Chyba nikt się nie spodziewał, że BMW i8 będzie takim sukcesem. Nawet sam producent musi podkręcać produkcję, by nadążyć z realizacją zamówień, choć i tak są z tym ogromne problemy.
Zazwyczaj kupując samochód, klienci muszą czekać kilka miesięcy i są z tego powodu bardzo niezadowoleni. Co więc możemy powiedzieć o klientach, którzy zamawiając dziś BMW i8 muszą czekać na swoją nową zabawkę aż... 18 miesięcy?! Co najgorsze, zamawiając dziś BMW i8 po odbiorze może być pewien problem, gdyż w międzyczasie producent może pokusić się np. o kurację odświeżającą. Ale to już są problemy tych bogatych.
Początkowo spodziewane zapotrzebowanie miało być o wiele mniejsze, zaś okres oczekiwania na zamówione auto miało nie przekroczyć 6 miesięcy. Jak widać BMW miło się zaskoczyło, choć z drugiej strony niezadowolenie klientów jest pewnym problemem. Na razie nie wiadomo kiedy produkcja zostanie wzmocniona, ale już wiadomo, że zapotrzebowanie na BMW i3 powoli spada. Czy tak samo będzie z BMW i8? O tym przekonamy się za jakiś czas.