Po limuzynie przyszedł czas na kombi. Najnowsza generacja BMW serii 5 w praktyczniejszej odmianie oficjalnie zostanie zaprezentowana podczas marcowej wystawy samochodowej w Genewie, a jej sprzedaż ruszy w czerwcu br.
Luksusowe kombi klasy średniej wyższej z Bawarii urosło na długość o 36 mm, jest jednocześnie o 8 mm szersze i o 10 mm wyższe, a także ma większy o 7 mm rozstaw osi, ale mimo to jest lżejsze o ok. 100 kg od poprzednika. Zwiększone gabaryty zewnętrzne przekładają się na wyraźną poprawę ilości miejsca w kabinie na głowę, ramiona oraz nogi. Według zapewnień BMW, na tylnej kanapie zmieszczą się obok siebie trzy foteliki dziecięce.
Większy będzie również bagażnik, który w standardowej konfiguracji posiada 570 litrów, a po złożeniu tylnych siedzeń - 1700 l. To więcej o odpowiednio 10 i 30 litrów. BMW seria 5 Touring ma szereg praktycznych rozwiązań dotyczących tej części. Tylne siedzenia są dzielone w stosunku 40:20:40 oraz przesuwane, dostęp do bagażnika jest możliwy także poprzez otwieraną tylną szybę, klapa bagażnika jest otwierana automatycznie, a za dopłatą również bez konieczności wyciągania kluczyków. Pneumatyczne zawieszenie na tylnej osi pozwoliło zwiększyć o 120 kg ładowność nowego kombi, która wynosi 730 kg.
W momencie debiutu rynkowego, który zaplanowano na czerwiec br., BMW serii 5 Touring będzie oferowany w czterech wersjach silnikowych - dwóch benzynowych i dwóch wysokoprężnych. Wszystkie w technologii TwinPower Turbo. Podstawowa wersja benzynowa 530i napędzana jest dwulitrowym silnikiem o mocy 252 KM i maksymalnym momencie 350 Nm i już w standardzie oferowana jest z 8-stopniową przekładnią automatyczną Steptronic. Rozpędzenie się do 100 km/h w tym wariancie zajmie 6,5 s, a średnie spalanie będzie się wahać od 5,8 do 6,3 l/100 km.
Mocniejszy wariant benzynowy) ma pod maską "rzędową szóstkę" o pojemności trzech litrów, mocy 340 KM i maksymalnym momencie 450 Nm. Również ten wariant silnikowy współpracuje z 8-biegowym automatem, który przenosi jednak napęd na koła obu osi. BMW 540i xDrive Touring prędkość 100 km/h jest w stanie osiągnąć w czasie 5,1 s, a średni apetyt na paliwo będzie oscylował w granicach 7,3-7,7 l/100 km.
Również cztero- i sześciocylindrowy silnik znajdziemy w ofercie jednostek wysokoprężnych. Słabsza wersja o pojemności dwóch litrów (520d) rozwija moc 190 KM i maksymalny moment obrotowy 400 Nm, podczas gdy mocniejsza (530d) ma pod maską trzylitrową jednostką o mocy 265 KM i maksymalnym momencie 620 Nm. Czas sprintu do 100 km/h to odpowiednio 8,0 s (z manualną przekładnią) bądź 7,8 s (z automatem) w przypadku słabszej odmiany i 5,8 s (w wersji z napędem na tył) bądź 5,6 s (w wariancie xDrive) w odmianie 530d. Średnie spalanie wersji wysokoprężnych waha się od 4,5/4,9 do 5,3/5,7 l/100 km.
Nieco później do oferty dołączą kolejne wersje silnikowe, zarówno w opcji z napędem na tył, jak i z napędem na cztery koła.
Wewnątrz centrum dowodzenia stanowi duży wyświetlacz o rozmiarze 10,25 cala, który, według zapewnień BMW, będzie bardziej intuicyjny w obsłudze. Wybór poszczególnych funkcji możliwy jest dotykowo, głosowo oraz za pomocą gestów. Komfort, ale i bezpieczeństwo jazdy zapewnić ma również większy o 70 proc. wyświetlacz Head-Up na przedniej szybie. Wśród systemów bezpieczeństwa znajdziemy układy ostrzegające przed kolizją i samoczynnie aktywujące hamulce, także z funkcją wykrywania pieszego, utrzymujące auto w obrębie pasów ruchu nawet podczas jazdy z prędkością do 210 km/h.