Auto, co prawda nigdy nie pojawi się na naszym rynku, ale mimo to sprawdzimy, czy jest czego żałować. Poprzedni model wprowadzony do sprzedaży w 2007 roku cieszył się bardzo dużą popularnością za oceanem. Do 2011 roku sprzedało się 58 tysięcy egzemplarzy. Czy nowa wersja będzie równie lubiana?
Poprawiona wersja modelu Enclave trafi do sprzedaży już w 2013 roku. Duży crossover z trzema rzędami foteli doczeka się sporej liczby przeróbek i modyfikacji. Po pierwsze auto otrzyma niemal zupełnie nowy przód, który zawiera między innymi bardzo ładny grill z chromowanymi wstawkami oraz przeprojektowaną maskę.
Z przodu można zauważyć także nowe światła z lampami ksenonowymi oraz LED do jazdy w ciągu dnia. Z tłu również wylądowały światła LED, zaś zderzak został przeprojektowany i zintegrowany z dwiema końcówkami układu wydechowego. O ile zmiany zewnętrzne są dość subtelne, to już wewnątrz możemy spodziewać się małej rewolucji.
Buick Enclave doczekał się nowej deski rozdzielczej, która jest teraz o wiele nowocześniejsza i funkcjonalna. Pojawiły się wstawki z drewna, chromowane akcenty oraz gustowne przeszycia. W kabinie pojawiło się również subtelne podświetlenie LED.
Jeśli chodzi o wyposażenie, Buick Enclave posiada system IntelliLink z dużym ekranem LCD oraz łącznością przez Bluetooth i USB. Nowy model wyposażono również w trzystrefową klimatyzację oraz bardzo ciekawe rozwiązanie w postaci środkowej poduszki powietrznej umieszczonej między przednimi fotelami.
Jeśli chodzi o ofertę silnikową, praktycznie nic się nie zmieniło. Pod maskę trafi sprawdzony i bardzo lubiany silnik V6 o pojemności 3,6-litra współpracujący z 6-biegową skrzynią automatyczną. Na szczęście sporo zmian zaszło w zawieszeniu i właściwościach jezdnych. Wymieniono między innymi amortyzatory w celu poprawienia komfortu jazdy. Poprawiono również wygłuszenie kabiny.
Auto zadebiutuje już podczas Salonu Samochodowego w Nowym Jorku, zaś do sprzedaży trafi w 2013 roku. Niestety cena nie jest znana, ale znając rynek amerykański powinna być dość atrakcyjna.