Szukaj

Ogniska rdzy i przepalające się żarówki oswietlenia tablicy rejestracyjnej.
Toyota Carina V

  • Autor: ~Artur Lublin
  • Kategoria: nadwozie
Dla mnie samochod w zasadzie bez awaryjny, mozna uznac ze wszystkie usterki to blahostki.
1. po 10 latach zaczela pojawiac sie rdza na drzwiach.
2. po 10 latach wymieniłem pompe "wodna"
3. po 12 latach chlodnice, chodz mozna było ja uszczelnic.
4. czesto przepalają się żarowki oswietlenia tablicy rejestracyjnej.
5. wybijaja sie gumy w wahaczach, ale przy naszych droga to standard.
6. 3 razy wymienilem klocki, 1 raz tarcze, 1 raz szczeki, 1 raz pasek wkrotce dobije do 200 tys. km
wiecej nie pamietam i odpukac niech tak zostanie.
Czy usterka wystąpiła u Ciebie?
Wystąpiła: 2
Nie wystąpiła: 1

Wystepowanie tej usterki w zależności od przebiegu

Komentarze

Panie Inżynier to jest forum o usterkach a nie ogłoszenie o nekrologach , to na marginesie.Wszystko co piszą przedmówcy zgadza się co do joty.Sam ma laseczkę i tylko lać benzynę ale 98 i wymieniać olej.To auto potrafi zadbać o kieszeń i bezpieczeństwo jazdy.Fakt rdza się pojawia ale jest to do opanowania.Poszła mi sprężyna , po wymianie ciut się uniosła do góry i chwała jej.Czasami C.Z.przestaje działać no i alternator podaje za mało prądu bo 13,6V , 13,8V lecz myślę że po wymianie szostek będzie ok.Bardzo należy uważać na gumowe ( harmonijki ) na półosiach bo mi się urwała(koszt wymiany z elementem 80zł)ja zignorowałem i ot regeneracja kolumny wspomagania - ok 900zł.Coś za coś ale mimo upływu lat nie zamienił bym się na inny samochód bo silnik to żyleta i tak fajnie mruczy podczas jazdy.Idzie ten samochód pokochać.Szkoda że już takich nie robią.
Odpowiedz
sz.p inzynier. prawda jest taka: bardzo dużo aut w wieku powyżej lat 13-15 to złom. ale przecież jak dbasz tak masz. moja carina z polskiego salonu( jestem 3 właścicielem) jest co prawda biednie wyposażona ale bardzo bezawaryjna.mam ją 3,5 roku i zrobiłem 60 tyś km.(282 tyś przebiegu. wymieniłem chłodnicę ok 200pln bo przy korku plastik pęka we wszystkich z czasem. czujnik temperatury 12 pln. to były awarie. o rzeczach eksploatacyjnych nie piszę. bo jak się pilnuje wymiany na czas elementów układu hamulcowego i zawieszenia to jeździ jak zegarek i zawsze przegląd przejdzie. tuleje w zawieszeniu przednim nie wytrzymują długo no ale drogi mamy jakie mamy.części są tanie a komfort na 5 z minusem.koledze zaczęła taka umierać jak miała 630 tyś km więc ja jeszcze trochę pojeżdże. a co do blacharki no cóż warto robić na bierząco bo to procentuje i w miarę nie drogo kosztuje. ja o swoją dbam ale crash testu unikam. tak kiedyś budowano auta.moja carina nie jest osłabiona.
Odpowiedz
20 letni trup to nie samochód...to jeżdżąca trumna. Pamietaj że zderzenie w tak osłabionym juz konstrukcyjnie aucie to duże ryzyko.
Te uwagi nie sa skierowane do ciebie tylko ogółu jeżdżących tak starymi pojazdami
Odpowiedz
Toyota Carina V