Witam w opisie łańcuszka nieszczęścia o nazwie opel Astra H. Kupiłem świadomie auto na "dojazdy do pracy": stara technologia, benzyna, obszerny, z prostym zawieszeniem niegnijący z wyposażeniem "klima na guzik". I najważniejsze ... nie Ford... miałem dwa i się wyleczyłem. Opel z przebiegiem 290 tyś. (to megaważne!), ale co tam...jeździł w instytucji państwowej więc serwisowany. Sprawdziłem budę (cała), silnik ok, skrzynia ciut ciasna (ale jak kupowałem był mróz więc normalne). No to jedziemy! A raczej stoimy... Zapraszam do czytania opisu...

Duże wygodne kombi, Silnik dynamiką nie powala jest to auto do przemieszczania się aczkolwiek można nim też wyprzedzać i to bez najmniejszych problemów. Naprawy raczej tanie, spalanie przyjemne. Na pochwałę zasługuje zabezpieczenie antykorozyjne na prawie 15 letniej gablocie nie ma plamy rdzy, nigdzie ani grama więc tutaj ukłony. Przyjemny w prowadzeniu i odbiorze, bardzo cichutki. Polecam to auto, koszty serwisu nie zabijają, jest to zwykły normalny samochód który kiedy będzie miał dobry olej, nie będzie katowany i będzie regularnie serwisowany zawiezie nas wszędzie. Dodam jednak na końcu jeden mankament, posiadam wersję z automatem, w każdym kole w łożysku mamy czujnik cena przód ok 800pln sztuka tył 500 pln sztuka. Jeśli panie choć jeden, skrzynia wchodzi w tryb awaryjny, zawiesza się na biegu pierwszym i koniec jazdy. Jest to nie od obejścia, miałem taką sytuację generalnie ja zadzwoniłem po lawetę która za darmo zabrała auto i dostałem samochód zastępczy więc nie bardzo się przejąłem naprawą ale warto mieć to na uwadze kupując automat. Pozdrawiam i auto polecam

Jestem bardzo zadowolony, auto ma prawie 17 lat u mnie ponad 5, ogolnie to bardzo wygodne acz troche za głośne na autostradzie powyżej 110 juz sie ciezko jedzie w tym halasie. Podobnie jest z prowadzeniem do 120~ jest fajnie pozniej juz tak sobie, autem troche rzuca przy wiekszych predkosciach i czuc pewna niestabilnosc, ale moze to moj egzemplarz, bo czytalelem ze niektorzy i 150+ tym jezdza i uwazaja ze jest wporzo. Ogólnie nie bylo jakichs wiekszych napraw poza kompresorem i serwo hamulca, no zdarza sie szczegolnie kompresor przy tym czasie eksploatacji (dodam ze mam klime w najwyzszej wersji automatyczna / klimatornik). Jakbym miał cofnac sie w czasie i znowu kupować auto to wybrał bym to samo bo cena / jakośc wg mnie na piatkę z lekkim minusem (za to prowadzenie i hałas). Silnik 16 zaworowy lubi wysokie obroty, trzeba przywyknac albo poprostu zrozumiec jak to dziala, wg mnie kultura jazdy duzo lepsza niz w silnikach 8 zaworowych, niestety brakuje nieco mocy przy pełnym obciazeniu + wlaczonej klimatyzacji, czyli z 2 razy w roku jak jade w trase z rodzina ;)