Ocena kierowcy - Volkswagen LT I

Mario mariusz.korz@wp.pl, 19 lat temu

Silnik 2.4 TD 90KM 66kW

Rok produkcji 1989

Przebieg: 150 tys. km

Volkswagen LT I 2.4 TD 90KM 66kW 1983-1996 - Oceń swoje auto

4,46

8% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

5,0

Całokształt

Polecam to auto jest poprostu brzydkie ale i sympatyczne zarazem. Jako samochód do pracy sprawia się rewelacyjnie nawet przy podwyższonym apetycie na paliwo

Wrażenia

5,0

Silnik

Rewelacyjna praca, bardzo cichy jak na tak dużego diesla ( 6 garków robi swoje). Bardzo żwawy szczególnie jak włączy się turbina mówiąc wprost 2 tonowe pudło potrafi wgnieść w siedzenie.

4,0

Skrzynia biegów

Bardzo dobra choć ma za krótkie biegi. Czasami przy 60 km/h trzeba włączyć 5 bieg bo zaczyna wyć. Ponadto wszystko dobrze z wyjątkiem odwrotnego układu biegów - jedynka do tyłu :)))

5,0

Układ jezdny

Poprostu rewelacja jest wygodniejszy niż auta osobowe, prowadzi się go dziecinnie prosto. Jednakże w niektórych modelach brak wspomagania (tak jest u mnie) także nie polecam do manewrowania po parkingach - ciągnie się go jak byka za rogi

Komfort

5,0

Widoczność

Bardzo duża szyba przednia, duże lustra także same plusy

3,0

Ergonomia

To jest poprostu prostokąt na kołach także o areodynamice nie ma mowy.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

W zimie z grzejnika leci ukrop. Mam wersję z siedzeniami i jak się motor nagrzeje to w środku jest bardzo ciepło.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Jest poprostu ogromny, szeroki (najszerszy w swojej klasie - 2m i 4 cm szerokości mówi za siebie - sprintery i nawet nowe VW LT się chowają

5,0

Wyciszenie

U mnie silnika nie słychać a posiadam wersję rządową - była straż pożarna. Jak na silnik w kabinie - rewelacja

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

No 2,4 litra i to na turbinie musi pociągnąć - miasto ok 14l, trasa 10l

5,0

Stosunek jakość/cena

nic dodać nic ująć wolę vw niż jakąś kaczkę czy MB 100

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

149 tyś oryginalnego przebiegu - wymiana poraz pierwszy paska rozrządu. Standardowo olej dość często bo co 7,5 tyś. Poza drobnymi śladami korników na karoserii dosłownie nic go nie boli

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Popychacz hydrauliczny rozrządu odmówił posłuszeństwa. Z wyjątkiem tego nic nie zanotowałem