Ocena kierowcy - Suzuki Wagon II

agabee@tlen.pl, 12 lat temu

Silnik 1.3 i 16V 76KM 56kW

Rok produkcji 2003

Przebieg: 120 tys. km

Okres użytkowania: ponad 6 lat

Suzuki Wagon II 1.3 i 16V 76KM 56kW 2000-2007 - Oceń swoje auto

4,77

15% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Lepiej w praktyce "bzyka " niż to w danych producenta wygladało

5,0

Całokształt

SUPER - OBY TAK DALEJ- CZYLI NIEZAWODNA NA MAXA

Wrażenia

5,0

Silnik

Elastyczność i reakcja na gaz "super" tyle że wtedy trzeba trzymać na 2.500-4.000 obr/min lecz trzymanie przy 4.000 podnosi spalanie do 8,4 -8,9 l/100km z klimą (to ona raczej zabiera obroty i trzeba "dociskać". Bez klimy już od 2.000 "lata" fajnie.

5,0

Skrzynia biegów

Do tej pory tylko kilka razy nie wszedł za pierwszym razem "wsteczny" (na 8 lat jeżdżenia to super)

4,0

Układ jezdny

No tu jest małe "ale" przy prędkości powyżej 90 km/h "PRZEJAZD przez Koleiny POPRZECZNE" (na przykład duże skrzyżowanie w mieście z koleinami po tirach )- może się skończyć lekkim zarzuceniem TYŁU.

Komfort

5,0

Widoczność

LEPIEJ JUŻ TYLKO WIDAĆ W "TITACH"

5,0

Ergonomia

Wszystko w zasięgu ręki aby podczas jazdy sięgnąć gdziekolwiek nie trzeba uprawiać "cyrkowej ekwilibrystyki" . A JAK KTOŚ CHCE COŚ PRZEWIEZĆ TO NIE MA SOBIE RÓWNYCH -Przewoziłam ANTYK KOMODĘ wysokość -prawie 100 cm ,szeokośc prawie 110 cm , DŁUGOŚĆ prawie 140cm SZOK i WESZŁA !!!!! i jeszcze we dwójkę jechaliśmy. MISTRZOSTWO . PRAWIE SYPIALNIA (dla 2 osób)PO ROZŁOŻENIU SIEDZEŃ !!!(równa podłoga bo jak u znajomego robiliśmy porównanie a ma IGNISA to lipa bo fotele są po złożeniu o 25 cm WYŻEJ niż podłoga bagażnika.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Nigdy nie ma jakichkolwiek problemów z "parowaniem auta " ale trzeba co 20.000 tyś (ja akurat w mieście a znajomy też ma jak on to mówi "WAGONA" ale po "górkach" "lata"to musi co 9-11 tyś ) najdalej wymieniać filtry kabinowe . A gdyby się coś pojawiło na przykład gdy na dworze "LEJE" KLIMA na 5 minut włączona i śladu brak po parowaniu.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Doskonale pod względem wzrostu nawet"ponad dwumetrowy człowieczek to nie problem kolega ma 2,02 i jezdzi z nami tyle że z przodu ". SIEDZENIA z tyłu to fajny pomysł bo są troszkę wyżej niż przód i fajny widoczek z tyłu na drogę mają pasażerowie lecz przez to wzrost do 1,90 nie większy bo przy "podskoku daszek może zaliczyć"

4,0

Wyciszenie

dobrze ale do 95-110 bo pózniej wzrasta hałas (wiadomo jak to złośliwi mówią "KIOSK NA KÓŁKACH" 0pór powietrza duży bo ponad 170 cm wzrostu ma "pszczółka".JEDNAK BYŁAM DOŚĆ DOCIEKLIWA I ZMIERZYŁAM ILOŚĆ DECYBELI PODAWANĄ PRZEZ PRODUCENTA I NIESTETY NA TYLNYCH SIEDZENIACH MIEŚCIŁ SIĘ W NORMIE ale już w bagażniku było o 2 db głośniej - lecz TAM nikt nie siedzi.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Jak to mówią każdy chcaiłby mniej ale minimum to 5.4 (tak zwany styl na "EMERYTA i GĘSIEGO za innymi bez wyprzedzania " ale przy szaleństwie też żle nie jest bo nigdy jak mówiłam nie udało się 9 przekroczyć nawet jak mąż "pszczólkę" zabrał na "LATANIE" a noga mu ciężka została bo swoim PROBIACZKIEM jeżdzi.

5,0

Stosunek jakość/cena

ZA 39,900 te 9 lat temu PSZCZÓŁKA MA WSZYSTKO CO POTRZEBA :KLIMA , ELEKTRYKA , ABS - i przede wszystkim NIC SIĘ NIE PSUJE -(odpukując w niemalowane) .A przy odrobinie szacunku do "ŚRODKA" autka NADAL wygląda jak po wyjeżdzie z salonu.

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Jeżeli chodzi o "DROBIAZGI" przełącznik świateł coś chwilkę "nie stykał" ale po wyjęciu i dokręceniu jest super, i jeszcze jakiś mały japończyk wymyślił bardzo głupi pomysł mocowania "żarówki" w tylnym oświetleniu pasażerów bo po blisko 9 latach działająca żarówka pod wpływem ciepła zniszczyła zaciski(plastikowe) i trzeba było zamontować "LED" . ALE JAK CZYTAM WYPOWIEDZI LUDZI JAKIE MAJĄ PROBLEMY Z AUTAMI TO JA MAM "IDEALNY MODEL"

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Przez prawie już 9 lat (tylko łożusko w tylnim kole na gwarancji padło ale ASO na swój koszt wymieniło) A tak poza tym normalnie : wymieniasz klocki , oleje, filtry i lejesz paliwo CZYLI po prostu mam dużo szczęścia albo "UDANY MODEL" -- bo jak widzę niektórych "problemy" to szok > JA PSZCZÓŁKI NIE ODDAM NIGDY"