Szukaj

Dziwne rzeczy z obrotami...?
Ford Fiesta IV 1.25 i 16V 75KM 55kW 1995-1999

  • Autor: Krzema
  • Kategoria: silnik
Postanowiłem poprosić Was o pomoc/radę, bo już powoli przestaje mnie to bawić :D Ogólnie mówiąc, problem tkwi w nieopadających obrotach silnika... ale może od początku.

To nieprawidłowe działanie zauważył mój kolega. Zwrócił uwagę, że przy zmianie biegów, podczas wysprzęglenia, obroty zamiast spadać - zostają, a nawet powoli rosną. Podobnie dzieje się przy wrzuceniu na luz. Obroty wracają do nominalnych 1000 dopiero po całkowitym zatrzymaniu. Zauważyłem, że to, jak szybko i do jakiej wartości obroty urosną jest uzależnione od tego jak długo i na jakich obrotach był ostatnio silnik. Np. podczas jazdy po mieście ten efekt jest względnie mały (ale też chwilami daje się we znaki). Gorzej jest natomiast gdy jadę np. dłuższy czas po autostradzie 130 kmph przy obrotach do 4000. Pamiętam, że przy dojeździe do kasy i po wrzuceniu na luz obroty naprawdę obłędnie wzrastały: 3000, 3500, 4000... A samochód toczył się może 20 kmph... Strasznie to wyglądało, w ogóle nie wiedziałem co się dzieje, więc włączyłem byle jaki bieg i obroty dopasowały się do prędkości.

Zaprzyjaźniony mechanik stwierdził, że to wina czujnika prędkości (znanego też jako VSS czy impulsator). Postanowiłem więc go wymienić. Kupiłem używany, z Allegro, za ok. 120 zł. Niestety, poprawa była bardzo niewielka. Chcąc mieć normalnie działający samochód, szarpnąłem się na kupno nowego, oryginalnego czujnika za 460 zł. Odziwo, on TEŻ nie działał prawidłowo, pracował nawet gorzej niż ten z Allegro! Wymontowałem go od razu i wsadziłem ten z Allegro... Niestety, sklep nie akceptuje zwrotu elektrycznych części, więc 460 zł jest póki co umoczone :/ Straszne uczucie.

Wyczytałem na forach, że ludzie jeżdżą bez tego czujnika, więc postanowiłem go odłączyć. Rzeczywiście, obroty już nie rosną - ładnie wracają do jałowych 1000. Jednak dzisiaj miałem nieprzyjemną sytuację. To był zwykły skręt w prawo; zredukowałem sobie do dwójki, jednak po wychodzeniu z zakrętu kierownica zaczęła baardzo ciężko chodzić, podobnie z pedałem hamulca. Dopiero po chwili zorientowałem się, że silnik zgasł i tym samym wszelkie wspomagania przestały pracować... To było coś bardzo dziwnego, silnik raczej nie napotkał jakiegoś większego oporu żeby się zgasić... Odpaliłem samochód, pojechałem dalej, a po chwili zauważyłem, że nawet podczas zwykłej jazdy "prosto", przy wciśnięciu sprzęgła obroty spadają... za bardzo. Nawet tak do 200-300. Widocznie wtedy spadły tak mocno, że silnik zgasł.

Dodam jeszcze, że gdy czujnik jest podpięty, silnik bardzo wolno reaguje na dodanie gazu. Widać to szczególnie przy ruszaniu, w niektórych sytuacjach muszę czekać z 2 sekundy aby móc w miarę normalnie ruszyć.

Zarówno opóźnienie we wchodzeniu na obroty jak i gaśliwość są bardzo niebezpieczne, w niektórych przypadkach mogą doprowadzić to bardzo nieprzyjemnych sytuacji. Chciałbym móc polegać na samochodzie, więc postanowiłem doprowadzić ten problem do rozwiązania. Czy ktoś jest w stanie z mojego opisu stwierdzić co może być nie tak?
Z góry wielkie dzięki.

Komentarze

Krzema
Aha, czyli te? m?wisz, ?e to mo?e by? potencjometr. Te? mi si? tak wydaje, jest to te? taka usterka, kt?r? wzgl?dnie tanio (nieco ponad 200 z? za czujnik) naprawi? :D Dzi?ki, pochodz? i popytam.
Odpowiedz
sledge
Siostra miała podobny problem, tylko ze ma silniczek 1.3 - zepsuty potencjometr położenia przepustnicy. Warto się tym zainteresować, to częsta przypadłość w "naszych" benzynowych fieścinkach :)

Pozdrawiam
Odpowiedz
czesc mialem taki sam problem mechanik wyminil mi silniczek krokowy i przepustnice ale jeszcze musialem odlaczyc na chwile akumulator i zetknac ze soba na okolo 10 sekund klemy to resetuje komputer
Odpowiedz
Krzema
Dzięki, powęszę i popytam się tu i ówdzie, może to właśnie ten potencjometr :)
Odpowiedz
kiwi8521
Pomogę ci bo też miałem taką awarie i niektórzy mówili że to byla wina silniczka krokowego. Którą wiele razy czyściłem i nic , którego razu przed silniczkiem krokowym jest takie coś jak potencjometr przepustnicy i on odpowiada za to ile ma się wysuną bolec z silniczka krokowego, co daje wyższe obroty. Pozdrawiam i mam nadzieje że moja pomoc na coś się przyda...
Odpowiedz
Krzema
Dzięki za odpowiedź; właśnie tak podejrzewałem, że diagnoza będzie strasznie trudna. Wychodzi na to, że z tym problemem dam sobie spokój... Nie mam kasy aby sprawdzać po kolei każdą część - wiadomo... Dzięki raz jeszcze.
Odpowiedz
"silnik bardzo wolno reaguje na dodanie gazu. Widać to szczególnie przy ruszaniu, w niektórych sytuacjach muszę czekać z 2 sekundy aby móc w miarę normalnie ruszyć" Mi to podchodzi pod walnieta przeplywke. W ogole to powiem ci, ze mam podobny problem. Walcze z nim juz z pol roku. Wydalem juz z 1.000 zl na czesci, ktore leza w garazu. Nikt nie chce sie na warsztacie podjac naprawy bo to jest ciezki temat. Najprawdopodobniej wina lezy gdzies po stronie elektroniki odpowiedzialnej za utrzymanie obrotow. Chodzi tu o m. in. czujnik VSS, o ktorym piszesz, przeplywke, krokowiec, CPP, czujnik temperatury powietrza, sonde lambda. Cos z nich moze szwankowac (ale dawac jakis sygnal) i komp tego nie wylapie. Dlatego trudno zdiagnozowac usterke. W gruncie rzeczy najlepiej jest kolejno wymienic wszystkie czesci po kolei i obserwowac co sie bedzie dzialo z autem. Tylko jest problem. Te podzespoly sa cholernie drogie a nikt ich potem nie chce przyjac. I kolo sie zamyka. Dlatego warsztaty tez nie chca przyjac na siebie takiej naprawy. Ja juz wymienilem za namowa pseudomechanikow krokowke, sonde lambda, przeplywke - ona miala duzy wplyw na poprawe pracy silnika, ale nie do konca. Sprawdzilem CPP i czujnik temperatury powietrza oraz wody - sa ok. W gruncie rzeczy podejrzanym teraz jest VSS, ale tak jak zauwazyles kosztuje okolo 400 zl a ja nie mam juz kasy na takie inwestycje.
Reasumujac, ciezki temat i jak uda Ci sie go przeskoczyc to daj znac. Pozdrawiam.
Odpowiedz
Krzema
Aha, ok, dzięki. Pogadam z mechanikiem, może ma taki specjalny manometr.
Odpowiedz
ja robiłem to ostatnio w maluchu facet manometr wkręcił w miejsce świecy i zakręcił silnikiem...
Odpowiedz
Dziennik kosztów dla Ford Fiesta IV 1.25 i 16V 75KM 55kW
Średni koszt przejechania 100 km
31,00 zł
8,5
l/100km
11,8
l/100km
Zobacz dzienniki
Ford Fiesta IV