTRĄ II czy Skodą Felicją Kombi. Nie wytrzęsie Ciebie jak w twardych zawieszeniach. po prostu inny styl jazdy i przyjemność. Dziur dzięki zawieszeniu dosyć miękkiemu nie czujesz. Nic dodać nic ująć. Jak na takie auto warto go kupić, jazda nim jest przyjemnością.

Silnik pracuje cicho i dobrze, wręcz rewelacja gdyby nie problemy z gazem, od jakiegoś czasu na gazie zaczął strzelać i tracić swoją moc. Myślę że po wymianie świec i kabli problem zniknie. Zobaczymy.

Rewelacja po prostu coś wspaniałego chociaż wcześniej nigdy nie miałem automatu, myślałem że będzie trudność w obsłudze ale to tak intuicyjne że nie musisz machać prawą ręką co chwilkę - wielka wygoda jazdy w mieście, na światłach itd. gdzie co chwile są światła. Niesamowite jest też skok biegu, w przypadku szybkiego przyciśnięcia gazu następuje zniżenie biegu taki przyjemnie odczuwalny skok - redukcja i przyspieszenie. Żaden z wcześniejszych samochodów tego nie miał.

Straszyli mnie żeby specjalnie uważać na dużych ostrych łukach - bez problemu sobie Trans Sport radzi z łukami ostrymi nawet w szybkości 140 km/h.

Rewelacyjna - chwilkę trwa zanim się znajdzie martwe punkty ale jak je ustalisz to rewelacyjna, to mój pierwszy VAN więc trudno mi porównać np do Vito, miałem okazję poruszać się jako kierwoca Sharanem i Zefirą oraz Picasso mam wrażenie, że jest dużo lepsza niż w nich.

wszystko pod ręką - utrudnione zarządzanie radiem trochę za bardzo oddalone i centralnie umiejscowione co z pewnością lepiej pozwala sterować radiem przez pasażera.

Tu chyba nie ma co rozpisywać się rewelacja. Ale w Oplach też była dobra więc nie narzekam. Na większych stopniach obrotu trochę głośna - dokucza przy długiej jeździe. Grzeje od razu i chłodzi również.

Ogromna przestrzeń. Siedzisz jak w domu przed TV lub za biurkiem w pracy. Oparcia pozwalają się rozsiąść bardzo wygodnie.

Trochę plastiki trzeszczą - mi osobiście to nie przeszkadza i głośna na dużych obrotach wentylacja. Silniczek wbrew pozorom mało słyszalny w porównaniu do opla czy skody.

Paliwo no cóż 3,8 litra trochę pali średnio 11 litrów benzyny i ok. 15 litrów gazu. Naprawy to wymiana elementów tarcze i klocki - ze stanów zamawiane tańsze niż do Skody Felicji. Olej i naprawa drobnych rzeczy ceny podobne. To jakiś mit że te auta kosztują dużo. Więcej płaciłem za naprawę BMW 320. Ciekawe dlaczego?

Żadnych problemów - chociaż czasem mi się blokują klamki. Miałem problem z wycieraczką tylną. Raz problem z klimatyzacją kostka się wysunęła z gniazda. I jeden raz zmieniałem bezpiecznik.

Tym autem od zakupu przejechałem 10 razy na weekend - odcinek szczecin - warszawa i droga powrotna to jakieś 1100 km jednorazowo na raz 550 km, 20x odcinek 200km a 5 dni w tygodniu dzień w dzień przejeżdżam około 60 km. Żadnej usterki poważnej jak na tak wiekowy samochód to jest po prostu rewelacja. Te 1100 km co tydzień - Skoda na tej trasie 2 razy mi stanęła w jednym roku, opel astra raz.