Szukaj

gaśnie na zakrętach , lekko szarpie w czasie jazdy na wprost
Fiat Seicento

  • Autor: ~jan
  • Kategoria: inne
przy skręcie w obu kierunkach auto przygasa lub całkowicie gaśnie , w czasie jazdy na wprost lekko szarpie - ale rzadko , gdy całkowicie zgaśnie trzeba kilka razy odpalać średnio 5 razy dopiero odpali i silnik pracuje równo nie znana został oczyszczony zbiornik na paliwo , wymiana pompki paliwa , wymiana filtra paliwa , wymiana świec i kabli , sprawdzona iskra na świecach

Komentarze

U mnie objawy takie same. Szukam na forach inie mam pojęcia co może być. W błędach była informacja zwarcie wtryskiwacza i zwarcie sondy lambda. Nie rozumiem skąd to się bierze.
Odpowiedz
Rozwiązał może ktoś ten problem?
Odpowiedz
Mój SC rocznik 2000 chodził bez zarzutu palił na dotyk,nigdy mnie nie zawiódł na tyle lat,nawet przy -20, w czerwcu 2012r. coś mnie podkusiło i kupiłam w hurtowni boscha świece zapłonowe firmy DENSO,po jakieś 2 miesiącach podczas jazdy jak by nie miał siły podczas jazdy leciutkie szarpnięcia,z czasem pojawiły się problemy z paleniem,za pierwszym razem jak odpalił to ok, ale jak zgasł to po 2 lub 3 próbie odpalił mimo że alternator kręcił i na początku dziwnie pracował jak stary ropniak po chwili mu przeszło ,pojechałam do mechanika wymieniłam pasek klinowy już mu się należało ,wspomniałam o fakcie , uradziliśmy że może coś z paliwem wlałam denaturat żeby przegoniło, wymieniłam filtr paliwa bo może zapchany,historia się powtórzyła,znowu wizyta u mecha sugerowałam ,żeby sprawdził świece, stwierdził, że niemożliwe bo były wymienione pół roku temu,/ale pewnie pomyślał że kupiłam w naszym fiatowskim sklepiku/wymieniłam przewody wysokiego napięcia były jeszcze fabryczne, kilka dni temu sytuacja się powtórzyła znowu zgasł znowu w drodze,dobry człowiek z pobliskiego C P N u pomógł,zaizolował kabelek od czujnika temperatury bo latały iskierki i jakby mu się polepszyło ruszyłam z kopyta i na 4 biegu silnik zaczął szarpać i drgać i dziwnie pracował ale na 3 biegu udało się przejechać 1 km jak go wyłączyłam to z rury dymił jak RUDY po strzale,ja stawiam że to wina świec bo alternator zdrowo kręci ale nie odpala mam tylko nadzieje,że nic więcej się nie stało,dowiem się za 2 dni jak się dopcham w kolejkę do mecha.Ps i tak go kocham i nie zamienię na inny.
Odpowiedz
DrAgU86
Panowie, rozgryzł ktoś z Was ten problem? U mnie identyczne objawy... :/
Odpowiedz
Stawiam na czujnik położenia wału. Znany problem w SC. Po prostu na zakrętach się przechyla i wtrysk jest pod złym kontem i nie dostaje odpowiedniej dawki. Rzekomo (choć mi się w to nie chce wierzyć) seicento gasną od dziurawego przerdzewiałego wydechu (lewe powietrze) lub zapchanego kata, ale to bym rozpatrywał w ostateczności.
Odpowiedz
widzę że objawy takie jak u mnie. Sam tego jeszcze nie rozgryzłem, pojawiło się od tak nagle, jak długo się jeździ to objawy się nasilają, na zimnym silniku tylko przy skręcie w prawo takie problemy po rozgrzaniu też przy skrętach w lewo i czasem podczas jazdy na wprost. Ratunkiem na gaśniecie u mnie okazało sie zminimalizowanie gazu i wtedy wysprzęglenie i delikatne dodanie gazu wtedy silnik wraca do norm na jakiś czas ale tak się nie da. Jeśli ktoś to rozgryzł lub ma pomysł to proszę o rade w swoim i przedmówcy imieniu. Auto bez instalacji gazowej.
Odpowiedz
kurcok
Dziwne te objawy
Odpowiedz
Fiat Seicento