Samochód był kupiony dla dziadka, który ze względu na wiek potrzebował auta z wysokim siedzeniem i automatyczną skrzynią biegów na dosłowne dojazdy do kościoła i z powrotem. Od roku ja z niego korzystam i dojeżdżam nim do pracy jakieś 30km po drogach w terenie niezabudowanym i zabudowanym w proporcji ok 75 do 25 bez stania w korkach czy na światłach. Spalanie na poziomie 5,8L/100 wg komputera. Przy 182cm trudno mi znaleźć wygodną pozycję, brakuje regulacji kierownicy w 2 osiach a po dłuższym czasie w aucie bolą nogi. Lusterko środkowe duże, dobrze widać do tyłu ale za to przeszkadza przy moim wzroście zwłaszcza w mieście na pasach. Fotele podgrzewane. Radio słabo łapie fale, ale to prawdopodobnie kwestia anteny. Klima szybko chłodzi oraz równie szybko grzeje. Zawieszenie i budowa auta (uwaga na boczne wiatry!) nie motywuje do sportowej jazdy, ale automatyczna skrzynia potrafi zaskoczyć pozytywnie przy żwawym starcie spod świateł. Co do skrzyni, to nie lubi temp. poniżej 10 stopni, pojazd niechętnie wrzuca 4 bieg gdy jest zimny. Nie da się również wymusić wrzucenia wyższych biegów dźwignią zmiany biegów. Odradzam podróże z prędkością powyżej 110km'h gdyż samochód nie jest wyciszony a obroty silnika przekraczają 3200obr/min. Ogólnie to pojazd oceniam dobrze, jest świetny na miasto i na dojazdy do pracy, bardzo ekonomiczny, zwinny i sympatyczny w zielonym kolorze :)

Mega Pozytywnie zaskakuje! Małe z zewnątrz, obszerna kabina z przodu i z tyłu. Bagażnik idealny na zakupy. Z tyłu dziecko w fotelik ma idealną ilość miejsca, mega wygodnie wkłada się dzieciaczka do fotelika - nie tylko ze względu na wysokość ale również rozmiar otworu drzwiowego. Bagażnik dzięki podwójnej podłodze bardzo praktyczny w dolną cześć wkładamy wszystkie potrzebne rzeczy. Góra zostaje na zakupy. We wnętrzu sporo miejsca na drobiazgi, dwa spore schowki plus kieszenie w drzwiach przód + 2 uchwyty na napoje  z tyłu oczywiście BRAK ale cóż. Technicznie z IDSI czyli JTD ma kilka dość kosztownych drobiazgów jeśli chodzi o eksploatację tj. Chłodnica Cieczy – droższa niż klimatyzacji, Rdzewiejący przewód z wlewu paliwa do zbiornika sporo ponad 300 PLN, oraz końcowy układ wydechowy w wersji z DPF. Reszta to tanioszka, a silnik pali całe 2x NIC . Przyjemność z jazdy psuje tylko - wybierak biegów średnio precyzyjny, ale to jak w każdym z tą skrzynią tj. Agila, Panda, Ka MK2, F 500 ten sam „cudowny” temat . Na plus trzeba jeszcze zaznaczyć duuuże lusterka zewnętrzne co znacznie ułatwia życie przy tej wysokości autka. Z minusów brak wersji z seryjnym zestawem głośnomówiącym. Sam zamontowałem BURY serii 90xx + kostki ISO (allegro za 45 PLN max) i działa cudnie + oczywiście wymiana głośników z oddzielnymi TWEET z przodu bo niestety jakość nawet rozmów na fabrycznych głośniczkach jest jak rozmowa z przez pudełko po obuwiu . Zasadniczo Bardzo Polecam!

Ocena tego auta powinna być bardzo ukierunkowana. Tzn. wszystko zależy o celu do jakiego potrzebujemy auta. Suzuki posiadał mój ojciec, a że posiadał je w momencie kiedy mieszkałem z rodzicami, auto to było bardzo często użytkowane przez moją osobę. Zakładając, że miało to być auto do jazdy miejskiej to chyba jeden z najlepszych wyborów. Jeśli auto miało służyć jako "główne w rodzinie" jak było w przypadku mojej rodziny to radzę to przemyśleć. Jest to auto segmentu B z wyjątkowo małym bagażnikiem. Jego zastosowanie w jeździe miejskiej jest nieocenione, ale przy próbie zapakowania rodziny na wyjazd wakacyjny robiło się co najmniej ciekawie. Auto nieprzystosowane do wielogodzinnej jazdy. Postaram się wypisać poszczególne oceny z 2 punktów widzenia. Jako auto typowo miejskie i rodzinne.