Ergonomia.

Peugeot 308 I

dodam jeszcze do mojego poprzedniego wpisu że mam 1.90 wzrostu i ani raz nie uderzyłem w dach 308 wsiadając do niej. natomiast wsiadając do passata zawsze. raz nawet - gdy spieszyło mi się - tak uderzyłem głową ,że miałem guza -:).

potwierdzam że słupek prawy ogranicza widoczność przy ciasnych zakrętach. poza tym samochód jest bardzo przestronny (mam 308sw ). mam drugi samochód 306 kombi, która jest bardzo pakownym samochodem ,ale przesiadając się z 308 do 306 mam wrażenie jakbym wsiadał do malucha.
Jeżdziłem kilka razy passatem b6. jak wsiadłem do niego to patrząc do przodu to miałem wrażenie ,że patrzę przez wizjer w czołgu , nie mówiąc już o ilości miejsca nad głową ( ocierałem o podsufitkę głowa ). poza tym pod względem przestronności wnętrza i ilości miejsca dla pasażerów z tyłu 308 pozostawia passata daleko w tyle .
nie jest to tylko moja opinia ale również żony.

Dodam do tego jeszcze ograniczoną widoczność przez słupek "A" oraz to że ktoś wysoki będzie ładował głową w dach przy wsiadaniu tzn zbyt nisko i gwałtownie schodzi linia dachu w drzwiach przednich, ponadto ciągle zawadzam nogą o próg wsiadając i o schowek w drzwiach wysiadając Pokrywa bagażnika domyka się fatalnie - nie da się jej zamknąć delikatnie np gdy wewnątrz śpi dziecko to na bank go obudzę Poza tym to super auto i da się przyzwyczaić do siebie