Zużycie paliwa Opel Insignia – wybierz generację

Auto które zmieniło moje podejście do opla, silnika benzynowego i silnika 3 cylindrowego (3 powody dla których jeszcze 2 lata temu nie jeździłbym takim autem). Średnie spalanie to 7,6, natomiast benzyna nauczyła mnie cenić ciszę w aucie i jeździć płynnie. 6,3 to rzeczywisty wynik przy dystrybutorze (od odcięcia pisotelu do ocięcia) z trasy Wrocław Koszalin i z powrotem - fak było ciepło, ale przy silniku turbo to wcale nie musi oznaczać oszczedności - jazda na tempomacie 130 km/h - średnio przy 140 teraz spala mi 7,2 - 7,5 w zalezności od siły i kierunku wiatru. Teraz mam delemat bo zbliża się przesiadka na coś innego i bardzo poważnie rozważam insignię z minimalnym przebiegiem, ale w benzynie - do zagazowania, ew. passeratti 2,0 tsi też z uszlachetnieniem. Naprawdę bardzo fajne auto (a wyjeździłem kilka mondków, avensisa, mazdę 6 ) i gdyby nie brak skuteczenego wyciszenia nadkoli byłoby prawie idealne - a INTELILUX to już w ogóle klasa sama w sobie.

Powiedzmy że pali 15l LPG/100km, przy dosyć dynamicznej jezdzie. Wchodzi mi 60L gazu i tak średnio właśnie 400km zrobie, czasami 20-30 km + lub -. Ale wieksze różnice ciężko zrobić więc nie ma się co za bardzo ograniczać. Najmniej jak udało się się osiągnąć to ~13L/100km, da się ale trochę nudno się jedzie. Auto waży 2T+ więc palić musi. Ale ogólnie też przez to że takie ciężkie na autostradzie super krążownik, nie czuć prędkości(wiatru) w zakrętach też bardzo pewne. Ogólnie polecam kupiłbym jeszcze raz, najsłabszy punkt.... chyba skrzynia nie psuje się ani nic ale trochę wolno zmienia i czuć te zmiany (do przywyknięcia).

Najnowsze wyniki, po wymianie dwumasy ze sprzęgłem. Blisko dwutonowy pojazd z napędem 4x4 i oponami 245/45 R18, aktualnie jeżdżony w Szwecji na szwedzkim paliwie. Dane podawane z komputera, realnie zapewne ~0,5l różnicy. Jeżdżąc do i z pracy trasą z ograniczeniem 80-90kmh 15km w jedną stronę spalanie wynosi między 6-6,5l (bez świateł czy skrzyżowań). Jadąc 210km na lotnisko najpierw krajówkami, potem trasą szybkiego ruchu spalanie 5,7l (średnia prędkość 96kmh). Na krótkich dystansach w średniej wielkości mieście wychodzi około 7,5l. Staram się z ciekawości lżej operować gazem by uzyskać możliwie jak najniższe spalanie. Na dojazdach do pracy najniżej jestem w stanie zejść do 5,8l, obroty trzymam między 1700 a 2200.

Rozczarowanie. Przede wszystkim brakiem jakiejkolwiek logiki. Auto bardzo źle się czuje w mieście. W zasadzie każde przyspieszenie, zwłaszcza od zera, kosztuje kanistry benzyny. W mieście, w centrum, czy w zatłoczonych uliczkach, auto bez problemu spala 14 litrów przy tak oszczędnej jeździe jak to tylko możliwe. Na autostradzie prędkość powyżej 115-120 km/h również oznacza duże spalanie. Przepisowa jazda autostradą (140 km/h) na tempomacie, bez pasażerów i z bagażem ważącym max 60 kg oznacza spalanie rzędu 9,5-10 litrów. W trybie mieszanym zejście poniżej 9 litrów, przy jeździe zgodnej z ograniczeniem prędkości graniczy z cudem. Auto ma dynamikę, zwłaszcza podczas wyprzedzania, ale start z miejsca nie porywa. Półtora litra silnika na benzynę dla auta o długości niemal 5 metrów robią swoje. System start stop, hamowanie silnikiem (na automacie), tempomat - nie pomagają. Sensowny zakres prędkości na tempomacie, gdy auto jest rzeczywiście oszczędne to 60-95 km/h. Koniecznie na tempomacie. Wtedy można osiągnąć 6 litrów. Ale 2-3 wyprzedzenia, nagle roboty drogowe, złapały światła - już mamy 7,5 litrów. Wjechaliśmy do miasta, kilka świateł i do domu dojeżdżamy z wynikiem oscylującym w rejonie 8,5 litrów. Podróż do marketu w 3 km od domu, zaledwie 4 skrzyżowania i dwa światła to spalanie na poziomie 14 litrów, delikatnie obchodząc się z pedałem gazu... Eco mode, start stop, auto wyprodukowane w 2019 roku. I gdzie tu dbanie o naszą planetę? Nie wspomnę o kieszeni:)

Auto przy dynamicznej jeździe w mieście swoję spali ... Co się dziwić przy takim ciężarze. Ogółem mam ciężką nogę dltego takie wyniki,ale w trasie przy bardzo spokojnej jeździe te 7 litrów jest możliwe.

Po włączeniu dodatkowych ukrytych opcji licznika okazało się, że samochód w całej swojej historii od 2014r spalil 13680,8l paliwa. Przebieg to 237 495km. Po szybkich obliczeniach łatwo wyliczyć, że jego średnie spalanie wyniosło 5.76l/100km. Ostatnio robiąc trasę 400km z samochodem załadowanym do pełna i 5 osobami na pokładzie spalił 4.7l/100km

Jeżdżę dość szybko więc u mnie spalanie nie jest tak piękne. Raz w historii 400 km trasy 6,2 spalanie w rzeczywistości 5,7 rekord i tylko raz ( bo komputer kłamie od 0,5-0,8 litra) Trasa 6,5-7 litrów prędkość od 140-180 Cykl mieszany 50/50 -7,8 litra też na wyższych obrotach. Auto jest naprawdę spoko polecam

Insignią jeżdżę dynamicznie, ale z dozwoloną prędkością. Najczęściej trasy to droga ekspresowa z tempomatem na 130. Na autostradzie tempomat 150, krajówki 99. Te dane dotyczą tankowania z 46 tysięcy kilometrów.

Według mnie bardzo oszczędne auto, szczególnie biorąc pod uwagę jego gabaryty. Przy prędkościach ~120km/h pozwala zjeść nawet poniżej 5L/100km. Przy wyższych prędkościach wartość rośnie, jednak nawet przy ~150km/h auto dalej pali w okolicach 6L co jest świetnym wynikiem. Po mieście ważne jest by hamować silnikiem, bez tego szybko przebijamy 7L.

Skrzynia Automat. Trasa - 550km z prędkością 120-140km/h + 350km podmiejską ok. 80-100km/h - spalanie = 7,76 na dystrybutorze Średnio mieszane (trochę w mieście + trochę podmiejska trasa)- tak 9L na dystrybutorze Maksymalnie w mieście do 11 litrów na dystrybutorze. Wiecej mi nigdy nie spalił. (świece, oleje (też w skrzyni) itd wymieniane według dobrych praktyk a nie książki serwisowej) Staram się raczej przestrzegać zdrowych zasad eco-drivingu.