Szukaj

Alternator.
Fiat Seicento

  • Autor: ~kubas78
  • Kategoria: zawieszenie
Amortyzatory przednie też do cudownych nie należą.
Czy usterka wystąpiła u Ciebie?
Wystąpiła: 52
Nie wystąpiła: 11

Wystepowanie tej usterki w zależności od przebiegu

Komentarze

Wymieniłem szczotki i mostek diodowy a kontrolka nadal się zarzy a ładowanie ma dobre to co może być Może ktoś wie?
Odpowiedz
u mnie padł altek(pękła obudowa) po 40 tys no i teraz po 135tys/km padł zamiennik (zanik ładowania zaczął wyć i smrodzić spalenizną z wnętrza)inna sprawa to jego wymiana bo jest trochę ciasno-masakra
Odpowiedz
Łożyska poszły po 38tys.
Odpowiedz
A mnie pękła obudowa alternatora. Po prostu się rozleciał. Tragedia... Chyba nie muszę mówić czym to wszystko poskutkowało.
Odpowiedz
900 sei. mój wytrzymał 300 tyś.wymiana szczotek i łożysk i bryka dalej,ale ostatnio zauważyłem wyciek oleju,jeszcze nie wiem gdzie ,ale alternator mam obrzygany olejem.
Odpowiedz
U mnie sie trzyma. Przy przebiegu okolo 95-100 tys. wymienilem lozyska i szczotki. Obecny przebieg 164 tys. i smiga.
Odpowiedz
seicento 1,1 mpi 2003 , 80000 padł po 50000 km w 4 roku, zatarł się, został wymieniony cały środek, oryginalna została tylko obudowa, koszt 250 zł
Odpowiedz
Niestety nawet w najnowszych egzemplarzach lubi padać alternator. Przyczyną tego jest umieszczenie go w idiotycznym miejscu, czyli na dole silnika, tuż przy prawym kole, co skutkuje zalewaniem go przy wjeździe w kałużę bądź podczas jazdy w deszczu. Albo po jakimś czasie pęka obudowa, albo woda dostaje się do łożysk i je zaciera.
Niestety, nic się nie da poradzić. Jedynie można uważać na kałuże, co na pewno przedłuży jego żywotność.
Odpowiedz
Bez przesady, mój sej ma 101 000 km i alternator był robiony raz (przy 75 000) z powodu świstu. Wymieniłem wtedy szczotki, łożyska i od tego czasu cisza i spokój :-)
Odpowiedz
Fiat Seicento