To Ferrari 599 GBT Fiorano nie ma spękanego lakieru. To stylizacja nadana temu pojedynczemu egzemplarzowi przez jednego z najbardziej znanych chińskich artystów.
Dzieła Lu Hao pojawiają się w najlepszych galeriach i muzeach na całym świecie. Ta wyjątkowa kreacja trafi na aukcję charytatywną w Pekinie. Lu Hao lubi ferrari, sam jednym jeździ, "spękana" karoseria nie jest więc symbolem zniszczenia, ale stylizacją inspirowaną porcelaną Ge Kiln. To starożytne porcelanowe zabytki z czasów dynastii Song, panującej w Chinach od X do XIII wieku. Do naszych czasów dotrwało tylko kilkaset sztuk bezcennych naczyń, zwykle pokrytych pajęczyną pęknięć.
Ferrari już wcześniej przygotowało na chiński rynek inną limitowaną serię 599 GTB Fiorano - mniej niż tuzin aut z dwutonowym malowaniem Rosso Fuoco, srebrnym dachem i stylistycznymi dodatkami w duchu chińskiej tradycyjnej sztuki zdobniczej.
(mysz)