Ocena kierowcy - Seat Altea Standard

Ogólnie 2 raz zastanowił bym się nad alteą, kupiłem go bo podoba mi się wizualnie, a miałem leona I z którym nie miałem absolutnie żadnych problemów ale w TDI i tego samego oczekiwałem od altei, ale jakość materialów przeciętna fakt ze nie skrzypią jeszcze ale leon był lepiej wykonany, podłokietnik to jakaś pomyłka, nie wiem kto z niego korzysta chyba osoba powyżej 190cm wzrostu, taki sam absurd z wycieraczkami jak ktos wyżej napisał może w hiszpanii fajne ale w Polsce porazka a koszt zakupu wycieraczek to juz w ogóle masakra 150-200zl tylko boscha, fajnie sie prowadzi, bagaznik może być. Generalnie jak juz to 1.9 TDI 105km i na chipa (ojciec ma ten silnik w plusie po chipie ma 142KM targa super) lub 2.0 150KM, 1.6 jest poprpstu za slaby, do spokojnej jazdy nic pozatym.

Nie jest demonem szybkości, a jak juz sie go pogoni to pali jak smok, słaba elastyczność, generalnie za słaby do tej masy, powinno byc co =najmniej 120KM

Tutaj brak zastrzeżeń, miekko wchodzą.

Mi odpowiada, nie za twrady nie za miekki, idelany na nasze drogi, zakrętów trzyma sie bardzo dobrze

jest ok, jak ktoś pisze o słupkach ze za szerokie to nie rozumiem, w każdym aucie mamy słupki im wieksze tym bezpieczniej, nie narzekam

Wszystko blisko, nie trzeba szukać niczego, jedynie obsługa blokady drzwi w złym miejscu.

Mogłoby byc lepiej, aczkowliek mam manula.

Tutaj 4 osoby maja wystarczajaco dużo miejsca. Szkoda ze podłga z tyłu nie jest płaska.

Tutaj wielki minus, powyżej 120km/h huczy nie dość ze od silnika to jeszcze od wiatru, szczególnie przy słupkach u kierowcy, jeżdzilem TDI 110KM i było lepiej, po benzynie oczekiwałem lepszego wycieszenia.

Moim zdaniem pali za dużo, miasto 9l trasa 8, a jak pogoni to i 12 zeżre.

Kupiełm uzywany z 2004r. za 27tys zł, ale do dzis załuje ze sprzedałem leona I, teraz jakbym miał wybierac to razcej cos z japońca. Posiadam krajówke dodam, troche za slabo wyposazony aczkowliek wystarcza, minus za brak el. szyb z tyłu w standardzie.

Generalnie jeszcze na drodze nie stanął, ale miałem już czyszczone coś w hamulacach bo mi chrobotało, teraz jak szybko pojeżdze przy hamowaniu coś chroboce ale nie wiem co do tej pory bo przestaje po jakimś czasie, szyby piszczą przy podnoszeniu, zamek tylnej klapy po wymianie, generalnie pierdoły, tu zapiszczy tam zastuka ale znika (fakt faktem denerwujące)

Póki co nie było -szykuje się przepływomierz bo skacze na obrotach czasami.