Na Salonie Samochodowym w Chinach zaprezentowano model Buick Envision. Już jakiś czas temu pisaliśmy o tym aucie pokazując jego wnętrze, ale teraz możemy pokazać już wszystko bez zbędnych podchodów i tajemnic.
Buick Envision ma być pozycjonowane pomiędzy modelami Encore oraz Enclave i zdaniem producenta skierowane jest do "elit". Do tej pory autami dla elit były limuzyny, a nie średniej klasy crossovery, ale jak widać czasy się zmieniają. Tak czy inaczej stylistyka modelu jest klasyczna i nie posiada żadnych rzucających się w oczy czy charakterystycznych elementów stylistycznych. Z przodu mamy duży grill, po bokach światła z elementami LED, linia boczna jest płynna i muskularna, z tyłu zaś mamy ładnie zaprojektowane światła połączone chromowaną listwą.
We wnętrzu mamy przepych i blichtr, ale mimo wszystko w dość dobrym smaku. Na uwagę zasługuje podświetlenie ambientowe, liczne wstawki z elementów metalowych, duże połacie skóry itp. Mówiąc w skrócie, miłośnicy wysokiej jakości materiałów oraz eleganckiej stylistyki z nutą przepychu będą zadowoleni. Pod maską mamy 2-litrową turbodoładowaną jednostkę generującą 256 KM oraz 353 Nm momentu obrotowego. Napęd będzie trafiał na wszystkie koła za pośrednictwem 6-biegowej skrzyni automatycznej. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 8,4 sekundy.