W zeszłym sezonie w rajdach WRC królował Volkswagen spychając Citroena w cień. Panowie z Francji nie zapomnieli jednak o latach sukcesów i postanowili przypomnieć fanom o tym, że kiedyś byli na szczycie. Niestety specjalny model będzie oferowany tylko w Japonii.
Co prawda największego "kopa" marketingowego daje świeży sukces, o którym wszyscy rozmawiają, ale Citroen postanowił odświeżyć pamięć wszystkim, którzy zapomnieli, że przed laty to francuska marka rozdawała karty na trasach rajdowych. Niestety ostatnio pałeczkę przywódcy przejął Volkswagen i prawdopodobnie nie będzie chciał jej szybko oddać.
Na rynku w Japonii pojawi się model Citroen DS3 Racing w wariancie Mat Gold. Czemu akurat tam? Ciężko odpowiedzieć na to pytanie. Co więcej, do sprzedaży trafi zaledwie 20 egzemplarzy w specjalnych barwach. Trzeba przyznać, że auto w takim zestawieniu prezentuje się bardzo imponująco i powinno przypaść do gustu japońskiej, odrobinę specyficznej klienteli.
Cena każdego modelu w przeliczeniu z japońskiej waluty będzie oscylowała na poziomie 27 400 euro. Zmiany są co prawda nieliczne, ale widoczne już na pierwszy rzut oka. Obniżone o 10 mm zawieszenie wpłynie na prowadzenie, zaś za prezencję odpowiada czarny lakier z licznymi złotymi akcentami. Pod maską pojawi się standardowy 207-konny silnik o pojemności 1,6-litra.