Współpraca japońsko-francuska w kwestii wspólnej produkcji samochodów kwitnie w najlepsze. W przyszłym roku powitamy kolejne trojaczki Toyoty, Peugeota i Citroena.
To nie pierwsza tego typu współpraca japońskiego giganta motoryzacyjnego z francuskim koncernem PSA Peugeot Citroen. W 2012 r. zawiązana została między firmami współpraca, w ramach której produkowana od 2013 r. Toyota Proace pod względem technologicznym bazuje na modelach Peuegot Expert oraz Citroen Jumpy. Już w 2012 r., w momencie podpisywania umowy, założono, iż współpraca będzie kontynuowana również przy produkcji nowych generacji tych modeli, aż do trzeciej dekady XXI w. A przypomnijmy, że Japończycy wspólnie z Francuzami wytwarzają jeszcze małe modele w Kolinie - Toyotę Aygo, Citroena C1 oraz Peugeota 108.
Trzy nowe modele - Citroen Spacetourer, Peugeot Traveller i Toyota Proace zostały zbudowane na nowej platformie podłogowej. Oficjalnie zostaną zaprezentowane podczas przyszłorocznej wystawy samochodowej w Genewie i chwilę potem trafią do sprzedaży na pierwszych europejskich rynkach. Wszystkie trzy modele będą niemalże identyczne pod względem technicznym, będą mieć identyczną paletę silników oraz wyposażenia. Różnić się będą stylistyką, która ma nawiązywać do innych modeli każdej marki. Wiadomo, że powstanie wersja kombi do przewozu osób, a także bardziej luksusowa wersja shuttle, która będzie mogła być wykorzystywana do komercyjnego użytku. Nie wiadomo, czy powstaną typowo dostawcze warianty tych przedstawicieli segmentu średniej wielkości LCV. Wspólna produkcja oraz wcześniejsze prace przygotowawcze i projektowe to oczywiście wymierne oszczędności dla każdego koncernu. Spacetourer, Traveller oraz Proace będą wytwarzane w fabryce w Valenciennes należącej do grupy PSA. Toyota, w ramach swojego wkładu, pokryła większość kosztów związanych z przygotowaniem nowych modeli do produkcji.