Ogólnie auto ok. Trochę ciasno w porównaniu do nowego berlingo, bo tym jeździłem wcześniej. Silnik ok choć nie ma takiej kultury pracy jak 1.6 bluehdi. Po 180 KM spodziewałem się dużo więcej. Skrzynia ok, czasem szarpnie, szczególnie teraz jak jest rano na minusie. Denerwuje mnie sterowanie radia z kierownicy, opcja pod kierownicą była dużo lepsza(berlingo). Sterownie głosem i nawigacja to porażka. W wersji shine kupę niepotrzebnych wg mnie do niczego bajerów. Szkoda dopłacać. Narazie bede jeździł póki mnie nie wkurwi:)

Początkowo nie brałem Citroena pod uwagę, rozglądałem się nieco za koreańską konkurencją, jednak jakoś mnie nie przekonała. Poszedłem do salonu Francuzów i przyznam, że zostałem oczarowany. Po jeździe próbnej zdecydowałem się właśnie na C5 aircross. Póki co nie żałuję, jest wygodny, stylowy i jak na moje potrzeby (czteroosobowa rodzina) wystarczająco przestronny. Ergonomia ok, brakuje haczyków na zakupy czy schowka na okulary. Zarówno w mieście jak i poza jedzie się przyjemnie. Park assist pomaga przy parkowaniu jeśli jest taka potrzeba. Fajnie, że jest kamera 360°, szkoda że jest to takie trochę oszukiwane 360°, bo jest to obraz symulowany, pojawiający się w miarę cofania ale to tak samo jak w całym PSA. Samochód bardzo przyjemny w codziennej eksploatacji. Spodoba się osobom, które nie lubią nudnych samochodów i szukają czegoś innego niż prostego wozidła z punktu a do b.

Samochód komfortowy, cichy, silnik dynamiczny , nie brakuje mu mocy w żadnym zakresie. Skrzynia biegów działa płynnie. Samochód w wersji wyposażenia Shine z kilkoma dodatkami, systemy wspomagania jazdy na razie działają bez zarzutu. Przestrzeń w środku jest wystarczająca, spory bagażnik w porównaniu z konkurencją. całość robi dobre wrażenie choć jest sporo twardych plastików. Samochód dla osób ceniących komfort i płynną jazdę, kierowcy lubiący szybką agresywną jazdę mogą nie być usatysfakcjonowani.