Na krajowym rynku samochodowym pojawiła się nowa marka, do tej pory znana tylko z amerykańskich filmów. Chodzi o Dodge’a i model Caliber, który ma być hitem w segmencie C, czyli klasie Focusa.
21 czerwca, w rytmie stepujących tancerzy, zaproszeni goście i dziennikarze, ujrzeli oficjalnie znak Dodge’a w Polsce. Co więcej, wszyscy mogli poczuć klimat marki rodem z USA. Caliber robi wrażenie. Zdecydowane i wręcz mocarne kształty nadwozia odpowiadają wizerunkowi marki. Potężne nadkola, masywny przód i kanciasta linia nadwozia to nowa propozycja w segmencie aut kompaktowych. Auto wygląda na duże. Można rzec, że jest po prostu dobrze zbudowane. Rozmiary Calibra robią wrażenie i są jednymi z największych wśród konkurencji. Rozstaw osi wynosi 2635 mm, a długość 4415 mm. Wszystko to ubrane w masywnie wyglądającą karoserię.
We wnętrzu widać także konsekwencje projektantów. Wszystko jest nieco kanciaste, ale dość ładne i ergonomicznie pomyślane. Jakość materiałów użytych do wykończenia wnętrza jest typowa dla amerykańskiego auta. Królują plastiki (nawet klamki są plastikowe), ale ich spasowanie wydawało się całkiem niezłe. Wnętrze jest trochę ascetyczne, ale dzięki temu wszystko jest na swoim miejscu i nie wymaga specjalnego główkowania w obsłudze. Bagażnik ma mieć pojemność 523,9 litra, a po złożeniu tylnych siedzeń – 1339,4 litra.
Na polskim rynku dostępne będą trzy silniki. Pierwszy, najmniejszy z dostępnych, to jednostka benzynowa o pojemności 1,8 l i mocy 150 KM. Moment obrotowy, według danych producenta, wynosi 168 Nm przy 5200 obr./min. Silnik spalać ma średnio 7,3 l benzyny na 100 km. Kolejna propozycja to silnik 2,0 l (tzw. World Engine – silnik światowy) o mocy 156 KM i maksymalnym momencie obrotowym 190 Nm przy 5100 obr./min. Z tą jednostką współpracuje bezstopniowa przekładnia CVT z funkcją ręcznej zmiany biegów AutoStick. Średnie spalanie wynosić ma 8,1 l na 100 km. Ostatni silnik to diesel 2,0 CRD, oferowany już w samochodach marki Chrysler. Jednostka ma moc 140 KM i maksymalny moment obrotowy 310 Nm przy 2500 obr./min. Współpracuje z sześciostopniową skrzynią biegów i spalać ma średnio 6,1 l ON/100 km. Osiągi poszczególnych jednostek to kolejno 11,9 s do setki (1,8 l), 11,3 s do setki (2,0 l) i 9,3 s do setki (2,0 l CRD).
Zawieszenie Calibra to kolumny McPherson z przodu i niezależne wielowahaczowe ze stabilizatorem poprzecznym z tyłu. Na bezpieczeństwem podróżujących czuwać będzie komplet poduszek powietrznych wraz z kurtynami oraz szereg systemów wspomagających hamowanie, stabilizacje toru jazdy oraz kontrole trakcji.
Dodge proponuje nam także kilka ciekawych, praktycznych i trochę szpanerskich gadżetów jak system głośników wysuwany z tylnej klapy, przydatny podczas pikników, miejsce na montaż odtwarzacza MP3, czy palmptopa.
Najmocniejszą stronę nowego Dodge’a Calibra stanowi cena, która zaczyna się już od 59 tys. zł. Zapowiada się ciekawe starcie ,,nowości" z dobrze nam znanymi autami kompaktowymi.