To jest moja druga opinia nt. tego auta. Wcześniejsza jest sprzed 2. lat. Teraz update :) Jeżdżę nim od 2009r. i przejechałem ponad 150 tys. W zeszłym roku ok. 37 tys. Skasowali mnie tylną klapę i zderzak w sylwestra 2015/2016. Koszt klapy 230pln (ładna i w kolorze) i zderzaka (w średnim stanie i też kolorze) ok. 130pln a wypłacili ponad 3000pln (luty 2016). Dobry deal :) Generalnie autko przez 8. lat nie zawiodło mnie. W 2011 alternator padł (regeneracja) i w 2016 czujnik ciśnienia paliwa na listwie wtryskowej (czujnik i wymiana coś ok. 130pln). Nie działało turbo ale jechał :) Generalnie jak się dba to jest bardzo ok! :) Szkoda mnie się go pozbywać bo warty jest z 5 tys. a ma praktycznie wymienione całe przednie zawieszenie, nie psuje się, pali mało. Ostatnio jeżdżę na zimnym silniku do pracy 3km to spala ok 7,2l/100km. W trasie na zbiorniku (54l, deklarowane 60l) przejedzie 920km (5,86l/100km przy prędkości ok. 110-120km/h). Być może będę musiał wymienić na auto z większym bagażnikiem ale się będę zapierać rękoma i nogami bo koszta ewentualnych napraw są śmieszne.

Po blisko 2 latach mogę powiedzieć, że nie żałuję zakupu i mam nadzieję, że auto jeszcze kilka lat posłuży. Dynamika w porównaniu z Clio 1.2 16v bez porównania, ale też bez rewelacji. Jest ok. Zużycie paliwa w miarę, tzn. myślałem, że będzie lepiej. W trasie 90km, z czego 15 w mieście, przy obciążeniu 3 osób kształtuje się około 6,5-7.5l. wyższą wartość notuję zimą. Wynik przyzwoity, ale to tyle, co np. większy Passat kombi B5. Komfort jazdy za to na korzyść 307. To naprawdę wygodne auto, bardzo przestronne i pakowne. Silnik mógłby być bardziej elastyczny, a w zasadzie brakuje 6 biegu na trasie. Z usterek - częsta wymiana żarówek, niebawem czeka wymiana czujnika ABS i wody i tyle. Po tym jak przeskoczył pasek rozrządu, wystarczyło wymienić rozrząd i auto po tym przejechało już 20000 i nic złego się nie dzieje! 0 (słownie zero) dolewania oleju mimo przebiegu blisko 300k km! Ile ma naprawdę, nie wiem i chyba się nie dowiem. Blacha ok, brak rdzy. Zawieszenie nie sprawiało mi dotąd problemu.

Jestem użytkownikiem 307 od nowości, czyli w tej chwili mija dziesiąty rok. Generalnie jest to bardzo dobry samochód. Owszem miał kilka usterek, ale jak na tak długi okres eksploatacji i 287.000 km jest bardzo dobrze. Zupełnie nie rozumiem skąd złe komentarze. Ludzi po prostu nie serwisują aut, a te im są bardziej skomplikowane częściej się psują to chyba jedyne racjonalne wytłumaczenie. Ja, tak jak fabryka kazała jeździłem na przeglądu do autoryzowanego serwisu, zresztą tego samego cały czas i auto jeździ właściwie bezawaryjnie. Czas na zmianę auta, gdyby był w tej chwili nowy model Peugeota tej klasy kupiłbym bez wahania, ale nie ma. Zamówiłem Volkswagena Golfa VII 1,6 TDI, zobaczymy jak się będzie sprawował. czy regularne serwisowanie jest lekiem na całe zło, czy po prostu mój Peugeot 307 2,0 HDI był taki dobry !