Ocena kierowcy - Renault Scenic I Minivan

Doskonale! Nie spodziewałem się po tym aucie cudów, zawsze jeździłem japończykami (Honda,Toyota), ale jestem bardzo zadowolony z tego auta. Polecam osobom, które cenią sobie wygodę i komfort jazdy, dużą powierzchnię załadunku i dobrą widoczność, małe spalanie i przede wszystkim nie mają kasy na super wypasiony nowy rodzinny samochód za 100tys.pln na przykład Toyotę Verso. To jest auto którym fajnie sie pokonuje długie trasy utrzymując rozsądną szybkość, bo do rajdów się nie nadaje, ale ma też kopa, jak się przyciśnie to w 40sek jest 150km/h, a kolesie w BMW zostają w tyle. Co ciekawe design Scenica I po face liftingu (choć ma kilka lat) nadal jest bardzo atrakcyjny, trzyma klasę i nadal się podoba. Auto pakowne, ustawne, ergonomiczne, jednym słowem: udane.

Zdecydowanie wole warkot, dynamikę i ogólne pracę silnika starego scenika od tego nowego. Rusza z piskiem, aż trudno uwierzyć, że auto o tej masie jest takie dynamiczne, oczywiście jeśli nie jest zbyt mocno obciążone. Elastycznośc bardzo duża, 1 bieg jest do ruszania ale nie tylko, bardzo ładnie wlecze się na 1 w korku ( w benzynowych już tak się nie da), na 2 już się normalnie jedzie. 1,2,3 - bardzo duże przyspieszenie, potem 4, czyli 60-80/90km/h nabiera rozpędu dość szybko ale nie gwałtownie a potem 5, na 5 już takiego kopa nie ma, na długiej trasie w nocy brakuje 6 biegu :)

Może być, 1 czasem wchodzi ze stuknięciem i haczy, reszta w porządku, brakuje czasem 6 biegu. Skrzynia biegów to nie jest super mocny punkt tego auta, w japończykach bardziej jak w masło, ale nie narzekam, trzeba się przyzwyczaić.

Moim zdaniem reaguje bardzo dobrze, bardzo przyjemnie się prowadzi, szybko reaguje, dość duże pole zwrotności jak na gabaryty. Wydaje mi się, że troszeczkę ściąga na lewo, może to wina opon. Na dziurawej drodze trzeba mocno trzymać kierownicę.

Zdecyowanie największy plus tego auta to widoczność, panorama ze wszystkich stron, na trasie rzadko zerkam w lustra boczne bo wszystko widzę przez lustro wsteczne i tylnią szybę. Wycieraczki, spryskiwacze - super. Aż mi szkoda będzie się z tego auta przesiadać do innego właśnie z względu na widocznośc, teraz w van / suv są dużo mniejsze szyby.

Rewelacja.

Musi się nagrzać przez kilka minut, ale też bez przesady, 2 minuty i już cieplutko. Klima super.

Kolejna ogromna zaleta scenica. Bardzo dużo miejsca dla każdego, 4 osoby mogą podróżować komfortowo, 5 osób - ok. Wszystko pod ręką, miękko, wygodnie, a do tego plastiki są dobrej jakości, można się o wszystko opierać, nic nigdzie nie gniecie w łokcie itp. Powiem krótko - auto jest na tyle dobrze pomyślane, że na długich trasach można spokojnie spać na przednim siedzeniu, do tego w pasach. Siedzi się wysoko,fotel kierowcy regulowany na wszystkie strony, w górę i w dół. Bagażnik duży, nie przesadnie ogromny ale wystarczająco duży. Każda rodzina sie w to auto spokojnie załaduje na wyjazd wakacyjny. Wiem co mówię.

Do 110km/h jest ok, zaczyna być głośno przy 130/140, przy 165 (szybciej nie jechałem) już jest na tyle głośno, że trzeba nogę z gazu zdjąć, chyba że jest się na dobrej autostradzie, wtedy koła inaczej pracują i da się wytrzymać. Ale to auto nie jest skierowane do piratów drogowych. Ja prowadzę spokojnie, 100/120 max, więc jest dość cicho. Inna rzecz, że zimny silnik jest głośniejszy. Nowy Scenic wcale cichszy nie jest.

Rewelacja. Tego się akurat nie spodziewałem! Minimalne spalanie na trasie w bardzo spokojniej jeździe, na dobrym paliwie to 4,9l/100km! Aż trudno uwierzyć. Max w mieście ok 6,6/100, nigdy mi nie palił więcej. tankuje tylko na dobrych stacjach i dobre paliwo Orlen Verva, BP Ultimate.

Super! Za 25 tys pln ciężko trafić na lepszy rodzinny van.

Podobno poleciała skrzynia biegów u poprzedniego właściciela, ja problemów nie mam. Nie chcę zapeszyć ale nic się nie psuje. Raz może się jakiś drobiazg zepsuł, ale szybko naprawili. ASO renault trochę drogie i naciągają, dobry mechanik zrobi szybciej, lepiej i taniej. Części są tanie i dostępne bo to popularne auto. Drobiazgi? Trochę się już rozklekotał bo ma prawie 150 tys przebiegu, coś tam zaskrzypi w drzwiach itp, ale żadnych poważnych problemów z tym autem nie m am. Tankuje i jadę, a zazwyczaj pokonuję długie trasy. Na przeglądach mówią mi ,że wszystko ok. Pije sporo oleju silnikowego, ale poziom oleju wskazują kontrolki. Dolewam mniej więcej co 15tys.km. Przeglądy co 30tys.km, czyli super.

Podobno scenic I ale z nową budą (mój z 2001roku) jest jednym z najbardziej udanych i niezawodnych aut Renault. To nie moje zdanie ale kolegów mechaników i moto-fanatyków. Ale mam jedną poważną uwagę: jest bardzo ciężko samemu zmienić koło, trzeba mieć mocny wielki klucz, tym fabrycznym można sobie najwyżej poluzować nerwy.