Szukaj

Ocena kierowcy - Toyota Avensis III Sedan Facelifting 2015

Heniek, 7 lat temu
Silnik 1.8 Valvematic 147KM 108kW
Rok produkcji 2015
Przebieg: 49 tys. km
Okres użytkowania: niecały rok
Toyota Avensis III Sedan Facelifting 2015 1.8 Valvematic 147KM 108kW 2015-2018 - Oceń swoje auto
3,69
12% gorzej od średniej w segmencie
Nie kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Silnik : Jak ktoś świadomie kupi ten silnik, to będzie zadowolony.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Układ elektryczny : Czujniki przy szybkie
Zawieszenie : Łożysko koła
4,0
Całokształt
Ogólnie nie ma szału, ale nie ma i źle. Na wstępie napiszę, że drugi raz nie kupiłbym tego samochodu, ale szczerze go jednak polecam. A historia zaczyna się tak: po ostatnich doświadczeniach z samochodami na 'F" postanowiłem wrócić do Toyoty. To moja 4 (2x Corolla i 2 x Avensis ) i ogólnie poza małymi wpadkami jestem zadowolony. Samochód przestronny, wygodny, lepiej wykończony niż poprzednik (wersja przed liftingiem). Widać jednak, że to lifting a nie nowy model. Nawiewów na tył jak nie było tak nie ma, a mam najwyższe wyposażenie, bagażnik w sedanie - chyba w trakcie projektowania go inżynier zmarł i tak zostało ... np. zawiasy, które zajmują pół bagażnika i gniotą bagaże, zero haczyków, druty jakiegoś mechanizmu na wierzchu, goła blacha ... ale są i plusy np. jakby was ktoś zamknął w bagażniku to jest rączka dzięki której otworzycie go od wewnątrz ;) To chyba najsłabszy element samochodu. Spory plus to brak tunelu środkowego z tyłu dzięki czemu jest więcej miejsca na nogi. Materiały jak wspomniałem się znacznie poprawiły. Widać to zwłaszcza po kierownicy, która teraz ma skórę, która jest skórą. Fotele niby skórzane, a dalej jakby nieco plastikowe ale za to wygodne. Brak regulacji wysokości fotela pasażera ;) Szok, jak kupowałem to nawet o to nie pytałem bo miałem to nawet w starym Focusie, a tutaj taki zonk. Plastiki nie trzeszczą, nie rysują się póki co. Tego samego nie da się niestety powiedzieć o lakierze. Mam w czarnym metaliku i widać absolutnie wszystkie ryski, a nie daj Boże żeby ktoś pojechał na automatyczną myjnie ... lakier potrafi się przy-matowić po 2 myciach. Słowem, od 2004 Toyota nie poprawiła jakości lakierów. Zakładam jednak, że do ich produkcji używane jest tylko eco - coś tam, więc tak musi już być. Wyposażenie ok. Mam dużą nawigację Toyota coś tam 2 GO i nawet sobie radzi. Jest irytująco wolna przy starcie i ustawianiu adresu, ale prowadzi dość solidnie. Minusem jest to, że ekran ma słabą jasność więc w słońcu guzik na nim widać. Radyjko gra zupełnie przyzwoicie. Ogrzewanie foteli ok. Lampy full LED - polecam, naprawdę robią robotę. Nie wiem jak z trwałością żarówek czy co tam w środku jest, ale póki co niecały rok i 49 000 nic się z tym nie dzieje. Reszta dalej w opisie.
Wrażenia
4,0
Silnik
Silnik tylko dobrze, bo jednak nie ma kopa. Wolnossący 1.8 - 147KM trzeba chłopaka kręcić, żeby szło ma coś koło 180Nm czyli tyle ile turbo o takiej pojemności na wolnych obrotach;) Ma jednak sporo plusów. Dowiedziałem się, że Toyota przebudowała ten silnik względem poprzednika. Parametry się nie zmieniły ale np. olej to 0W20 a nie 5W30 jak w poprzedniej generacji i ma mniej palić. No i chyba pali mniej. Tak na oko jak jeździłem Avensis z 2014 przez około 2 miesiące to ten pali tak ze 0.6 ltr mniej. Pracuje cicho, a jak się go mocno pokręci, co w zasadzie trzeba robić zawsze przy wyprzedzaniu, to ładnie "warczy" jak na 4 cylindry oczywiście. Zero wibracji, dziwnych dźwięków czy innych takich historii. Jest ok. Spalanie jazda w trasie bocznymi drogami poniżej 6ltr, miasto około 7-8ltr, gonienie po autostradach około 8-9ltr. Max wycisnąłem 11ltr. Średnio wychodzi mi jakieś 7.4 - 7.6 ltr. Zużycia oleju brak, nic nie ubywa ile wleję tyle zlewają na przeglądach. W Toyocie zauważyłem nie trzymają się jednego oleju i tak raz czy dwa zalali mi samochód olejem Toyoty a raz czy dwa Shell. Oba 0W20. Subiektywnie na Shell'u silnik pracował jakby ciut ciszej. Liczę przede wszystkim, że ponieważ to sprawdzona konstrukcją i obecnie nieco ulepszona, to będzie jeździć "wiecznie" :) Do wyścigów się nie nadaje nie ma co ściemniać, ale mam do niego zaufanie i narazie ogólnie bardzo pozytywnie, oczywiście akceptując brak kopa.
3,0
Skrzynia biegów
Skrzynia, jak skrzynia. Manual i tyle. 6 biegów do przodu jeden do tyłu. Nieco przydługich tych 6 biegów, ale dzięki temu np. na autostradzie jest rozsądnie z obrotami silnika. Wkurza, że pod większą górkę trzeba czasem redukować nawet do 4! Na szczęście nie haczy itp. Wyprzedzanie 2 około 100 km/h ładnie idzie, 3 chyba coś koło 130 kmh/ też ładnie, 4 do końca chyba nie próbowałem. Z 5 czy 6 nie ma się co zabierać za wyprzedzanie. Chyba, że macie kilometry wolnego przed sobą. Plus, że we w miarę równym terenie można się spokojnie toczyć z obrotami 1900-2000 na 6 i spalać poniżej 6ltr.
4,0
Układ jezdny
Miękki, komfortowy. W zakręty nawet dobrze wchodzi. Nie stuka, nie puka. Nic nie trzeszczy. Tyle, że zaczęło być słychać łożysko w kole (prawy przód) przy 48 000. Narazie jeżdzę, buczy i denerwuje, na szczęście narazie subtelnie. Mam zamiar zgłosić przy następnym przeglądzie. Chyba, że zacznie solidnie buczeć wtedy wcześniej. Swoją drogą, ciekawe czy pójdzie na gwarancji, coś mało wytrzymało jak na mój gust. Nie pamiętam żebym kiedykolwiek wymieniał łożysko w kole w innych samochodach. Wypadek przy pracy?!
Komfort
5,0
Widoczność
Nie ma się czego przyczepić. Do tyłu jest kamerka więc luzik. Uwaga, nie ma czujników parkowania ! Ani z przodu ani z tyłu.
3,0
Ergonomia
Jak pisałem, facelifting a nie nowy model. Ogólnie schowki pojemne i nie ma problemu np. z odłożeniem okularów bo jest na to schowek, ale wkurza 1 uchwyt na napoje koło lewarka zmiany biegów, kawa w nim po prostu zawadza, otwierania podłokietnika to patent na miarę przedszkolaka ... bez komentarza. Ekran nawigacji nieco za nisko, ale pomaga ekranik pomiędzy zegarami też wyświetla dane z nawigacji. Brak podświetlenia punktowego z góry tunelu środkowego no i nie ma np. gniazda zapalniczki na wierzchu. Gniazdo 12 V schowane w podłokietniku przy samej podłodze auta :) Można było to zrobić lepiej. Suma summarum, szału nie ma, ale z drugiej strony to co najważniejsze pod ręką i czytelnie opisane.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Klima i ogrzewanie ładnie działają. Nadmuch nieco szumi, ale bez przesady. Chłodzi i grzeje jak trzeba. Benzynka się szybko nagrzewa więc i ciepło szybko się robi. Mam ogrzewane fotele więc w ogóle na wypasie. Jest ok. Gdyby nie wpadka z brakiem nawiewów na tył byłby maks.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Powiem tak, jak dla mnie 2+2 w sam raz.
4,0
Wyciszenie
Kurde, no niby cichy ale nie do końca. Jak się pogoni po autostradzie do słychać wiatr w uszczelkach. W normalnych warunkach "przepisowych' powiedziałbym, że bardzo dobrze. Powyżej 170 km/h słabo.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Spalanie ok. Nic nie leci, a jak poleci to jeszcze jest gwarancja. Ciężko powiedzieć. Póki co leję i jeżdżę, zobaczy się jak minie 100 000 km.
4,0
Stosunek jakość/cena
Kupiłem w niezłej cenie. Nie piszę, że najlepszej możliwej ale biorąc pod uwagę, że spasowała mi konfiguracja uważam, że to był dobry deal.
Niezawodność
2,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
No i tutaj jest słabo. Nie wiem na ile poważne to jest, ale mój samochód ma jedną przypadłość, która mnie mocno irytuje. Chodzi o całą baterię czujników przyklejonych do szyby przedniej. Swoją drogą jak działają to super sprawa, światła same się włączają, krótkie, długie, dzienne, wycieraczki same się regulują normalnie WOW. Tyle, że czujniki nie zawsze działają. Otóż, jakoś późną jesienią w zeszłym roku przestrzeń pomiędzy szybą a czujnikami zaparowała. Ot tak. Wzięła i zaparowała. W tym samym momencie auto kompletnie zwariowało. nie działało nic, co jeszcze da się przeżyć, dalej można włączyć światła krótkie zamiast dziennych i jechać dalej, ale w stylu Toyoty od wszystkiego jest kontrolka - więc przez 1000 km migała mi kontrolka, że czujniki są chwilowo niedostępne. Szlag mnie o mało nie trafił. Pytałem w Toyocie, twierdzą, że znają problem i będzie akcja serwisowa. Póki co prawie rok minął i cisza. Albo nie wiedzą co z tym zrobić, albo olali temat. Druga sprawa, że te czujniki odpowiadają też, za m.in. awaryjne hamowanie. I tak np. podczas jazdy na prostej i bez zaparowania, gdzie nie ma przeszkód potrafi się zapalić czerwone światełko "HAMUJ!". Samochód teoretycznie może sam hamować awaryjnie, zauważyłem jednak, że mimo tego komunikatu jak dotąd raczej nie hamował awaryjne, ale daje mi to do myślenia. Jak mi się kiedyś, ktoś w tyłek wpakuje to będzie jazda. Czujniki są też przesadnie wrażliwe na zabrudzenia szyby co wkurza np. jesienią non stop trzeba ją przemywać, a i to czasem nie pomaga, a kontrolka miga. No i sprawa tego łożyska 48 000 i łożysko pada ... eee coś chyba nie tak jest.
2,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
W sumie to jak wyżej. Nie wiem jak zaklasyfikować te czujniki.

Pb - zużycie paliwa dla silnika 1.8 Valvematic 147KM 108kW [l/100km]

Średnie zużycie
8,0
Minimalne średnie zużycie paliwa
7,0
Maksymalne średnie zużycie paliwa
11,0
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
5,9
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Toyota Avensis III Sedan Facelifting 2015