Do tej pory to chińskie koncerny motoryzacyjne były oskarżane o próby plagiatu stylistyki innych marek czy też używanie bardzo podobnych nazw. Jednak teraz to Chińczycy, a konkretnie firma Chery Automobile, będzie skarżyła Mercedesa o użycie niemalże identycznej nazwy.
Chodzi dokładnie o nazwę EQ, którą Mercedes zamierza używać jako submarkę dla swoich nowych ekologicznych modeli, napędzanych energią elektryczną. Pierwszy model z taką nazwą - Generation EQ - został już zaprezentowany podczas zeszłorocznej wystawy samochodowej w Paryżu. To niewielkich rozmiarów crossover, którego zasięg ma wynosić ok. 500 km. Do 2025 r. Mercedes ma w planach wprowadzić łącznie aż dziesięć tego typu ekologicznych modeli i zostać jednym z liderów segmentu elektrycznych pojazdów. Jednak bez obecności na chińskim rynku ta sztuka może się nie udać, zaś zastrzeżenia Chery mogą mocno namieszać w sprzedaży Mercedesa na największym obecnie rynku motoryzacyjnym na świecie.
Chery Automobile wniosło do chińskiego biura ochrony znaków towarowych sprzeciw przeciwko używaniu przez Mercedesa nazwy EQ. W gamie Chery od dwóch lat jest już mały, dwudrzwiowy pojazd elektryczny o nazwie eQ. Jak widać obie nazwy są niemalże identyczne, a w dodatku odnoszą się do tego samego typu pojazdów.
Nie wiadomo, jaki skutek przyniesie protest chińskiego koncernu. Być może Mercedes dostanie zakaz używania takiej nazwy w odniesieniu do chińskiego rynku. Wiązałoby się to z koniecznością wymyślenia innej nazwy dla tego rynku. Chyba że oba koncerny się dogadają i Chery wycofa swoją skargę. Opcja z całkowitą zmianą nazwy nowej submarki raczej już chyba nie wchodzi w rachubę.
Chiński rząd od pewnego czasu mocno promuje elektryczne samochody, które mają być lekiem na coraz większe zanieczyszczenie w największych miastach Chin.